[eistee]

Witam. Przekopałem forum, ale chyba nikt nie ma podobnego problemu. Jakiś czas temu auto zaczęło buczeć. Dolałem olej do skrzyni. Nic się nie zmieniło. Pojechałem do mechanika żeby sprawdził sprzęgło i wszystko co z nim związane, jednak też nie to. Żadnej reakcji na pedał sprzęgła. Ciepły, zimny, szybko, wolno. Nic. Cały czas buczy. Jedyna reakcja, czytaj zmiana buczenia na inne, jest gdy włączam, lub wyłączam światła. Dziwne. Czy może mi ktoś odpowiedzieć o co chodzi. Nie jestem mechanikiem więc proszę o wyrozumiałość.

[SPAMU¦]

[sTERYD]

zrzuć pasek alternatora i odpal. Jak ustanie, to będziesz wiedział. Buczenie alternatora, to pewnie jakieś uzwojenie się rozkleiło. może tak chodzić przez lata, a może przez dni

[eistee]

Niestety po ściągnięciu paska dalej to samo. Jakieś inne pomysły albo propozycje, juz zgłupiałem.

[leszczu]

A może jakieś łożysko w skrzyni wyje

[eistee]

Skrzynia i sprzęgło obsłuchane i jest ok. A jakaś pompka może tak buczeć?

[leszczu]

Pompka paliwa, ale ona raczej bzyczy, a nie buczy.

[eistee]

To już nie wiem. Elektryk powiedział " niech sobie buczy ". Chyba pas, bo bym musiał wszystko powymieniać, a znając życie i tak by buczało.

[sTERYD]

a jesteś pewny, ze to buczenie jest pochodzenia elektrycznego? może to pompa wody "wyje" albo pompa od wspomagania... chociaż tamten pasek pewnie też zrzucałeś

[eistee]

leszczu trafiłeś w sedno

[leszczu]

[eistee]

Pompka paliwa. Dzięki za wskazówki. Żaden mechanik na to nie wpadł, dopiero jak dzisiaj znowu pojechałem i lekko podpowiedziałem to było faktycznie pompka.

[Adrian]

Hmm... Pompka jest z tyłu, w baku. Z przodu pod maską to raczej się jej nie usłyszy...