Wysłany: Sob Mar 24, 2012 19:46 [R45 2.0 idt] Przekładka z Anglika na EU WYKONANE!!
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witajcie
Po długich wojnach, problemach i utarczkach udało się! Mój roverek którym się bujałem po Londku w UK jest po transformacji.
Dosłownie kilka dni temu mój mech zakończył swe działanie.
Czeka mnie teraz piekiełko legalizacyjne (pochwalę się jak będę miał polskie blachy).
Działa wszystko, jeździ pięknie. Za kilka tygodni, po kilku testach, 0 przeglądzie jeżeli będzie wszystko ok to przekaże Wam namiary na mecha.
Mam swoją bestyjkę, eeeeh, łezka się w oku kręci
Cieszcie się wraz ze mną i błagam nie piszcie postów w rodzaju "ja bym się bał jezdzic po cięciu grodzi".
(mam nadzieję, że w dobrym dziale umieściłem swój post?)
SPAMU¦
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 19:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 24, 2012 22:43
Ja robię przekładki, sam jeżdżę przekładką ale sorrry 45 bym nie robił właśnie ze względu na to co pokazałeś na fotce drugiej:-)
Czy aby koszty jak nie sam robiłeś nie przesadzone przy aż tak dużej ingerencji?? Ciąłeś wykładzinę to potem nową wsadziłeś?? I wyjmowanie silnika?? dużo pracy i kosztów było chyba nie?
Diesel, ten sam rok co Twój. Wyszedł ze sprowadzeniem do PL ok 7000 PLN. Do malowania jak widac jedne drzwii których nawet nie malowałem tylko założyłem w kolorze z R400 i nawet kolor spasił.
Co do cięcia grodzi to niestety miałem do czynienia z 400 po przeróbce na początku było ok.
Po ok miesiącu pękłą szyba przednia zaczeło wszystko skrzypiec itp itd. Jakby nie patrzyc jest to ingerowanie w "sztywność karoseri "
_________________ Pozdrawiam
7Tomi
hvil [Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 25, 2012 20:24
Kozik, nie nie przy każdej ja kilka lat tym się zajmuję i przeraził mnie sposób kolegi:)
Masakra chłopie coś ty tu odwalił.
Tego się tak absolutnie nie robi !!
Kto to Tobie robił za coś takiego powinien ^&^)(^)*&^&^%^$
Jak już chcesz to robić to się kupuje europejski przód i rozgrzewa na spawach i składa na spawach.
Nigdy nie tak jak to zrobiłeś.
daje max 3-4 miesiące że przednia szyba walnie od naprężeń a za rok na geometrii powychodzą cyrki.
Ta karoseria nie ma prawa być stabilna.
Wierz mi coś wiem na temat przekładek i nigdy przenigdy bym tego tak nie robił.
Do tego jest odpowiedni sprzęt do rozgrzewania spawów a potem się to spawa tez odpowiednim sprzętem.
To co pokazałeś to bez urazy bał bym się siedzieć obok Ciebie w takim aucie.
patrząc na stopień ingerencji w konstrukcję autka i pewnie duze koszty to pewnie wyremontowanie Roverka po kolizji byłoby tańsze i bezpieczniejsze na przyszłość.
po tych fotkach widać, ze redcloud to prawdziwy Roverkowy maniak:)
hvil [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 01, 2012 20:35
a najgorsze jest to że ktoś pomyśli że tak są robione przekładki... porażka.
Redcloud ... zastanawia mnie po pierwszym wpisie, ze jestes swiadom tego co robisz - chyba - ale ja bym chial wiedziec dlaczego postanowiles zrobic taka ingerencje, jakos mi to wytlumacz, bo dla mnie argument, ze auto bylo zadbane, mechanicznie sprawen itp itd.... OK - rozumiem.
Ale latwiej auto mechanicznie doprowadzic do porzadku niz usztywnic bude ... niz miec proste zawieszenie itd. Nie chce mi sie wierzyc ze to nie bedzie pracowalo, rozchodzilo sie, rozjezdzalo po jakims czasie, bo nie chce mi sie wierzyc ze gosc to zrobi tak porzadnie, ze nie bedzie mialo to wplywu na trwalosc... BA nie wierze widzac tak cieta sciane grodziowa, ze daloby sie w jakikolwiek sposob to zrobic dobrze sztywnie, bez wspawania klatki
Co toba kierowalo ? Jakie jeszcze byly argumenty za ? Czujesz sie bezpiecznie w tym aucie ?
Bo to ze polowa aut w PL miala wieksze lub mniejsze przygody, ale zeby samemu swiadomie cos takiego zrobic, nie kumam O_o
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pozostaje jeszcze kwestia numerów, gdyż zmieniając ścianę grodziową musiałeś wspawać numery "dawcy". Ciekawe co na to policja. Nie wiem też czy Roverki nie mają numerów w jeszcze innych miejscach. Oby nie okazało się że Twoje auto ma dwa VINy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum