Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2000
Ostatnimi czasy zauważyłem ze zimny samochód dławi się. Dociskam gazu a auto zamula się i szarpie. Po przeczekaniu jakiś 5 minut wszystko dochodzi do normy. Ostatnio w aucie wymieniałem kilka rzeczy i nie wiem czy to może mieć coś wspólnego.
Wymieniłem tak:
Rozrząd
Pompa wody
Świece
Pasek alternatora
Pasek wspomagania
Olej
Filtr oleju
Filtr powietrza
Filtr paliwa (zapieczony i się nie ruszy więc nie wymieniony)
no i jeszcze kilka rzeczy ale tamte raczej nie maja nic wspólnego.
mechanik mówił że jedna ze świec była dokręcona a oprócz tego jakimś silikonem złapała i to poczyścił i zakręcił normalnie (tylko nie wiem czy przypadkiem ten silikon nie chronił przed poluzowaniem się świec - może coś z gwintem było nie tak.)
No i dzisiaj mam do niego jechać i pomęczyć ten filtr paliwa (mówił że od nowości albo od baaardzo długiego czasu nie był zmieniany - auto ma przejechane 102 tys. mil) bo mówił że jeszcze to może być powodem tego dławienia (ale dziwi mnie to bo wcześniej się nie dławił)
może jakieś inne propozycje?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 15:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzisiaj rano nadal to samo, czujki temperatury jeszcze nie sprawdzaliśmy ale wymieniliśmy tą czujkę i nie pomogło.
Dzisiaj zmieniamy następną część.
A jeszcze jeden człowiek powiedział mi że może katalizator jest zapchany i to może być powód albo cewki.
Dodam jeszcze że filtr paliwa wymieniliśmy - trochę była rzeźba ale spełnia swoją rolę
[ Dodano: Pią Cze 22, 2012 16:18 ]
Wczoraj kolejnym zmienionym elementem była przepustnica. Dalej się dławi. Jeszcze dzisiaj zauważyłem ze dławił się nawet jak był ciepły a postałem chwilę na światłach.
Nie wiem co jeszcze może być przyczyną. Zostają przewody, ten czujnik od chłodnicy, może cewki czy kopułka :O
ta czujka to MAP-sensor.... mierzy podcisnienie w kolektorze ssącym. Napewno jak odłączysz to zgaśnie ci silnik. Sprawdz ten czujnik temperatury co idzie na sterownik. ja go sprawdzałem dekadą rezystancyjną.
[ Dodano: Wto Cze 26, 2012 17:16 ]
katalizator jak by był zapchany to by ci gasł silnik, cewka najczęsciej na gorąco przerywa.... jedz na 4 biegu z prędkoscia obrotową 1600 i zacznij przyspieszać , jak będzie szarpał podczas tego przyspieszania to uszkodzony jest układ zapłonowy a jak na wysokich obrotach złapie doła to ma za niskie cisnienie paliwa . wtedy trzeba je zmierzyć .. ale mówimy o zimnym silniku więc trzeba sprawdzić czujniki odpowiedzialne za bogatą mieszankę podczas ssania
Jesteśmy obecnie w polsce, jechaliliśmy z UK i w okolicach Holandi zaczęło nam auto szarpać. Podobnie jak kolega pisał wyżej, jechałem około 110km/h na 5 biegu, lekko zwalniałem wbijam 4 i gaz a auto szarpało, takie krótkie gwałtowne szarpnięcia. Im dłużej jechałem to coraz bardziej. Dopiero powyżej 4 tys obrotów i około 130km/h jechało płynnie.
Po dojechaniu do domu pojechałem na komputer, pokazał mi błąd przepustnicy to jeszcze raz ją wyczyściliśmy ale nic nie pomogło i pojechaliśmy na komputer do gościa co miał jakiś komputer do roverów i jemu pokazało błędy:
0261
0262
0264
0265
0267
0268
to błędy zwarcia wtrysków, dalej błąd
0340
to czujnik położenia wału rozrządu i ostatni błąd to:
0135 - sonda lambda.
teraz szukam części i weżniemy się za wymianę. Tylko to chyba nie ma nic wspólnego z układem zapłonowym jak kolega pisał o tym szarpaniu...
sonda lambda odpowiedzialna jest za skład mieszanki - uszkodzenie jej napewno nie wpływa na szarpanie tylko za spalanie.... czujnik położenia wałka rozrządu ( czujnik fazy) w drugiej generacji elektronicznego układu zapłonowego służy do pokazania sterownikowi kiedy 1 tłok jest w ZZ, ma to związek z wyprzedzeniem ZAPLONU, co to znaczy zwarcie wtrysków???? Układ zapłonowy potrzebuje informacji z czujników do wyznaczenia mapy zapłonów w zależności od obciążenia , pr. obrotowej WK. Wczesniej napisałem jak spr. układ zaplonowy , że 4 lub 5 bieg przyspieszamy z prędkości 1600-1800obr WK ale zapomniałem dodać żeby nie ufać komputerowi bo to zwykły multimetr który pokaże zwarcie do masy , przerwe w obwodzie.... a jak tobie pokazał zwarcie wtryskiwaczy to co ? wymienisz wtryski i będzie ok:)
Błędy wtrysków to nie zwarcie tylko dawki paliwa na 1,2,3 cylindrze.
135 to błąd grzałki sondy a nie samej sondy.
340 wadliwe działanie czujnika położenia wałka więc może być obwód lub nie w fazie (przeskoczył pasek?)
dawidek126 - MAP-sensor napewno jak odłączysz to nie zgaśnie, katalizator zapchany...na temat innych 100% testów to nawet nie piszę. Pozdrawiam.
grzałkę sondy sprawdz multimetrem (rezystancje) na odpiętej wtyczce musisz wpiąc sie w dwa białe przewody.... to napewno niema nic z szarpaniem, grzałka jest aby sonda szybciej rozpoczeła pracę. Pasek przeskoczył... szczerze to wątpie napewno brak mocy a nie szarpanie na konkretnej pr. obrotowej. Silniki sa kolizyjne więc pewnie towarzyszył by temu wszystkiemu stukający zawór o tłok;p. niechce się kłucic ale chciałem spr twoja teze odnosnie Map sensora.... mój rover gasnie ale może to przypadek więc pojechałem do warsztatu i : golf IV 16 akl , skoda felicja 1,3 , golf III 1,4 , rover 200 1,4 , opel astra "g" 16 16v, no i mój r.45 1,8 16V .... wszystkie te co miałem w warsztacie gasły po odpięciu:) ale to pewnie przypadek.... co do wtrysków to spr rezystancji na odpiętej wtyczce a ze strony instalacji to sprawdzić przejscia. Ludzie nie wierzcie komputerowi.... pokazuje błąd wtrysków zalewa komorę spalania , ludzie wyjmują wtryski sprawdzają czy nie leją , rezystancje , wiązkę a po diagnostyce okazuje się ze wystarczyło wymienić sondę bo pokazuje zbyt ubogą mieszankę i sterownik zwiększał czas wtrysku. Nie wiem to pytam doświadczonych ludzi którzy jedzą takie tematy co dzień, najważniejsze są wartości rzeczywiste(podgląd) sprawdzenie przebiegu napięciowego czy sonda przemiata, jakie panuje podciśnienie..... i jazda próbna, pamięc błędów może nas tylko naprowadzić albo zgubić:) pozdro:)
Co do MAP-sensora to po odłączeniu sterownik przechodzi w system pracy awaryjnwj. Astrę G 1,6 16V robiłem 2 tygodnie temu, odłączałem i nie gasła. Było to odczuwalne ale jechać się dało. Co do błędów to masz całkowitą rację. Błąd jeżeli jest to wstęp do dalszych sprawdzeń.
Byłem dzisiaj jeszcze raz na komputerze i dostałem wytłumaczenie o co cman. Mianowicie czujnik położenia wałka rozrządu coś źle odczytuje i przez to wyskakują błędy sondy auto dostaje złą dawkę paliwa i w tym momencie auto zaczyna szarpać. Generalnie dostałem jasną odpowiedź: (trzeba wpierw wymienić ten czujnik) - jako że czujnik kosztuje w PL około 260zł a w UK max 10 funtów to postanowiłem dokulać się do UK z powrotem a jak będę na miejscu to poszperam po szrotach i coś wydłubię. Jak nie pomoże to się zacznę wtedy martwić
Ta jasna odpowiedż jest trochę dziwna. Czujnik położenia wałka służy do identyfikacji cylindrów. Przez niego nie wyskoczy błąd sondy. Poza tym już pisałem że błąd P 0135 jest błędem obwodu grzałki a nie samej sondy. dawidek126 pisał że możesz ją sprawdzić omomierzem. Jeżeli obwód grzałki sprawny to prawdopodobnie brak zasilania (przwody lub przekażnik)
Ta jasna odpowiedż jest trochę dziwna. Czujnik położenia wałka służy do identyfikacji cylindrów. Przez niego nie wyskoczy błąd sondy. Poza tym już pisałem że błąd P 0135 jest błędem obwodu grzałki a nie samej sondy. dawidek126 pisał że możesz ją sprawdzić omomierzem. Jeżeli obwód grzałki sprawny to prawdopodobnie brak zasilania (przwody lub przekażnik)
Wymieniłem dzisiaj czujnik położenia wałka rozrządu i zobaczymy.
W Polsce chcieli za niego 280zł a w UK wygrzebałem sobie na szrocie za 2 funty to wziąłem od razu 2 sztuki
Mam tylko pytanie bo włożyłem czujnik nie z identycznym numerem, mianowicie miałem
NSC 100 930 M a włożyłem NSC 100 931M, to jakaś różnica
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum