[AdmSrck]

Cześć wszystkim,

Z okazji cieplejszych dni otworzyłem sobie ostatnio szyberdach, no i poczułem zapach stęchlizny/pleśni. Pomimo, że pojeździłem sobie troszkę z otwartym dachem, to smrodek nie zniknął. Teraz zastanawiam się skąd to może taki zapach się wydobywać. Miał (ma) ktoś może podobny problem?

Dla uzupełnienia dodam, że z nawiewów nie śmierdzi (po ogarnięciu problemu klimy i uszczelnieniu podszybia w lato zeszłego roku - swoją drogą to polecam uszczelnianie podszybia wszystkim, którzy mają problem z powracającą szybko wilgocią układu wentylacji), odpływy szyberdachu są drożne i ogólnie problem wilgoci w samochodzie został przeze mnie ogarnięty przed zimą. Obwąchanie okolic szyberdachu też niczego niepokojącego nie wykazało.

[SPAMU¦]

[luk474]

po zakupie miałem podobny problem.... u mnie przyczyną był zbyt długo nie zmieniany filtr kabinowy. w okolicy nagrzewnicy nagromadziły się jakieś kawałki liści

pozdrawiam