Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam od kilku miesiecy jestem posiadaczem rover 214 Si , powiem tak auto super podoba mi sie ale mam problem z chłodzeniem a mianowicie jakis czas temu zauwazyłem ze ubywa mi płytnu chłodniczego z ziorniczka znalazłem przyczyne , czyli uszkodzona rurka naj dobrze mysle to jest rurka jedno calowa ktora jest podłaczona do tego łaczenia z gruba rura od chłodnicy znajduje sie ona kolo filtra powietrza.
Oczywiscie tak przyciołem kawałeczek rurki i wymieniłem obiemke podczas wymiany wyleciał cały płyn ze zbiorniczka i tej grubej rury, po połaczeniu i skreceniu obiemek dolałem wody i wszystko wygladało fajnie i niby działo do momentu dłuzszej jazdy czyli jakis 20 km , stało sie cos takeigo ze rurke ta calowa mi rozwaliło rozerwało przy obiemce ale oki pomyslałem ze moze za bardzo naciogłem zabardzo dokreciłem obiemke wiec wziołem i przedłuzyłem ta rurke dosztukowujac ja taka sama rurka , dolałem wydu i po 20 km znow to samo .
Wziołem zrobiłem na nowo lecz wlałem płyn normalny chłodniczy barwa zielona i po 2 dnia zauwayłem ze znowu to samo sie stało .
Dodam ze po rozwaleniu rurki brak ogrzewania miałem
po dolaniu wody i płynu ogrzewanie wracało
dzis zauwazyłem jeszcze ze po przejechaniu 15 km mam tak gorna gruba rurke goraca dolna gruba rurke od chłodnicy zimna chłodnica w polowie goraca , ta rurka calowa goraca , wskazowka w aucie zawsze tylko do polowy nie przekraczała wiecej i gwizdanie z zakretki od zbiornika , a wiatrak sie nie właczał mi , poziom oleju w silniku bez zmian
Co mam z tym zrobic Pomocy
Ostatnio zmieniony przez Gutek-145 Sro Paź 03, 2012 18:59, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 03, 2012 17:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
co do korka to tak jak mowiłem po zgaszeniu silnika z korka zaczeło gwizdac wiec chyba jest drozny a co do HGF zielony jeszcze jestem wiec moze cos jasniej o tym
[ Dodano: Sro Paź 03, 2012 19:11 ]
oki juz wiem co to hgf ale wczesniej nie miałem zadnych problemow z tym układem grzał normalnie wskaznik pokazuje i pokazywał połowe tem.
[ Dodano: Sro Paź 03, 2012 19:13 ]
a i w oleju tez nic sie nie zmieniło poziom oleju bez zmian , to mniej wiecej teraz wyglada tak jak by w układzie powstawało cisnienie a w konsekwenscji rurka nie wytrymywała cisnienia i pekała, tylko pytanie czy normalne jest to ze chłodnica jest w połowie goraca a w połowie zimna , bo jesli tak to moze wystarczy wymienic rurke
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 17:58
Jeśli wszystko zrobiłeś tak jak piszesz to nie odpowietrzyłeś układu chłodzenia i przez to masz takie problemy, z opisu chłodnicy wynikać też może nie otwierający się termostat ale raczej na pewno to nieodpowietrzenie
w załaczniku zaznaczyłem ten wezyk .
A co do odpowietrzenia zrobiłem tak
Cytat:
Zalej ciecz chłodzącą w zbiorniczek do poziomu max. włącz grzanie na full, odpal silnik i nie zakręcaj zbiorniczka wyrównawczego. Daj silnikowi popracować aż zacznie się zagrzewać (sprawdzaj co jakiś czas ręką węże idące z termostatu do chłodnicy). Jak silnik będzie się zagrzewać mocniej, parę razy ręką podkręć mu obroty (naciskając dźwignię przepustnicy powietrza). W zbiorniczku wyrównawczym kontroluj poziom lustra cieczy. Jeśli się obniży, to znaczy, że pompa wody wypchnęła powietrze z układu i zastąpiła go ciecz. Dolej wtedy do poziomu max. I tak kontroluj silnik cały czas, sprawdzając, czy lustro cieczy w zbiorniczku już nie opada. Jak przestanie, a ogrzewanie w samochodzie pojawi się, to zakręć korek zbiorniczka i przejedź się delikatnie samochodem parę km, kontrolując temp. silnika. Ponownie otwórz maskę i skontroluj poziom cieczy w zbiorniczku. Jeśli będzie za mały, dolej ale odkręcając korek na gorącym silniku, rób to powoli i najpierw odpuść nim ciśnienie z układu, bo inaczej się poparzysz.
Bo nie mogłem znalesc tej srubki do odpowietrzenia jesli ktos by mogł pokazac gdzie ona sie znajduje .
Pomógł: 27 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 562 Skąd: Lubelszczyzna
Wysłany: Czw Paź 04, 2012 19:01
Jest na tej grubej rurce idącej do chłodnicy, na zdjęciu no może gdzieś pod przepustnicą, zdejmij obudowę filtra powietrza to zauważysz, wkręcona w metalową rurkę
Dzieki za pomoc jutro postaram sie ja odkrecic i zobaczec jak z tym powietrzem tam jest i czy wogole jest
[ Dodano: Sob Paź 13, 2012 11:02 ]
Witam.
Odkręciłem śrubke układ nie był zapowietrzony .
Wziołem skrociłem bardziej ten wezyl podokrecałem dobrze obiemki i narazie odpokac ale wszystko dobrze działa temat mozna zamknąc
Dziekuje wszystkim za pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum