Wysłany: Nie Maj 20, 2012 17:19 [R75] wypadło z sufitu oświetlenie kabiny
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Dziś patrzę w lusterko wsteczne a tu wisi mi lampa z tylnym wewnętrznym oświetleniem. Plastiki się połamały w srodku i za ciorta nie wiem jak to teraz wsadzić żeby nie wisiało Miał kto kiedy takie cudo
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 17:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
markozalko, ja miałem nie dawno to samo też dwa zaczepy się połamały to chyba standard w R75, ja leciutko skleiłem oświetlenie do podsufitki i trzyma do dziś
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 20:20
Jakiś czas temu opisywałem dokładnie taki sam przypadek u mnie.
Lampka spadła na parkingu i przy wyłączonym silniku.To nie jest zabawne,jak nagle w ciszy coś za plecami się poruszy i dynda na kabelkach.
Początkowo przykleiłem lampkę klejem na ciepło,ale obawiałem się letnich upałów,więc zamiast kupić używkę na złomowisku zabawiłem się w ślusarza precyzyjnego i zamiast tych cieniutkich haczyków od strony tylnej szyby dorobiłem podobne z blaszki aluminiowej i wkleiłem distalem.
Minęło dwa lata i jest OK.
Ja mam taśmę dwustronną taką grubsza piankową, chyba zaraz spróbuję właśnie tym podkleić bo klej super glue chyba się nie sprawdzi. Zresztą mało tam jest tego miejsca żeby taśmę dać bo to tylko na około po 2 milimetry jest tego plastiku.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 957 Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 17:48
Nawet gdybyś "kropelką" objechał dookoła i przykleił na stałe do tej plastikowej rameczki w podsufitce,to do żarówek dostaniesz się po wyjęciu samego "szkiełka".
Tylko trzeba to zrobić szybko i precyzyjnie,bo moje pierwsze klejenie na ciepło było niedokładne i lampka trochę krzywo siedziała.
Do taśm dwustronnych mam ambiwalentne podejście.
Jak ponad 3 lata temu na Forum napisałem,że przy zakupie R75 trzeba kupić od razu wiadro kleju,to się niektórzy pogniewali....ale chyba miałem rację,bo jeszcze żadne z moich aut (a trochę ich było) nie dźwigało tyle kleju.
nie trzeba całego kleić wystarczy trochę kleju żeby tylko trzymało przecież to jest banalne proste ja tego kleić na maksa nie chciałem bo zamontuje nowe oświetlenie tylko jak zamówię na ebay
No to może ja pokażę jak po wielu nieudanych próbach (klej na ciepło, kropelka, zgrzewanie plastiku itp.) udało mi się rozwiązać problem tylnej lampki.
Wykorzystałem do tego klej poxipol oraz nakrętki typu "motylek"
Motylki wkleiłem tak jak na zdjęciach i lampka działa i wygląda jak oryginalna, z zewnątrz przylega do podsufitki idealnie no i można ją wyciągnąć w razie przepalenia żarówki tak jak to miało miejsce z oryginalnymi zaczepami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum