Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam poczytałem już trochę tematów i chciałbym się tylko upewnić co do usterki. Oczywiście wyswietla mi się błąd 34
Objawy:
Zapala się Check Engine po około 15 sekundach jazdy.
Czuc minimalne szarpanie
Po zapalaniu sie kontrolki auto traci delikatnie na mocy, po zgaszeniu kontrolki jest ok do ponownego jej zapalenia(Po puszczeniu gazu i wciśnieciu go ponownie lampka gasnie i po 15 sek znów sie zapala)
Auto odpala normalnie
Nie słyszę bzyczenia pompy, które wcześniej występowało
Dwa tygodnie temu wymieniałem rozrząd, problem pojawił sie dopiero teraz
Wszystko wskazuje mi na kąt wtrysku??
SPAMU¦
Wysłany: Pon Kwi 23, 2012 21:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Kwi 24, 2012 07:06
Ten błąd oznacza zazwyczaj źle ustawiony kąt wtrysku i na tym bym się skupił, tym bardziej, że zmieniany niedawno był rozrząd. Nie musi być żadnych problemów z odpalaniem.
Podjechałem do pobliskiego mechanika, sprawdzili, tak jak były moje przypuszczenia żle ustawiony kąt. 200zł Biorą za to. Czy to Dużo? A z pompy mi delikatnie leci i za uszczelnienie jej wołają 1100zl to chyba kosmiczna cena? Czytałem gdzieś tutaj że 400-500zł to kosztuje około? Zna ktoś jakis dobry i tani serwis w Poznaniu i okolicy?
Po odebraniu auta okazało się jescze że piny są do poprawienia na kostce wiec z tym do elektryka musze się udać
[ Dodano: Czw Kwi 26, 2012 01:11 ]
Kąt wtrysku ustawili mi idealnie natomiast po dłuższym postoju auto nie odpala na strzała jak przedtem i muszę przeciągnąć je troche z 5-7 sek. Jak czytałem to może za niski kąt bo idealnie powinno być 2-4. Ale w serwisie powiedzieli że jest idealnie ale nie pamiętam ile mówił. Wczesniej miałem chyba na 8 ustawiony
Witam. Świeżo po wymianie rozrządu pojawił mi się ten sam problem. Oddałem auto w celu poprawienia kąta wtrysku (mechanik powiedział że był, czy jest jakiś mały luz na kole czy gdzieś w okolicy ) Sprawa wygląda tak, że przy ostrzejszej jeździe błąd ten mi nie wybłyskuje na dece, jednak sprawa ma się gorzej gdy na 3 i wyższym biegu przymule auto do około 1000 obrotów. Wtedy momentalnie kontrolka się zapala (tak jakby ten luz czy coś oszukiwało czujnik). Przy wyższych obrotach problem absolutnie nie występuje. W sumie mi tam to bardzo nie przeszkadza i teraz pytanie: można tak na dłuższą metę normalnie jeździć ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum