Wysłany: Wto Mar 13, 2012 07:56 [MG ZS 180] dziwne odgłosy spod maski
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2003
Witam wszystkich jestem tutaj nowy i stałem się posiadaczem MG ZS 2.5 V6 z 2003r i otóż kupując auto wszystko było ok i po przejechaniu 300KM zaczęło coś "grzechotać" pod maską lecz po wciśnięciu pedału sprzęgła ten odgłos się już nie pojawia co to może być? łożysko oporowe? skrzynia? sprzęgło ?
Czekam na waszą pomoc i mniej więcej koszta części i czy pasują od Rovera 2.5 v6?
Ostatnio zmieniony przez szoso Wto Mar 13, 2012 08:28, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 07:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
grzechotanie raczej z klapkami VIS bym wiazal, ale czy przy przegazowce te klapki sie odzywaja ? na postoju np ? w wyszukiwarce wpisz VIS i poczytaj, w watku o R75, bo tam ten silnik tez wkladali, duzo przydatnego info znajdziesz sa przyklejone tematy . wczesniej czy pozniej tam trafisz, to lepiej jak lekture juz zaczniesz
Czy to sie odbywa w trakcie jazdy tylko po wysprzegleniu i wcisnieciu sprzegla ? a samo sprzeglo dziala ok, nie ma oporu wbijajac biegi, nie slizga sie sprzeglo ? Jezeli to sie wycisza po wcisnieciu pedalu sprzegla, niezaleznie od predkosci obrotowej silnika, to raczej cos z przeniesieniem. Ale za malo informacji zeby trafnie zdjagnozowac... Opisz dokladniej, kiedy , czy na cieplym czy na zimnym - itd.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
otóż te grzechotanie jest na zimnym i na ciepłym silniku np ja biegu jałowym(na luzie) po wciśnięciu pedału sprzęgła grzechotanie zanika po ok 3 sekundach , samochód jeździ normalnie , biegi również wchodzą normalnie a sprzęgło się nie ślizga
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 241 Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 13, 2012 22:49
Może sprzedający wypchał skrzynie trocinami i na początku było pięknie a po przejechaniu paru km zaczyna sie sypać. Kupowałeś od handlarza czy osoby prywatnej?
raczej skrzynia/sprzęgło, jakby się tak visy tłukły to by waliło cały czas i pewnie motylki były by w stanie agonalnym weź auto na podnośnik, jeden niech wysprzęgla i wrzuca biegi a reszta patrzy i słucha, od spodu jest ładny dostęp, wszystko jak na dłoni (całe przeniesienie napedu)...
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Może sprzedający wypchał skrzynie trocinami i na początku było pięknie a po przejechaniu paru km zaczyna sie sypać. Kupowałeś od handlarza czy osoby prywatnej?
no niby miał koleś kilka lepszych furek na podwórku.. i wydawał się normalny przejechałem 300km i zaczęło się
Mam identyczny problem, chociaz nie wystepuje za kazdym razem. Przejechalem juz 15000km z takim grzechotaniem i raz to wystepuje a czasem przez jakis czas nie. U mnie dzieje sie to tylko przy obrotach na biegu jałowym a po wcisnieciu sprzęgła odgłos znika (a czasem nie ). Wszystko poza tym cacy, sprzęgła jeszcze nie zmieniałem po kupnie samochodu ale wydaje mi sie ze to może mieć ze sprzęgłem związek. U ciebie moze byc podobnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum