Wysłany: Czw Maj 24, 2012 16:55 [R220SDi] pompa wspomagania od benzyny ?
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam ,
Jakiś czas temu w moim R padło wspomaganie , dziś ustaliłem wraz z mechanikiem iż winna jest przeciekająca pompa wspomagania.
I tu moje pytanie , czy mogę do 2.0SDi wrzucić pompę z wersji benzynowej ?
wiem ,że silniki pracują na różnych obrotach ale udało mi się zauważyć ,że rolki są odkręcane a moja jest przecież w stanie całkiem dobrym i chętnie będzie się jeszcze trochę kręcić : )
Mam jeszcze jedno małe pytanko tak w temacie...
czym do diabła idzie zmyć plamę z takiego płynu z kostki brukowej ?!
swoją przed domem jakoś przeboleję ,ale jeszcze oberwała kostka przed domem sąsiada...
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 24, 2012 16:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Od benzyny nie pasuje, bo w dieselkach wałek przechodzi na drugą stronę i napędza pompę wody.
Ja próbowałem myć środkiem do silników, ale jest mało wydajny, domestos też nie działa.
Zasypałem szarym klejem do płytek ale to tylko lekko maskuje plamy.
Może ten proszek który mają na stacjach paliw byłby skuteczny...
W sprawie uszczelnienia: zależy skąd leci - jest gdzieś na forum opis jak uszczelnić na "środku" pompy (połączenie korpusu z różnych metali), ale jeśli chodzi o simering, to w moim regionie firmy nie chciały tego robić na "włoskich" gumach którymi dysponują, bo to będzie rozwiązanie tymczasowe i nie chcieli robić problemu mi i sobie. Mówili że jeśli dostanę oryginalne to mogą to zrobić.
Kupiłem więc używkę za 250.
kostkę cementem posyp , nic lepszego nie wymyślisz , albo rozpuszczalnikiem polać, nie zmyjesz ale rozpuścisz i rozrzedzisz olej na większej powierzchni (popróbuj najpierw na swojej potem na sąsiada )
Jeśli masz czas i chęci to wykręć pompę i spróbuj naprawić na "włoskich" simmeringach samemu a jeśli nie to szukaj używki i miej nadzieje by nie ciekła. Jeśli kupisz odpowiednie i dobrze je założysz to powinna pośmigać trochę a warsztaty regenerujące troszkę na wyrost przesadzają by ewentualnych reklamacji nie mieć
co do kostki jutro będę miał pakiet chemii i zobaczymy co da się uratować : )
a w temacie pompy to gdzie szukać takich włoskich simmeringów ?
boje się właśnie tej używki bo jak mi siądzie po miesiącu pompa za 250 zł to chyba montuje koła od rowera i zostaje bez wspomagania...
nie chciałbym też tych simmeringów więcej widzieć , bo z tego co dziś widziałem to jest masa roboty by się do niej dokopać
Gdzie szukać nie wiem, bo ja chciałem dać do firmy.
Ja trafiłem na sprawną pompę, ale to loteria niestety.
Poszukaj firm regenerujących u siebie i popytaj o koszty i gwarancję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum