Wysłany: Sob Mar 10, 2012 10:23 [Rover 400] Cewka - zasilanie uzwojenia pierwotnego
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam,
mam pytanie czy wtyczka cewki po stronie uzwojen pierwotnych (od strony akumulatora) powinna miec napiecie w trybie ciaglym czy jest ono przerywane jakos?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 10, 2012 10:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No dobra... odnośnie cewki teraz następujące pytanie: Co jest przyczyną że napięcie do cewki utrzymuje się przez dłuższy czas po wyłączeniu zapłonu. Dopiero jak coś ''pyknie'' przy w okolicach modułu sterującego, napięcie na cewkę znika... (zaznaczam, że to czasem jest kilka minut od wyłączenia zapłonu).
Bo tak działa przekaźnik główny.
Po wyłaczeniu zapłonu jeszcze komputer wykonuje kilka czynności chociażby ustalenie pozycji silniczka krokowego, wiec jeszcze przez ok. 30 sekund układ sterowania wtryskiem jest zasilany i m. in. tam na wtyczce od cewki też się utrzymuje plus.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dziękuje za odpowiedź, bo właśnie to mnie trochę zaniepokoiło. Myślałem, że coś z tym jest nie tak. Natomiast mam kolejne pytanie... Co w takim razie może być przyczyną braku iskry?(nie ma jej nawet bezpośrednio od cewki) Mimo, że wymieniłem cewkę oraz wstawiłem nowy czujnik położenia wału... I jeszcze pytanko czy ten przekaźnik główny znajduje się w czarnej plastikowej ''puszce'' za ECU?
tak, to ten przekaźnik
sprawdź, czy we wtyczce cewki pojawia się masa jak tak, to nowa cewka uwalona, ewentualnie problem z masą silnika, jeśli nie, to albo problem z traznystorem w komputerze, albo któryś kabelek nie łączy, albo czujnik położenia wału (nowy nie znaczy 100% sprawny, najlepiej przerzucić z działającego auta) albo problem z immo
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Tzn, cały problem zaczął się po wymianie cewki. Samochód zgasł nagle były problemy z odpaleniem, a podczas jazdy potrafił nagle tracić obroty... Iskra niby była na starej cewce, jednak wymieniłem na nową i po tej wymianie iskry już nie było... Poz zamianie na starą również nie ma... Czujnik położenia wału kupiłem nówkę montowaną w Land Roverze Freelanderze 1.8...Z tego co mi wiadomo czujnik pasuje do tego silnika. Co ciekawe ma podobną oporność do starego. Jeśli chodzi o immo, to po każdym wyłączeniu pompka paliwa działa, rozrusznik kręci więc raczej nie to. A kabel od masy idzie chyba na rozrusznik? Ogólnie z pozostałych rzeczy wszystko z ''elektryki'' w aucie działa.
Zauważyłem, że podczas kręcenia ECU bardzo mocno się nagrzewa i cewka również. Czy to normalne?
Dzisiaj mój znajomy elektronik obejrzał ECU. Posprawdzał różne elementy, poprawił kilka lutów i stwierdził że ogólnie to on wygląda na ok, jedynie z tą częścią od podciśnienia może być coś nie tak. Jeżeli chodzi o to grzanie się obudowy, stwierdził że to nie jest nic dziwnego, bo ta obudowa pełni funkcję jakby ''radiatora''. No i po tym lutowaniu bez zmian. Nie wiem czemu ale bardzo długo (nawet kilkanaście minut) po wyłączeniu zapłonu utrzymywane jest napięcie na cewkę, silnik krokowy itd...
Elektronik znalazł na necie opis całego ECU tylko, że w języku niemieckim, powiedział że postara się to przetłumaczyć...Zobowiązał się w miarę możliwości mi pomóc.
I teraz mam pytanie odnośnie ewentualnej wymiany ECU. W necie nie ma problemu ze znalezieniem tego elementu tylko, żeby kupić właściwy. Mój ma oznaczenie MCK 104030, tak więc muszę szukać zamiennika o takim samym oznaczeniu? Bo bardzo często oznaczenia różnią się tylko dwoma ostatnimi cyframi, a montowane były przy tym samym silniku... Tak więc o co tu chodzi?
No i sprawa immo... Kupić samo ECU i później kombinować z immo, czy też cały zestaw z immo...?? W ogóle jak wygląda procedura wymiany w obu tych przypadkach?
Sorry że tak zasypuje Was pytaniami... Ale już dwa tygodnie z tym walczę... Nie sądziłem że może to być coś aż tak poważnego...
Musisz razem z ECU zakupić sterownik immo oraz komplet pilotów, a jeśli już samo ECU to trzeba z niego wywalić Immo
Taniej chyba by było kupić samo ECU i wywalić immo... Na forum znalazłem dwie możliwości wywalenia przez testbooka T4 (u mnie nie ma raczej szans na taką możliwość) oraz pozbycie się go w sposób fizyczny. Czyli co konkretnie trzeba zrobić? Wyrzucić sterownik immo i dokonać jakiś zmian w ECU?
[ Dodano: Czw Mar 15, 2012 18:20 ]
Dzisiaj nastąpił progres... znowu pojawiła się iskra (podczas testowania wydaje się zbyt słaba) i nadal nie pali. Elektronik wymienił jeden podejrzany tranzystor w ECU i zastąpił go innym o podobnych parametrach. Podobno zamówił już odpowiedni tranzystor na ewentualną kolejną zamianę. Tylko mnie zastanawia co ewentualnie jeszcze może być przyczyną nie możliwości odpalenia.
[ Dodano: Sob Mar 17, 2012 16:14 ]
Dzisiaj w końcu Rover ''przemówił''. Wcześniejszą przyczyną braku iskry okazał się uszkodzony tranzystor w ECU, odpowiedzialny za działanie cewki (cena nowego tranzystora... 5zł). Natomiast przyczyną nie możności odpalenia pomimo, że iskra była, okazał się.... palec rozdzielacza...który kosztował raptem 16 zł... (wcześniej wywaliłem na marne prawie 500 zł na czujnik położenia wału, nową cewkę i filtr paliwa). Rada na przyszłość: W przypadku podobnych objawów, sprawdzajcie oporność na palcu rozdzielacza...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum