Wysłany: Wto Sie 14, 2012 14:43 [R420] Wymiana akumulatora inny pilot
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam. Mój roverek ma problem z odpaleniem gdy temp schodzi poniżej 10*C na dworze Ostatnio akumulator się rozładował sam z siebie. O dziwo działał pilot. Planuję teraz albo go naładować do pełna, albo wymienić na nowy. Procedurę znalazłem na forum:
1. Otwieramy centralny
2. Odłączamy minus potem plus
3. Wyciągamy aku
4. Wsadzamy nowy
5. Podłączamy plus potem minus
6. Synchronizujemy pilota
Ok, wszystko fajnie, synchronizacja do której opis znalazłem w poradniku tyczy się innego typu pilota, bo ja mam LUCAS 17TN KEY, także wolę się zapytać jak zrobić, żeby nie musieć potem wyłączać immo kodem, którego nie znam ? Procedura ta sama nawet w moim przypadku ?
Dzisiaj temp poniżej 0*C była przez chwilę u mnie i sruu, nie mogę odpalić auta. Świecą się kontrolki, kręcę, kręcę i nic. Coś rozrusznik próbuje działać ale za słabo. Ostatnio nie ładowałem akku, na pycha odpaliłem, ale dzisiaj nie było takiej możliwości. Wieczorem naładuję gada do pełna i zobaczę, jak znowu to się stanie to raczej kupię nowy. Jedynie co to kupiłem żaróweczkę do oświetlenia bagaznika, ale ona raczej sama z siebie, szczególnie że się nie świeci jak jest klapa zamknięta, by nie rozładowała tak mocno akku nie ?
no właśnie był mniej rozładowany niż poprzednim razem, ale nie wiem dlaczego temperatura ma taki wpływ na niego. Facet od którego kupiłem zapewniał że w mega zimy odpala bez zająknięcia, a tutaj jak jest poniżej 10 to robi się ciężko. Nie chcę wiedzieć co by było gdyby teraz zrobiło się -5.
Zapytam zaraz o kupno nowego. Centra to firma w miarę ok ?
Myślałem nad AKUMULATOR BOSCH SILVER S4 S4008 70 74Ah 680A P+
Dobry będzie ?
Jak jeszcze zabezpieczać aku żeby rano nie było takich figli ? Ew gdyby coś jadło prąd, to jak znaleźć takiego sprawcę ?
no mój o dziwo w trakcie przeglądu miał wszystko sprawne, a po 2 dniach się rozwaliło i teraz sam sporo rzeczy naprawiłem. Także trafiłem na typowego handlarza, a mówił że to auto jest jego żony (sama nim przyjechała nawet raz).
Po zdobyciu wiedzy poszedłem zobaczyć mój aku. 40ah ... co to ma być ? Od benzyniaka jakiś wsadzony to się nie dziwie że nie pali.
kolego a co pojemność ma mieć do kopa? dobrze byłoby nie mylić tego pojęcia z prądem rozruchowym. haxigi jak zmienisz aku na wieksze bardziej przypasowane do diesla to problem moze wcale nie zniknac. ot po prostu dluzej bedzie rozladowywal sie. radze z miernikiem pobor pradu pomierzyc bo cos jest nie tak
Załóżmy że facet miał rację i akumulator 40Ah jest mocny w zimie w dieslu, gdzie zaleca się do tych silników min 60Ah. Więc co by mogło go nagle rozładowywać skoro ja nic nie zmieniałem ? Miałem stare radio to się rozładował też, na nowym radiu nie rozładował się do końca. To jedyna zmiana elektroniczna w aucie poza żarówką w bagażniku.
Tym bardziej że latem było ok, a problemy zaczęły się gdy temp spada poniżej 10*C
Nie mam takiego miernika więc nie za bardzo sprawdzę co i jak, więc jakiś inny pomysł na sprawdzenie ?
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Paź 13, 2012 05:43
1. Za słaby akumulator i nie dogrzewa świec. Na rozrusznik mu starcza i trochę pokręci ale świece nie osiągają wymaganej temperatury.
2. Upalone świece. Normalny objaw przy spalonych świecach, że są problemy z rozruchem przy temperaturze poniżej 10 st.
mimo ze nie bylo problemow wczesniej to kable sie przecieraja. mozesz zrobic dwie rzeczy: miernik i sprawdzic pobor pradu. druga to pożycz od jakiegos kolegi akumulator zeby zapalic i sprzawdzic. bedziesz wiedzial na czym stoisz i nie bedziesz w ciemno wymienial:)
bizon, ok spróbuję. Byłem ogólnie w sklepie i facet mi zaczął mierzyć miernikiem pobór prądu. Mówił że wsyzstko jest ok, a przy włączonym ogrzewaniu+radio+światła jest niewielki spadek, ale ciągle jest 14V. W każdym razie stwierdził że alternator wystarczająco dobrze i szybko ładuje akumulator podczas jazdy, a z tego na moje wynika iż nic nie pobiera prądu, więc aku do dupy. Facet aż się zaśmiał że 40ah w dieslu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Ostatnio akumulator się rozładował sam z siebie. O dziwo działał pilot. Planuję teraz albo go naładować do pełna, albo wymienić na nowy. Procedurę znalazłem na forum:
. Szukaj złodzieja prądu, a dopiero bierz się za wymiane aku 
