Wysłany: Czw Mar 22, 2012 20:15 [R600] problem ze wspomaganiem
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1997
Witam
Mam problem ze wspomaganiem, konkretnie przez pierwsze kilometry 10-15 działa normalnie, później kierownica zaczyna chodzić ociężale, nie odbija do końca...
Miałem już wcześniej podobny problem, ale po wymianie dolnych sworzni problem się rozwiązał.
Pomóżcie bo nic mi już do głowy nie przychodzi, sworznie dolne maja ok pół roku, górne też wymienione 2 tygodnie temu, wymieniona pompa wspomagania, cały układ przepłukany nowym płynem, brak jakichkolwiek wycieków/nieszczelności, maglownica nie stuka, nie cieknie, prze te pierwsze kilometry kierownica ładnie wraca na pozycje "na wprost".
Nosz kurna co jest grane, możliwe żeby te dolne sworznie się skitrały już? Osłony mają całe nie popękane, a co z drążkami kierowniczymi bo to jedyna rzecz której nie wymieniałem z przodu, czy szykować się na wymianę/regeneracje magla?
Dodam, że na pewno mam do ustawienia zbieżność, ale wydaje mi się że w tym wypadku nie ma to znaczenia, bo usterka występuje dopiero po przejechaniu jakiegoś dystansu, a nie od początku jazdy.
Może miał ktoś podobny problem?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 20:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Osłony mają całe nie popękane, a co z drążkami kierowniczymi bo to jedyna rzecz której nie wymieniałem z przodu, czy szykować się na wymianę/regeneracje magla?
Być może, skoro inne potencjalnie winne rzeczy wyeliminowałeś.
W manualu accorda jest opis wykrywania usterek przekładni kierowniczej - sprawdzałeś?
No to będę musiał wymienić te drążki jak najszybciej, manual accorda pod kontem układu kierowniczego znam na pamięć, niestety takiego przypadku jaki ja mam manual nie opisuje, manual opisuje usterki związane z brakiem wspomagania, nierównomiernym wspomaganiem, za słabym, za mocnym, luzy na przekładny, mojego przypadku brak, co gorsza większość usterek z manuala kończy się na "uszkodzona przekładnia kierownicza" ZTCP w tym modelu dosyć często dochodzi do uszkodzenia przekładni.
Cytat:
Nie szkoda opon?
opony i tak będę zmieniał na nowe, a nie chce co chwila ustawiać zbieżności, wymienię najpierw te drążki, a jak to nie pomoże to zostaje chyba magiel.
[ Dodano: Pią Mar 23, 2012 16:53 ]
No i sprawa chyba sama się rozwiązała, dziś pompa zaczęła strasznie wyć... także zostaje szukać używki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum