Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam zakupiłem właśnie rovera 620 sdi 95 rok silnik igła i inne sprawy tez oprócz pierdółek jak termostat, nie pokazuje mi tep. w środku myślę ze to termostat a największy mankament to tylne zawieszenie cos nie tak bo dziwnie płynie zarzuca na boki byłem na trzepakach i wszystko ok z amortyzatorami kurcze nie wiem co mu dolega ale dziwnie sie prowadzi czasami jak by Cie tył wyprzedzał może geometria hmm wymienię tylne górne wahacze (sworznie może to pomoże ) a jak ktoś wie co tu jest grane będę wdzięczny za pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 15, 2012 18:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mnie też rzuca na boki tyłem Ja niby do wymiany mam amortyzatory, może u ciebie też to może byc przyczyną, kumpel też miał tak kiedyś w vectrze b, że mu zarzucało, na przeglądzie nawet na to nie natrafili a miał je luźne czy coś w tym stylu i się rylały na koleinach
Powiem tak zaczyna mnie to troszkę denerwować wymieniłem wahacze opony sprawdzili zawieszenie igła pojechałem na ustawienie geometrii a tam jej nie idzie ustawić ! wszystko do zrobienia kurcze tylko ile na to kasy idzie takie fajne autko gdyby nie latało tak:) podobnież jak wymienię jakiś łączki z Tyłu do regulacji geometrii coś to da niby hihi kto na ochotnika mi to naprawi tak żeby nie latał po tej drodze znacie jakiś dobry warsztacik co ogarnie ten temat w tej Polsce za rozsądną kasę a jak nie to go sprzedam za parę złotówek hihi
Za dosłownie "parę złotówek" bym kupił bo dwie znalazłem w kieszeni...
A tak poważnie mówiąc to zaczynamy tak:
chciałbym żebyś zwrócił uwagę przy hamowanie i zatrzymywaniu się na skrzyżowaniu czy samochód nie wykonuje takiego dziwnego ruchu:
-jedziesz i wciskasz hamulec
-zatrzymujesz sie
I czy w tym momencie trzymając na hamulcu samochód nie buja się do przodu i do tyłu?
Ostatni dzięki temu choremu zjawisku wyleczyłem z rzucania tyłem mojego Peugeota.
Miałem luz w tulei dolnego przedniego wahacza. Koło po prostu zmieniało sobie geometrię zależnie od tego czy auto przyspieszało czy hamowało.
Bez kitu! Zajrzyj też w przednie zawieszenie... bo samochód zachowywał się jaki pijany zając i byłem pewien że to kwestia tyłu a okazało się że jednak przód.
Co dalej... sprawdź z tyłu.... czy na dolnym kielichu amortyzatora nie masz przesuniętej lub przeskoczonej sprężyny. Głupio brzmi. Rzadko się dzieje. Ale jednak się dzieje.
No i jeszcze jedno mi przychodzi na myśl... zobacz czy nie masz wykrzywionych sanek... i z przodu i z tyłu... albo czy nie były robione jakies kombinacje w stylu "spawane sanki" bo takie rzeczy też oglądałem.
Wymiana tych tulejek do ustawiania zbieżności powinna załatwić sprawę. Nie wiem tylko czy da się kupić same tulejki, czy całe wahacze, ale koszt wahaczy chyba nie jest porażający. Miałem podobny problem jak ty i regulacja zbieżności pomogła.
Dzieki Panowie za pomoc ale już nie aktualne sprzedałem autko choć przyznam z żalem bo to naprawdę dobry samochód a przede wszystkim wygodny ale za dużo przy nim do zrobienia było a tak z głowy się użeranie i pakowanie kasy w sumie nie wiele mnie samo autko kosztowało ale swoje z nawiązka zarobiłem pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum