Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam, zakładałem kiedys post na temat pochylonego przedniego prawego koła, z tego co dowiedziałem się na forum trzeba wymienic wahacz, piaste, amortyzator. wymieniłem zwrotnicę razem z piastą, nic to nie zmieniło. Po jakims czasie zaczeło stukać w lewym kole (sworzeń), wymieniłem sobie wahacze całe oba górne, o dziwo prawe koło wyprostowało się delikatnie, jednak nie do końca, wykluczyłem przy tym amortyzator i dolny wahacz. Na początku koło było pochylone o 2,45 stopnia. teraz moze będzie ok 2. Podsumowując post zmierza do pytania dla blacharza magika: czy można delikatnie spiłować mocowanie śrub wahacza na kielichu, zrobić fasolki i wtedy koło by się wyregulowało? czy takie rozwiązanie jest bezpieczne? Jeśli nie to czy jest sens całej ćwiartki szukać?
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 07, 2012 16:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Ja w sumie dolny wahacz wykluczyłem, ale dokładnie nie oglądałem auta od spodu, bo nie posiadam kanału, mechanikiem tez nie jestem... jak gdzies znajde kanał, to pojadę, pomierzę i sprawdzę to. Ewentualnie wymienie prawy wahacz. A kolega miał to koło pochylone dolną częścią na zewnątrz? w sumie przy wyjęciu górnych wachaczy widać było, że prawy był lekko pokrzywiony. No bo w sumie do wymiany został jedynie dolny wahacz i amortyzator. Jeśli nie to dalej pytanie o nawiercenie mocowań górnego wahacza na kielichu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum