Wysłany: Pią Kwi 06, 2012 16:55 [R214] Woda w bagażniku
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
No Panowie, wyjechalam na droge moim MILORDEM (R214) kilka dni temu, dzis zrobilam 50 km w cyklu mieszanym i powiem Wam, ze jestem załamana............
To jest tak boskie, wdzieczne i komfortowe auto, ze jestem zalamana, bo nie moge juz spokojnie spac - teraz kazde furczenie czy piszczenie przyprawia mnie o palpitacje serca, ze cos z moim Milordem nie tak A te fotele, tak cudnie sie siedzi, cala deska, niby maly a taki przestronny... Pali od dotkniecia, zwinny, zwrotny, zwarty... Cudenko
Kupilam dzis Milordowi letnie kapcie, w srode zbieznosc i szukamy dalej skad zacieka woda w bagazniku (uszczelnilismy juz wiazke przewodow, wkleilismy na nowo cala lampe po uszczelnieniu), teraz chyba pozostaje sprawdzic uszczelke nad lampa (wyglada zdrowo, ale zdaje sie byc niedoklejona w jednym m-cu) i wlew paliwa (zacieka wlasnie w miejscu laczenia blach na wysokosci wlewu z lewej strony, nie umiem tego bardziej scharakteryzowac, ale wsadzilam tam glowe i widac gdzie cieknie przy polewaniu z konewki).
Trzymajcie kciuki
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Kwi 07, 2012 15:28, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 06, 2012 16:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z wlewu baku nie może, on nie wchodzi do bagażnika.
Jak zdejmie się nadkole to można go zobaczyć i ściągnąć, więc wszelkie nieszczelności z nim związane po prostu ściekły by po za auto.
A przypadkiem nie używałaś tylnego spryskiwacza? Czasem potrafi łączenie wężyka przy zawiasach klapy przeciekać i wtedy może do bagażnika Ci sika.
Z wlewu baku nie może, on nie wchodzi do bagażnika.
- wyczytalam o tym wlewie gdzies w necie wiesz, hm... czyli nie...
ADI-mistrzu napisał/a:
A przypadkiem nie używałaś tylnego spryskiwacza?
- uzylam, ale to na bank nie to. Wody bylo duzo, raz po deszczu, wtedy dalam do uszczelnienia lampe i wiazke, itd., wysuszylam, a dzis bylam na myjni i niestety dalej to samo, skads zacieka...
Najłatwiej chyba wziąć kogoś kto będzie oblewał samochód na zewnątrz z węża a samemu siedzieć w środku i obserwować skąd leci.
- tak, tak, pisalam wyzej, ze widze od srodka gdzie zacieka, ale nie wiem skad. Zlokalizowalam krople z lewej nad lampa, na wysokosci wlewu paliwa, ale tam wszystko jest juz uszczelnione, jeszcze raz pokaze mechanikowi uszczelke i blacharzowi, bo czasem blacha sie rozwarstwia z tego, co wyczytalam. Bo tak jak pisalam wyzej, lampa i wiazka przewodow uszczelniona.
Tak jak napisał kol. imejdz częstą przyczyną jest łączenie pod listwą dachową lub przy zawiasach. I to nie tylko w naszych Roverkach. Zwłaszcza jeżeli autko było bite. Wyciąg listwę dachową i umyj pod nią jak również rynnę od zawiasu w dół. Jak wyschnie to obejrzyj czy nie ma śladów korozji lub nawet pęknięć lakieru. Następnie podejrzane miejsca można zaklejać izolacją lub nanieść pędzelkiem warstwę (grubą) np. wazeliny. Najlepiej robić to etapami nie usuwając poprzedniego odcinka do momentu ustania przecieku.
thebloody, polecam sprawdzić czy przypadkiem przewód od tylnego spryskiwacza nie przecieka tzn wyjąć boczek lewy z bagażnika i zobaczyć czy nie ma zacieku na materiale. Miałem tak samo
przewód od spryskiwacza pękł. Kup przewód gumowy Fi5( nie kupuj igelitowego,bo zaraz pęknie) 4m. zawór zwrotny do spryskiwacza przelotowy zdejmij plastik z tylnej klapy, gumowa osłonę przewodu i wymień przewód
- owszem, pekl. Ale to jeszcze nie to. Przewod jest w tej chwili "odprowadzony" przez wywietrznik i sika na asfalt, czeka na naprawe, ale problem byl inny - woda po deszczu i myjni. Zaskocze Was. Na 99% to jednak wlew paliwa: blacharz twierdzi, ze auto bylo uderzone w lewy półdupek, ktos nieudolnie naprawil i tam we wnece na korek zardzewialo i zacieka (po polaniu ze szklanki widac bylo, jak woda zacieka do bagaznika strużką). Mowie na 99, bo wlasnie facet to robi i zobaczymy, czy to bedzie strzal w 10 i problem sie zakonczy - mam nadzieje, ze tak
[ Dodano: Sob Kwi 14, 2012 19:18 ]
No i zeby zakonczyc temat napisze tylko, ze bagaznik zaciekal z tego wlewu paliwa, blacha zostala zakonserwowana, zabezpieczona, zaprawka itd. Dodatkowo u gory klapy bagaznika przy zawiasach gdzie siegnela go rdza rowniez wszystko zabezpieczone. Teraz juz nie ma prawa zaciekac!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum