Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Musze zrobic geometrie.W warsztacie ustawili przod,ale tylu powiedzieli ze nie rusza.Powod-mocno przerdzewiale sruby.Nie chce mi sie wierzyc ze nie ma na to sposobu.Czy ktos wlczyl z tym problemem z zadowalajacym skutkiem? Czy jakis penetrator wystarczy,czy moze palnik? Jaki najleprzy sposob?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 18:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
To samo i mi powiedzieli ,albo na własną odpowiedzialność.Wróciłem do domu,auto w górę,obstukałem śruby z rdzy,profilaktycznie kilka mocniejszych uderzeń młotkiem w łeb śruby,nasadka 18 i poszło jak po maśle.Gwinty śrub po odkręceni czyściutkie,bez żadnego nawet rdzawego nalotu.To tylko na pierwszy rzut oka tak strasznie wygląda
grota10, chyba już dawno w twoim R geometrii nie robili że w takim stanie są te śruby ja geometrie min 2 razy w roku robię i problemu ze śrubami nie ma
ja geometrie min 2 razy w roku robię i problemu ze śrubami nie ma
Po co robisz geometrię tak często?
Zbędny zabieg i wydane niepotrzebnie pieniądze.
Raz ustawiona geometria powinna trzymać do momentu jak coś poważnego robisz w zawieszeniu.
tez mi sie wydaje ze za czesto dwa razy do eoku.Ja wymienialem wachacze przednie i przy okazji chcialem zrobic geometrie.Mam w pracy dostep do kanalu,mlotkow i nawet palnika.Na pewno cos pomoze,bo jak śruba sie urwie to chyba duzy problem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
,albo na własną odpowiedzialność.Wróciłem do domu,auto w górę,obstukałem śruby z rdzy,profilaktycznie kilka mocniejszych uderzeń młotkiem w łeb śruby,nasadka 18 i poszło jak po maśle.Gwinty śrub po odkręceni czyściutkie,bez żadnego nawet rdzawego nalotu.To tylko na pierwszy rzut oka tak strasznie wygląda 
