Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 15:19 [r200] Potrzebna szybka pomoc związana z układem hamulcowym
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam, Otóż mam taki problem, dziś wymieniałem tłoczki oba w tylnych zaciskach. Odpowietrzałem układ kolejności PT,LT,PP,LP po kilka razy, wężyk do słoika z płynem i pompowanie pedałem, przez jedno koło przeleciało więcej niż 1 litr płynu, 0 bąbelków a nadal hamulce łapią przy podłodze, wcześniej łapały w połowie proszę mi pomóc czy coś zrobiłem źle ? czy sa jakieś inne sposoby? już mi ręce opadają.
Dziękuje i liczę na szybką odpowiedź bo chciał bym jeszcze dziś podziałać z tym.
edit: z racji że musiałem zdjąć zaciski przewody były odłączone i duzo plynu uleciało że w zbiorniczku nic nie było, czy jest możliwość że pompa sie zapowietrzyła?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 15:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak, mam ABS. Zaciski ustawione dobrze w końcu to żadna sztuka bo trzymają się na 2 śrubach i same się ustawiają. Wężyk poprowadzony od odpowietrznika do sloika z plynem, ojciec pompował hamulcem ja obserwowałem i co chwile latałem uzupełniać płyn, i tak wszystkie koła po bodajże 6 razy, płynu przeleciało w pip.
ale jak to robiliscie ? zakrecony odpowietrznik 4-5 depnięć ( aby byłtwardy) , "próbowanie wdepniecia pedału na maxa , odkręcenie i w momęcie gdy pedał dochodzi do końca zakrecasz odpowietrznik ?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Raptile, Właściwie to odkręcałem odpowietrznik i ojciec zaczynał pompować ze stałym naciskiem na pedał płyn leciał bąbelki leciały jak przestawaly zakrecalem i nastepne kolo i az tak wszystkie i czynność byla powtarzana jeszcze pare razy .
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Sob Kwi 07, 2012 16:59
Ja u siebie najpierw pompowałem, następnie odkręcałem odpowietrznik ,pedał wchodził w podłoge i wtedy zakręcałem i tak do skutku, niektorzy robią to przy włączonym silniku.
Kolego, proponuję Ci odpowietrzyć układ zgodnie z tym co napisane jest w Rave, czyli na włączonym silniku, jedna osoba za kierownicą i depcze pedał, a druga w odpowiedniej kolejności odpowietrza poszczególne zaciski i jest ok.
Jeśli po takim odpowietrzaniu dalej jest coś nie tak, to poszukaj czy gdzieś nie ma nieszczelności, lub czy któryś zacisk Ci się nie skrzywił ( u mnie tak było i efekt był łudząco podobny do zapowietrzenia układu).
jrdarus1, To zle . Musisz wytworzyc cisnienie w układzie ( podpompować) i w momencie kiedy pedał bedzie twardy Ojciec "próboje " wcinsąc pedał na maxa a ty odkrecasz ( zacznie wpadac pedał w podłoge ) w momencie kiedy wpadnie ty zakrecasz i w kółko macieja
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Koledzy, jeśli mogę to chciałbym doradzić dobry sposób przy którym odpowietrzanie jest prostsze:
Zamiast latać z kluczem 11 można zdobyć przewód igielitowy jeśli dobrze pamiętam fi wewnętrzne 6, taki długi, żeby sięgnął od zacisku go do słoiczka, który stoi na ziemi. Nakładamy przewód na odpowietrznik i luzujemy go lekko (tu dobrze napompować hamulce, i jak tylko zacznie przepuszczać to tak zostawić) i zapalamy auto i prosimy kolegę (lub innego pomocnika) żeby pompował. Gdy pompuje, płyn wtłacza się w rurkę a potem wypełnia słoiczek. Przy okazji tworzy się syfon, bo gdy bąble powietrza wypchniemy do słoika, w który wpompowaliśmy już kilka cm płynu (tak że koniec rurki jest zanurzony) uleci on w powietrze, i nie będzie miał możliwości cofnięcia się do układu.
Należy pamiętać, żeby w momencie zakręcania odpowietrznika, pomocnik miał wciśnięty pedał hamulca w podłogę.
Opisanym sposobem odpowietrzenie jest skuteczne i szybkie, a przy okazji umożliwia wymianę płynu hamulcowego i przeczyszczenie układu - gdyż wlewając nowy płyn do zbiorniczka, w słoiczku będzie zauważalne, gdy zaczniemy pompować płyn czysty - nowy.
Raptile, Właściwie to odkręcałem odpowietrznik i ojciec zaczynał pompować ze stałym naciskiem na pedał płyn leciał bąbelki leciały jak przestawaly zakrecalem i nastepne kolo i az tak wszystkie i czynność byla powtarzana jeszcze pare razy .
To nie odpowietrzałeś układu chyba, co najwyżej przepompowywałeś płyn ze zbiorniczka do słoika
Raptile napisał/a:
Musisz wytworzyc cisnienie w układzie ( podpompować) i w momencie kiedy pedał bedzie twardy Ojciec "próboje " wcinsąc pedał na maxa a ty odkrecasz ( zacznie wpadac pedał w podłoge ) w momencie kiedy wpadnie ty zakrecasz i w kółko macieja
Tak jest prawidłowo
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ale nie masz zakręcać zaworu jak przestaną lecieć "bąbelki" przy pompowaniu pedału gazu aż stanie się twardy zawór musi być zakręcony, dopiero jak pedał jest twardy trzeba go mocno nacisnąć i odkręcić zaworek wtedy pedał opadnie, i tak kilka razy, dopiero wtedy jak przestaną lecieć "bąbelki" to jest odpowietrzony. Druga sprawa ale w tym przypadku to chyba nie zadziała bo pewnie masz bębny z tyłu, mi jak kończą się klocki (a mam tarcze tył + przód wentylowane) to wiadomo że po zmianie klocków trzeba przejechać na spokojnie jakieś kilometry żeby klocki się dotarły. Nie wiem jak z bębnami chodź je generalnie za syf uważam bo nie dość że to szybciej się zużywa to jeszcze awaryjne jest przez te wszystkie sprężynki i piedoły. Inwestycja w tylne tarcze i dobre klocki na dwie osie to podstawa
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
sori, święta są i świąteczne % to chyba wybaczalne w porównaniu do odpowietrzania na odkręcanym zaworze?
[ Dodano: Sob Kwi 07, 2012 23:33 ]
Zresztą naśmiewki tego forum to coś na skalę mistrzów nie wiem po co po roku się wypowiedziałem, najlepiej to niech ktoś włoży ręce pod maske jak może 0,01% z ludzi co najgłośniej komentują i doradzają wtedy będzie można o czymś realnym podyskutować, bo tak jak K seria i diesle roverowskie nadają się do tuningu to w tym samym stopniu porady tu można znaleźć
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
bonus89, Z tyłu posiadam tarcze przecież napisałem że wymieniałem tłoczki w zaciskach a nie cylinderki w szczękach. I przepraszam że przeze mnie łaskawie się wypowiedziałeś... ale jestem młody i to mój pierwszy samochód i pierwsze zetkniecie z mechaniką, potrzebuję pomocy porostu się uczę sam wszystko robić a nie biegać do mechaników i się prosić aby z wielką łaską coś zrobili, bo w tych czasach zauważyłem że ludzie przed mechanikami się bardziej płaszczą niż przed policjantem aby zniżył mandat. I jeśli ktoś ma zamiar się naśmiewać że odpowietrzałem na odkręconym zaworze, to niech w ogóle zamilknie lub sensownie pomoże
jrdarus1, Dlatego opisałem Ci chyba w najprostszym języku jakim umiałem jak masz to zrobić bo też kiedyś od czegoś zaczynałem, to inni wielcy mechanicy forumowi wyłapią złe słowo i zaraz pociesz
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum