Wysłany: Pon Lip 09, 2012 22:48 [r420] Hamulec po wyłączeniu silnika i ręczny.
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam.
1. Czy też tak macie, że jak wyłączycie silnik i spróbujecie wcisnąć hamulec to jest on taki twardy, że praktycznie nie da się go wcisnąć, a po odpaleniu silnika jest już ok ?
2. Czy skoro po zaciągnięciu ręcznego, jestem w stanie przepchać auto, ale samo nie zjeżdża z górek, to wystarczy podkręcić ręczny, czy coś innego jest na rzeczy ?
1. gdzie ty zdawałeś egzamin na prawko Trzeba było uważać na technice związane z autem
2. Ale bez biegu z górki stoi ? Nie wierze bo byś go nie mógł przepchać. Najlepiej podjechać na stacje diagnostyczna i zrobić test hamulcowy to wyjdzie ile siły masz hamowania na rzecznym
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Ty no w corsie B po wyłączeniu i włączeniu hamulec jest tak samo twardy Na prawku tego mnie nie uczyli, ba nie miałem teorii z techniki auta
Bez biegu stoi na górce tylko na ręcznym, a ja sam pociągnę auto albo jak auto jest na lewarku to przy próbie odkręcenia koła, mimo że jest ręczny to koło się obraca.
Może masz urwaną jedną linkę , tam są dwie, prawa i lewa.
Chyba jedyna opcja bo skoro na lewarku mozna krecic kolem to w zyciu taki reczny by samochodu nie trzymal na gorce. chyba ze "gorka" to pojecie wzgledne, dla kogos duza, dla kogos prawie plasko
nie no oba koła się ruszają na lewarku przy odkręcaniu. Nie kręcą się tak samo jak bez zaciągniętego ręcznego, ale jak się "zasadzę" przy odkręcaniu to koło się obróci. Spróbuję dzisiaj podkręcić i dam znać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum