xtek, właśnie mam wrazenie ,że coś jest nie tak wąż ten bardziej po lewej stronei (grubszy) puchnie jak głupi i wygląda na jakiś przełamany - tyle ,że cena takiego węża jest na tyle duża ,że może od razu na FMIC zrobie sobie z rur ? i po problemie
Kozik, wymianiałem ten który tam znalazłem wyglądał jak pojemnik na śmiecy byl tak brudny i zapdchany ,że nawet nie było jak chwycic żeby sie ie sypało
nie wymieniłem filtra paliwa bo gość od, którego kupiłem mówił że wymieniał niedawno - i jest to jedyna część która wygląda na w miarę nową
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 04, 2011 14:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Powinny puchnąć obydwa węże, jeśli puchnie jeden a drugi wyraźnie słabiej, to może przytkany jest IC. Co do turbo to ściągając rurę od powietrza można sprawdzić palcami jaki jest luz na ośce, można ocenić ile oleju jest w wężach powietrza, można podłączyć do jakiegoś prostego kompa, który to powinien odczytać przynajmniej ciśnienie generowane przez turbinę. Jeśli podjechałbyś do jakiegoś rozgarniętego mechanika to będzie wiedział na co zwrócić uwagę. Nie masz daleko do PHJOWI, który to ma rewelacyjne opinie na Forum a zajmuje się wyłącznie Roverkami.
marcin316, jeden bardzo mocno puchnie , jak tylko wymienię półoś na nową(teraz auto nie ruszy z miejsca) to postaram się jak najprędzej wpaść na serwis do PHJOWI , rzeczywiście daleko nie mam - wolę dołożyć 60 km niż tu na miejscu słuchać ,że auto ma 13 lat i lepiej jezdzić już nie może
Pływak, bez obaw wiem ile to 100 koni , jezdziłem corsą b z litrowym silnikiem i jezdziłem tez bardzo duzo citroenem c5 ojca 2.2 hdi no i niestety roverem jezdzi sie dokladnie jak corsą
a tak na poważnie to porównywaliśmy mojego rovera i kolegi z forum , mamy obydwoje 200 z 2.0 sdi , przebiegi nawet bardzo podobne (5k roznicy tylko) i różnica była ogromna ,a jezdzilismy na zmiane i potem raz tym i raz tym razem i niestety mój jeździ jakby miał ze 50 koni mniej
Na wlocie do Pleszewa. Ja bym przed wybraniem się do mechanika posprawdzał dokładnie wszystko to co mogę sprawdzić sam i zaczął bym właśnie od całego dolotu. Chociaż skoro Ci mocno nie kopci to niby powinien być szczelny ale i tak warto sprawdzić.
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
a nie wiesz czasem ile kosztuje zhamowanie autka ?
tylko widzisz problem w tym, że w moim silniku niby wszystko działa ale jakoś tej mocy nei ma co powinien i wolałbym 100 zl dorzucic wiecej u mechanika niż samemu tydzień siedzieć a i tak nei znajdę pewnie tego co trzeba ja nigdy dobrym mechanikiem nie byłem , ba ja nawet sam i tak tego wszystkiego o czym mówisz nie znajdę
ale jak tylko półoś będzie na miejscu to już zacznę dłubać ,kolejny problem jest taki ,że 19 sierpnia musze jechać na lotnisko do poznania i wracamy w 4 osoby i nie chciałbym jechać diesel wagonem o mocy 30 koni jak coś z turbiną spierdziele
Nie chodzi o to aby siedzieć tydzień tylko o to, ze pojedziesz do mechanika wykasuje Ci xx zł a okaże się, ze to była pierdoła którą mogłeś sam zrobić. Inna sprawa gdyby padła turbina lub był nieszczelny dolot zaczął by kopcić bo by miał za mało powietrza, a Ty piszesz, ze kopci mniej niż inne więc raczej nic z tych rzeczy. Może z pompa coś nie ta i daje za mało paliwa...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
istnieje jakiś "domowy sposób" na sprawdzenie pompy ?
resztę sprawdzę jak tylko uda mi się sprowadzić aut odo domu
edit/
czytałem o przypadku użytkownika Siersciuch01 z padiętym sterownikiem pompy , i tu moje pytanie czy ja też mam pompę VP-30 ? ja tzn. mój rover 200 2.0SDi 98r
widzę że objawy nawet możliwe jak na awarię pompy czy jej sterownika cały czas mam wrażenie ,że paliwa jest w tym aucie za mało
a klubowicz Jugol napisal po napirawie tak :
Pierwsze odczucia po naprawie sterownika:
-auto nigdy tak nie odpalało- dotyk to zbyt malo powiedziane
-jest wg.mnie.bardziej zrywne (Paul kiedyś wspomniał, że jakiś taki mulasty jest), teraz zmieniłby zdanie
moje kiepsko odpala , a nawet bardz ojak na auto z nowym akumulatorem i rozrusznikiem
Witam
mama pytanie odnośnie wtryskiwaczy. Posiadam R45 2.0 IDT a niestety muszę wymienić wtryskiwacze "bo stukają". Słyszałem że można założyć od SDI i autko ożyje "lepsze przyspieszenie" tylko nie wiem jakie jest oznaczenie nr tych od SDi. Chcę założyć regenerowane, czy któryś z kolegów mógł by mi pomóc w tej kwestii?
Z góry dziękuję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum