Wysłany: Nie Lip 08, 2012 10:50 [R400]Ogień w okolicy silnika
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam!
Wczoraj przytrafiła mi się niecodzienna awaria. W czasie normalnej jazdy nagle zaczął przygasać silnik. Gdy się zatrzymałem całkowicie zgasł. Gdy próbowałem go ponownie odpalić nawet nie wchodził na obroty i momentalnie gasł. Z pod maski zaczęły wydobywać się kłęby dymu a gdy ją podniosłem zobaczyłem ogień. Paliło się mniej więcej pod kopułką nad skrzynią biegów. Całe szczęście, że miałem gaśnicę więc szybko ugasiłem. Paliła się jakaś wiązka przewodów. Tylko nie wiem czy był to efekt jakiegoś zwarcia czy może efekt bliskości rozgrzanego bloku silnika. Może też do zapłonu przyczynił się olej z niewielkiego wycieku jaki mam w okolicy kopułki.. niestety nie znam się na tym. Na zdjęciach widać co się tam przypaliło. Dodam, że później auta już nie odpalałem i zostało odholowane do domu. Mimo to chyba cała elektryka działa, tzn światła, elektryczne szyby, radio itp. Nie ma też żadnych wycieków płynów, oleju itp Będę wdzięczny za pomoc w ustaleniu od czego są te przewody i czy to coś poważnego..
Ostatnio zmieniony przez Adrian Nie Lip 08, 2012 18:43, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 08, 2012 10:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jutro to dokładnie fachowiec obejrzy. A jeśli chodzi o wymianę to lepiej kupić całą wiązkę przewodów np http://allegro.pl/instala...2427906223.html czy we własnym zakresie wymienić tylko to co spalone i zesztukować/polutować kable?
Jeśli to kabel idący do alternatora (a na taki mi wygląda) albo któryś z kabli którymi idzie wysoki prąd to raczej odpuścił bym sobie sztukowanie tego.
I pamiętaj że jak jest nadpalone to trzeba wyciąć znacznie więcej niż się nadpaliło bo inaczej się utleni.
Powiem tak.
Pierdzielenia sporo ale ja bym dał nową wiązkę jednak bo przy okazji punkty masy sobie oczyścisz i złączki.
Jaką masz pewność że przegrzało się tylko tam gdzie zrobiłeś zdjęcie.
A jak przegrzało się też coś w niewidocznym miejscu.
Obejrzyj dokładnie bezpieczniki czy nie jest przygrzane przy którymś i daj nura pod deskę rozdzielczą z latarką.
Lepiej dmuchać na zimne i to co się da dokładnie posprawdzać kable by nie było niespodzianki na trasie.
Może iskra z kopułki przeskoczyła i zapaliła rozgrzany olej, albo on kapał na kolektor i się zapalił.
Na spokojnie trzeba sprawdzić wszystko nie tylko co widać na pierwszy rzut oka.
Bezpieczeństwo najważniejsze
Dokładnie się temu przyjrzałem. Owa wiązka w miejscu zapalenia dosłownie rozsypuje się w palcach. Większość przewodów jest po prostu przerwana. Możliwe, że nie pojawiło się to nagle tylko stopniowo.. nie wiem. Owa wiązka z jednej strony rozgałęzia się na alternator, termostat i coś tam jeszcze a z drugiej strony ma sporo odejść m.in. do akumulatora. Jest to więc chyba główna wiązka? Bezpieczniki pod maską nie wyglądają na popalone
Z tego co kojarzę to pomiędzy alternatorem a akumulatorem nie ma żadnego bezpiecznika więc śmiało mógł się jarać przewód. Jeśli nie odkręciłeś klemy to zrób to.
Do termostatu nie idzie żaden przewód. Wydaje mi się że mogą to być jakieś od sondy lambda, czujników temperatury, ciśnienia oleju no i alternatora/rozrusznika.
Mogę oblukać u siebie co tam za przewody idą ale to najprawdopodobniej dopiero w czwartek bo wcześniej nie zamierzam samochodu wyprowadzać z garażu.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Nie ma bezpiecznika po drodze a więc to główna wiązka prądowa.
Należało by się bliżej przyjrzeć alternatorowi i sprawdzić go multimetrem.
W takim razie odpowiedź dla mnie jest oczywista -tylko nowa wiązka a akumulator i alternator do dokładnej weryfikacji.
Pomyśl tez o nowej kopułce i przewodach zapłonowych.
Z jednej strony jest rozgałęzienie na alternator i taką wtyczkę, którą jak się wyjmie to załącza się wentylator chłodnicy (czyli czujnik temp. a nie termostat jak wcześniej napisałem) W takim razie musze poczekać na ocenę fachowca a później kupić nową wiązkę
skoro przewody się rozlatują w rękach, to pewnie przewód od alternatora był nadłamany, przy większym prądzie (światła, pewnie klima, może i wentylator chłodnicy się włączał co jakiś czas ostatnio) się przepalił i zaczął iskrzyć po przepaleniu.
Pomierz alternator jak już poskładasz wszystko, bo mogło mu to zaszkodzić.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Tak więc za chwilę zaczniemy wymieniać te popalone przewody. Tzn wycięte będą te uszkodzone i wstawione nowe. Po zdjęciu izolacji okazało się, że ktoś już kiedyś robił podobny manewr (ślady po łączeniu przewodów) więc to też może być przyczyna.
Przynajmniej po skleceniu będzie wiadomo czy auto normalnie odpala i czy generalnie po tym zwarciu wszystko jest OK. Później rzeczywiście można by się pokusić o wymianę wszystkiego na nowe (chociaż w sumie teraz będą wstawiane właśnie nowe przewody tylko, że sztukowane do starych) BTW czy np działające po tej awarii radio, elektryka szyb, lusterek, światła, alarm itp świadczyć mogą, że mimo wszystko nic poważniejszego się nie stało?
przede wszystkim sprawdź ładowanie. Najpierw na wolnych obrotach bez obciążenia i z obciążeniem (światła dmuchawa, co tam jeszcze) a później zwiększaj obroty bez obciażenia i sprawdź, czy Ci napięcie nie wzrośnie powyżej 17V bo spalisz akumulator.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Jeszcze nic nie było u mnie wymieniane ale wpadłem na pomysł by na wszelki wypadek nie sztukować kabli tylko kupić całą wiązkę silnika. Znalazłem kilka aukcji na allegro tylko nie wiem którą wybrać..
R45 może ma inną instalację. Czy silnika to nie wiem ale spora część jest inna w innych urządzeniach.
Do tego w większość instalacji nikt Ci nie da przewodu alternator-akumulator. Ja bym sam to naprawił.
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Na tej aukcji ( http://allegro.pl/rover-4...2465594035.html ) jest a przynajmniej tak mi się wydaje ten właśnie przewód od alternatora i cała reszta. Więc pozostanie tylko powypinanie starych i wpięcie nowych wtyczek i w kilku miejscach przykręcenie przewodów. Ostatecznie jeśli zakupię tą wiązkę, można użyć do wymiany tylko części kabli bez przekładania całości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum