rafalrz1989, jak bym czytał swój opis usterki, na moje masz HGF
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 05, 2012 09:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dziś po pracy wezmę klucz dynamometryczny i dokręce szpilki głowicy. Albo coś tym zmienię albo będzie trzeba zrzucać głowicę i ją robić...
Tak to jest z polskimi mechanikami... Podejrzewam, że szpilek to napewno ktoś nie wymienił i lekko rozciągnięte dokręcał zgodnie z technologią i jednak gdzieś coś nie przylega jak powinno.
Tylko kwestia tego na ile próbować to dokręcać... Coś poradzicie ?
P.S. Jestem świadom, że to trochę druciarski sposób, ale niech to chociaż wytrzyma z miesiac albo dwa jeszcze, bo się spłukałem trochę
U mnie dokręcenie nie pomogło bo miałem przerwany taki silikonowy uszczelniacz na uszczelce. Przerwa wyglądała jakby ktoś nożem przeciął. Jeździłem tak 3-4 miesiace bo tylko czasem był mega kłopot a zwykle jak czułem ze się zimno robi w kabinie (zimą to było) to stop i odpowietrzanie i jazda dalej po przestygnięciu.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
U mnie dokręcenie nie pomogło bo miałem przerwany taki silikonowy uszczelniacz na uszczelce.
Tutaj wiem, że HGF był robiony niedawno. Auto w którym jeździł ten silnik rzekomo trafiło na złom z powodu padnięcia skrzyni biegów.
I widać z zewnątrz, że ta uszczelka jest świeża...
Podejrzewam, że było tak jak powyżej. Dociągnąłem dziś szpilki momentem 75Nm. Niektóre się obracały po pół obrotu, a niektóre aż cał obrót. Dociągałem zgodnie z kolejnością zalecena przez Elringa.
Rozgrzałem silnik, odpowietrzyłem układ i nie miałem czasu na więcej. Jutro zrobię test drive. Albo się uda albo nie.
Po ściągnięciu dekla było miejscami troszeczkę masła. Na bagnecie czysty olej.
A chodził mi po głowie pomysł, żeby ściągnąć głowicę zanim włożyłem silnik do auta, po tym jak zobaczyłem, że ktoś wszędzie obficie stosował silikon czerwony. Łącznie z tym, że zamiast wymienić oringi w obudowie termostatu, nawalił chyba cała tube silikonu. Pompa wody też nie miała oringu tylko pół tuby silikonu. Masakra.
Nie no po tym co piszesz to silnik kwalifikuje się do rozebrania i ponownego złożenia z wymianą wszystkich uszczelnień bo za chwile będzie więcej kłopotów. Jak kupiłem Freela to zaczęło mi delikatnie płynu ubywać, potem coraz więcej i dałem silnik do uszczelnienia bo olejem też był ocieknięty, jak mechanik rozebrał to mi powiedział że jak bym nie robił to za moment miałbym HGF. A uszczelka głowicy była robiona niecałe 30tys km wcześniej w serwisie Land Rovera, normalnie porażka
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Z jednej strony jest wielu mechaników partaczy, ale z drugiej strony jest wielu ludzi chcących zaoszczędzić i potem powstają takie sytuacje jak u mnie lub tak jak Ty piszesz sknerko...
Jutro sprobuję tym pojeździć, jak dalej będzie kompresja szła w układ to odstawiam auto, zanim się olej z płynem pomiesza i za miesiąc będę robił. Szkoda, żeby świeżutki olej się zmarnował.
Ciekawe czy uszczelka głowicy też była smarowana silikonem
Dociągnięcie szpilek na 75Nm niestety tylko opóźniło to co działo się wcześniej.
Dalej ich nie chcę kręcić, żeby się nie urwała któraś, niewiadomo w jakim to stanie jest...
75Nm to bardzo dużo jak na te szpilki.
A co do silikonu to ktoś miał fantazję. ale mój kumpel miał lepszą. składał golfa3 i złożył na poxipol. stara uszczelka, bez planowania i chodzi już z 10 lat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum