Wysłany: Wto Sie 14, 2012 15:06 [R200] Lokalizacja czujnika temperatury chłodnicy
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Mam problem z wysoką temperaturą. Chcę sprawdzić czy czujnik temperatury jest sprawny i działa tak jak należy jednak nie mogę go zlokalizować. Czy ktoś wie gdzie się znajduje?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 14, 2012 15:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wentylator się uruchamia ale nie wtedy gdy trzeba. Gdy odpalam silnik to prawidłowa temperatura utrzymuje się przez ok 10 minut a potem rośnie tak, że zatrzymuje samochód by ostygł. Wentylator na pewno uruchamia się za późno.
Czujnik temperatury masz przy wlocie do silnika tej grubej rury z chlodnicy,
tam jest takie kolanko i na nim musisz szukac.
Ta kostka musi byc widoczna.
Dzięki chłopaki. Jutro będę się bawił z moim bandytą, albo naprawie albo będę wiedział coś więcej.
Leszczy a dlaczego wskazujesz na korek zbiorniczka wyrównawczego?
Lwie czujnika temperatury szukaj na kolanku wskazanym na obrazku czerwoną strzałką
Na górze jest czujnik temp. do silnika a na dole czarny lub niebieski do wskazania na zegary. Ten na zegary na pewno nie steruje włączaniem wentylatora, nie wiem jak ten drugi (silnika).
Lew napisał/a:
prawidłowa temperatura utrzymuje się przez ok 10 minut a potem rośnie tak, że zatrzymuje samochód by ostygł.
Rozumiem przez to że temperatura rośnie podczas jazdy. Wygląda mi to na awarię termostatu lub co mniej prawdopodobne pompy wody.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Ostatnio zmieniony przez robsson78 Sro Sie 15, 2012 12:04, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuję Robson.
Pompa wody właśnie została wymieniona i mechanik kazał mi jechac do elektryka jednak terminy mają dopiero za 2 tygodnie, wolę sam się pobawić zwłaszcza, że trochę kasy już utopiłem...
Dzięki za zdjęcia . Pogoda nie dopisywała ostatnimi dniami dlatego wziąłem się za to dopiero dziś.
Co ustaliłem i jaki jest stan faktyczny:
-pompa wody wymieniona była kilka dni temu (mechanik stwierdził, że muszę podjechać do eletryka, żeby wyregulował wiatrak ponieważ nie włącza się gdy powinien, grzeje sie samochód)
- czujniki temperatury są w porządku
- przekaźnik załączający wentylator sprawny (swoją drogą to chyba jedyna rzecz, nie opisana na zdjęciu , ale jeszcze raz dziękuję za fotke i super opis)
- korek zbiornika wyrównawczego ma dobrą uszczelkę i wygląda na szczelny
Pojeździłem autem troszkę i aż tak łatwo się nie nagrzewa. Wiatrak załącza się gdy temperatura ma już ok 100 stopni, może troszkę więcej. Może wiatrak powinien uruchamiać się szybciej? Czy jest jakaś jego regulacja?
Mam teraz 2 pomysły:
1. Wymienić cały płyn układu chłodniczego ponieważ dla mnie to jakiś syf z wodą lub jakimś olejem.
2. Zlokalizować termostat i sprawdzić czy działa poprawnie.
Moje prośby o pomoc do Was koledzy:
1. Jak wymienić płyn chłodniczy? Czy w chłodnicy jest korek i wystarczy go odkręcić, przepłukać jeszcze cały układ wodą a potem napełnić odpowiednim płynem?
1. Odkręcasz dolny wąż wodny od chłodnicy i spuszczasz wszystko. Potem zalewasz wodą, odpalasz silnik aby się nagrzał i chwilę pochodził i spuszczasz.
Tyle raz aż woda będzie w miarę szysta wypływać. Wtedy zalewasz nowym płynem chłodniczym, tylko specjalnym do silników aluminiowych (różowe chyba).
2.
10 to termostat.
3. Na jakim poziomie zatrzymuje się wskazówka temperatury?
- korek zbiornika wyrównawczego ma dobrą uszczelkę i wygląda na szczelny
Lwie, korka nie sprawdzisz wzrokowo, jeśli zaworek nie będzie trzymał odpowiedniego ciśnienia to płyn będzie się przegrzewał. To samo dotyczy termostatu. Raczej nie można go sprawdzić. A nawet jeśli można to trzeba go wymontować a sama procedura sprawdzania może być bardziej skomplikowana niż wymiana na nowy. Być może otwiera się za późno.
Ja na Twoim miejscu zaczął bym od wymiany (najtańszej rzeczy) korka. Ja w swoim roverku mam nie oryginalny, sprzedawca mi dopasował w sklepie mot. i jest OK. koszt 10 zł.
Potem martw się termostatem. Jeśli będziesz chciał go wymienić na nowy to zrobisz to sam. Nie jest to aż takie trudne. Ja wymieniłem i Ty też dasz radę. Jak to zrobić masz poniżej, hasło auto
Rover 200 Wymiana termostatu układu chłodzenia
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Dzięki Mistrze:)
Najpierw faktycznie spróbuje załatwić sprawę korka.
Czy jeśli podłożę folię pod korek i dokręcę to będzie dobrze? Tak żeby sprawdzić czy to faktycznie wina korka?
PS. Jeździłem spokojnie op mieście, ok 10 km, zatrzymałem samochód w miejscu i zacząłem mu gazować, wskazówka zaczęła się podnosić. DO jakiego momentu? Ciężko powiedzieć bo wyłączyłem silnik. Sądzę, że doszłaby do samej góry i pod maską miałbym łaźnie.
Jak pisze kolega wyżej, wymień korek bo nie da się go łatwo sprawdzić.
Jak nie pomoże to termostat, ale go da się sprawdzić akurat.
Wlewasz do jakiegoś małego metalowego kupka wodę i stawiasz na ogniu i wrzucasz do wody termostat.
Do wody wkładasz także termometr który pokaże temp powyżej 100°C (jak np. używam takiego do sprawdzania temp pieczeni ).
Chyba jakoś przy 80°C powinien zacząć się otwierać i jak woda zacznie się gotować to być całkowicie otwarty:
http://www.youtube.com/watch?v=uHc3RiXXLiE
Tutaj widać jak się otwiera. Uszkodzeń termostatu może być kilka rodzai:
- Otwiera się za późno lub za wcześnie (przegrzanie, niedogrzanie silnika)
- Otwiera się nie w pełni
- W ogóle się nie otwiera
Oczywiście wstępnie można i tak go sprawdzić ale czy otwiera się w odpowiednim zakresie temperatur Początek otwarcia 85-91C. w pełni otwarty 100C. Czy otwiera się do końca Jeśli kolega zadał by sobie trud żeby go wyjąć, (a jest trochę zabawy) to nierozsądne było by nie wymienić go. Koszt około 30-35 zł.
A tak swoją drogą to słyszałem że termostaty są skonstruowane tak że w momencie awarii pozostają otwarte (ja tak miałem) żeby nie dopuścić do przegrzania silnika. Ale czy to prawda nie wiem. Może ktoś miał inaczej i się wypowie.
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Panowie, tutaj już żadna wymiana korka nie pomoże.
Lew napisał/a:
Wymienić cały płyn układu chłodniczego ponieważ dla mnie to jakiś syf z wodą lub jakimś olejem.
Dla mnie to śmierdzi już HGF-em. Jeśli kolega Lew,
Lew napisał/a:
Jeździłem spokojnie op mieście, ok 10 km, zatrzymałem samochód w miejscu i zacząłem mu gazować, wskazówka zaczęła się podnosić. DO jakiego momentu? Ciężko powiedzieć bo wyłączyłem silnik. Sądzę, że doszłaby do samej góry i pod maską miałbym łaźnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum