Wysłany: Czw Maj 10, 2012 14:56 [R45]Regulacja mechanizmu szyby w drzwiach-wypychanie
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Panowie czy podnośniki szyb w drzwiach przednich posiadają jakąś regulację.Gdy zamykam szybę /szyby dochodząc do samej góry wypycha mi lekko blachę zewnętrzną.Wrażenie jak by za wysoko szyba dociskała.Muszę lekko nacisnąć w dół wy było dobrze.Chcę założyć domyk ale nie na takim zamykaniu.Jest tam jakaś regulacja???
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 14:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
niestety taki jest ten mechanizm. Niestety, bo przy opuszczonej szybie sporo syfu się dostaje do wnętrza drzwi, przez co mechanizm obrywa. Przećwiczyłem to u siebie, gdy palę w aucie. Jak zdejmę boczek to pewnie się przerażę ilością syfu na samym dole drzwi
aha, ale to nie zmienia faktu, że mogą się syfem zapchać, albo syf gromadzić się w ich okolicach. ten mechanizm opuszczania i podnoszenia szyb mnie irytuje.
W Megance szyba szła cały czas "wypchnięta", czyli szła po uszczelce zewnętrznej, co przydawało się zwłaszcza rano po zaparowanych z zewnątrz szybach, albo tuż po skrobaniu, albo po ulewie, gdzie zewn. uszczelka ściągała z szyby wszystko, co mogło ograniczać widoczność A w Roverze już tego luksusu nie ma
Luksus wlasnie jest w Roverze, szyba celowo chowa się do wewnątrz aby się nie rysowała.
Tyle teorii.
Może jak było nowe to to działało, w praktyce po latach odstaje i teraz gromadzi się tam syf.
Ten typ tak ma. W Hondach na bazie tego Rovera jest to samo.
Polecam sztywną szczotkę z plastikowym włosiem, albo myjkę ciśnieniową lub odkurzacz do usuwania tego. Przy zamkniętych szybach raczej nic nie wpada, ale po otworzeniu owszem, dlatego lepiej wymieść to szczotką zanim wpadnie.
Mój stoi pod iglakiem to mam to codziennie.
Myślałem że są jakieś śruby do regulacji mechanizmu.Rozbierałem to kiedyś i nie zwróciłem uwagi.Mechanizm wpycha blachę,krzywi się i naciska na nią.Nie wiem czy się pakować przez to w Domyk?
U mnie też aż blacha się wygina
No coż nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie. Z kolei użytkownicy R75 który takiego czegoś nie ma skarżą się z tego co pamiętam na porysowane szyby.
Zostawiasz tak,czy lekko je opuszczasz w dół by wróciła do pierwotnego stanu?
Z tymi szybami to faktycznie masakra , ja osobiscie nie dociagam ich na maksa zeby mi blache wypychaly tylko minimalnie przed koncem zatrzymuje. Dodatkowo zauwazylem ze jak nie dociagam do konca to jest ciszej w samochodzie (mniejsze szumy przy wiekszych preskosciach). W koncowej fazie domykania jest taki moment ze szyba juz wyżej nie pójdzie a mechanizm dalej ja pcha, powoduje to jej wypychanie i robi sie spora szczelina miedzy wewnetrzna uszczelka a szyba przesz ktora przenosi sie szum powietrza.
Planuje jak bede mial troche czasu zainstalować sobie wyłączniki krańcowe które w koncowej fazie rozlacza mi zasilanie podnosnika przez co ulżę trochę mechanizmowi i blasze drzwi, bo to wszystko strasznie sie wygina.
Dodatkowo zauwazylem ze jak nie dociagam do konca to jest ciszej w samochodzie (mniejsze szumy przy wiekszych preskosciach). W koncowej fazie domykania jest taki moment ze szyba juz wyżej nie pójdzie a mechanizm dalej ja pcha, powoduje to jej wypychanie i robi sie spora szczelina miedzy wewnetrzna uszczelka a szyba przesz ktora przenosi sie szum powietrza.
Niemożliwe. Jak nie dociągasz szyby do końca (nie wypychasz) to możesz mieć nieszczelność, zwłaszcza na górze. Przetestuj w deszczu
A co do szumu powietrza, to jak będziesz miał szparę między szybą a uszczelką po zewnętrznej stronie, to szum będzie większy.
Niemożliwe. Jak nie dociągasz szyby do końca (nie wypychasz) to możesz mieć nieszczelność, zwłaszcza na górze. Przetestuj w deszczu
A co do szumu powietrza, to jak będziesz miał szparę między szybą a uszczelką po zewnętrznej stronie, to szum będzie większy.
Nie zrozumiales mnie dokladnie. Ja dosuwam szybe do samego konca (czyli dolega dokladnie do uszczelki gornej) tylko w ostatniej fazie gdy szyba juz jest maksymalnie podniesiona do gory jest taki krótki moment gdy mechanizm mimo ze szyba jest max w gorze dalej ja probuje pchac do gory, powoduje to ze dolna czesc szyby zaczyna byc wypychana na zewnatrz. Dociska sie do zewnetrznej uszczelki (tej listwowej) i wypycha ja wraz z blacha drzwi. Pomijam juz jak caly mechanizm w tej ostatniej fazie sie wygina - latwo to zaobserwowac dosuwając szybe bez tapicerki.
A co do szumow - zauważ ze drzwi od spodu maja otwory ktorymi wycieka woda i inne syfy ktore dostana sie do wnetrza drzwi. Wiec jesli dosune szybe na maxa (czyli szyba przylega do zewnetrznej uszczelki) to automatycznie robie droge przeplywu powietrza ktora wyglada tak: dolne otwory, wewnetrzna szczelina miedzy szyba a uszczelka i do srodka samochodu . Zewnetrzna szczelina miedzy szyba a uszczelka w niczym nie przeszkadza - powietrze ktore wpadnie dolnymi otworami wyleci wlasnie ta szczelina na zewnatrz albo na odwrot - wleci gora wyleci dolem a do srodka nie wleci bo wewnetrzna uszczelka nie pozwala
Nie wiem czy dosc zrozumieale to napisalem ale zapewniam ze to co mowie jest przetestowane, warunek - trzeba zlapac idealnie moment kiedy szyba jest podniesiona max ale nie wypchnieta na zewnatrz (uszczelka wewnetrzna musi dolegac do szyby). Dodam ze nie jest ot takie proste i dlatego rzadko uchylam szyby przednie - klima dziala to da sie zyc
Z tymi szybami to faktycznie masakra , ja osobiscie nie dociagam ich na maksa zeby mi blache wypychaly tylko minimalnie przed koncem zatrzymuje. Dodatkowo zauwazylem ze jak nie dociagam do konca to jest ciszej w samochodzie (mniejsze szumy przy wiekszych preskosciach).
Dokładnie robię tak samo.Brak przecieków oraz mniejszy szum powietrza.
Dokładnie robię tak samo.Brak przecieków oraz mniejszy szum powietrza.
Ja robie tak samo bo jak jest docisniet na max to mi szyby drgaja od muzyki. sruby juz sprawdzalem niby dobrze dokrecone ale pewnie gdy szyba na koniec napiera to i mechanizm troche odciaga od blachy
Jest regulacja po zdjęciu boczku. Tam jest na jedna albo dwie śruby które mają regulację. Można ją przykręcić niżej lub wyżej w zależności od tego jak mocno ma wypychać szybę. Z tego co pamiętam tak to działało. Szyba celowo się odsuwa żeby się nie rysowała. I celowo jest dociskana żeby syf nie wpadał do środka.
Interesuje mnie gdzie te śruby są. Ja bym sobie chętnie podregulował. A powiem wam, że rozwazając też założenie domyku sprawdziłem co się stanie przy dociskaniu przez 20 sekund ( bo tyle ten domyk pcha) i okazuje się, że szyba po kilku sekundach odpuszcza i się ładnie chowa nie zostawiając żadnej szpary i nie szumi i w ogóle. Tylko trza potrzymać kilka sekund do góry
I co wy na to?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum