Wysłany: Sro Lis 07, 2012 21:10 [214si 16v] Problem po wymianie świec i kabli na NGK
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997
Witam, mam problem ponieważ po wymianie kabli i świec na NGK nie mogłem z początku uruchomić silnika. Ale gdy już się go udało uruchomić okazało się że zalewa i jeden cylinderek działa na pół gwizdka.
Wyglądało to tak, miałem problem z rozłączeniem się zapłonu podczas wielkiej ulewy (po wciśnięciu gazu jakby zaczynał gasnąć/przerywać),drugi bieg szarpał w każdych warunkach a rano po wrzuceniu tego biegu i wciśnięciu sprzęgła rosły obroty do około 2tyś obrotów. Naczytałem się tutaj na forum i w celu zadbania o auto zakupiłem kable i świece NGK, filtr powietrza, paliwa, kabinowy(przy okazji)
- odpiąłem wszystkie kable po wcześniejszym zapisaniu kolejności
- odkręciłem świece po kolei(świece o kolorze nalotu - białawy) i wymieniłem
Po tej czynności próbowałem uruchomić silnik bez rezultatu kręcił kręcił kręcił i nawet zagadać nie chciał. Więc wkręciłem stare (nowe zalane że aż z nich kapało) i to samo bez rezultatu, użyłem pomocnika "rozruchu" PLAK bo tylko tyle miałem pod ręką aż po bardzo długim kręceniu zagadał około 3-4min kręcenia pochodził na wolnych zgasiłem i uruchomiłem jeszcze raz pojawiło się falowanie obrotów. Odkręciłem pierwszą świece w celu sprawdzenia i o dziwo czarny nalot. Więc zacząłem po jednej wymieniać i uruchamiać.
Pierwsza nowa świeca na nowym kablu ruszyła więc byłem happy. Druga to samo więc pomyślałem że skoro na 2 gada z innymi problemu nie będzie więc skręciłem resztę za jednym razem i koniec przyjemności. Świece się zalewały i nic nie pomagało nawet plak. Walczyłem kilka godzin aby doprowadzić do porządku roverka ale nic nie skutkowało jedynie pozostawał w garażu zapach benzyny. Brat "mechanik" rozłożył ręce i pozostało kręcić kręcić kręcić aż po 5-7min kręcenia próbował zagadać nagle po chwili nastąpił cud. Po uruchomieniu wyjechałem już w stronę domu nie gasząc go do momentu zaparkowania. Słychać że jeden cylinderek kuleje. Co mam zrobić co kupić? W sobotę będę go podpinał do kompa (sobota jeszcze daleko a ja do pracy muszę dojechać)
Głośno myślę: wymienić sonde lambda i czujnik temperatury czy od razu zaatakować wtryski?
Z innej beczki. Zamówiłem filtr kabinowy okazuje się że nie pasuje mam inny schowek na ten filtr a jego wymiary to wys.192/ szer.30/głębokość 235 a na obudowie pisze "Valeo" Wymiary pasują do filtrów z Alfy Romeo i Mondeo.
Zamówiłem filtr paliwa więc wymontowałem stary (oryginalny!) i okazuje się że gwinty są gęściej ułożone w oryginalnym do tego głębokość gwintu jest większa i nowy filtr nie pasuje.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 07, 2012 21:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
filtr paliwa z filtrona pp942
na pewno dobrze podlaczyleś przewody ? kolejność zaplonu 1-3-4-2
palec i kopułka w jakim stanie ?
dobrze założyleś przewód na cewkę? nie jest za luzny ?
przerwe na świecy ustawiłeś dobrą? 0.85mm
na pewno dobrze podlaczyleś przewody ? kolejność zaplonu 1-3-4-2
tak
Cytat:
palec i kopułka w jakim stanie ?
Wydaje mi się że mocne (kopło mnie dość mocno) chociaż nie sprawdziłem głębiej.
Cytat:
dobrze założyleś przewód na cewkę? nie jest za luzny ?
Nie ale w początkowej fazie zakładania (poprzedni kabel) sam "wyleciał" a z NGK ścisłem mocniej więc trzeba mocno pociągnąć aby wypadł chociaż jego przekręcenie nie jest problemem. Macie pomysł jak mocniej go zmocować?
Żadnej przerwy nie ustawiałem! Dodatkowo zaznaczam że na starych świecach też pojawiło się zalewanie.
Dalej obstawiam że wina leży przy "zalewaniu świec"
palec i kopułka w jakim stanie ?
Wydaje mi się że mocne (kopło mnie dość mocno) chociaż nie sprawdziłem głębiej.
odkreć i spr. jak wygląda palec i czy jest w kopułce jeszcze węgielek
kzfr napisał/a:
dobrze założyleś przewód na cewkę? nie jest za luzny ?
Nie ale w początkowej fazie zakładania (poprzedni kabel) sam "wyleciał" a z NGK ścisłem mocniej więc trzeba mocno pociągnąć aby wypadł chociaż jego przekręcenie nie jest problemem. Macie pomysł jak mocniej go zmocować?
kombinerkami wystarczy przewód troche zacisnąc,ale nie przesadź
kzfr napisał/a:
Żadnej przerwy nie ustawiałem! Dodatkowo zaznaczam że na starych świecach też pojawiło się zalewanie.
Dalej obstawiam że wina leży przy "zalewaniu świec"
to spr. tą przerwę. Masz problem z układem zapłonowym. spr. jeszcze cewkę,bo moze dawać za słabą iskrę żeby uruchomić silnik, ale Tobie wydaję się że jest ok. Obojętnie jaką cewkę weźmiesz. Nawet z malucha może być
A czy przewód od cewki do kopułki nie był za długi a guma na cewkę za lużna? Zakładałem 2 razy przewody z NGK (w odstępie kilku lat) i miałem ten problem. Przewody NGK RC-RV 413 . Iskra uciekała przy cewce. Skróciłem przewód a gumę dorobiłem ze starych przewodów. Trzeba uciąć gumę ze świecy, dopasować i wcisnąć na przewód.
A czy przewód od cewki do kopułki nie był za długi a guma na cewkę za lużna? Zakładałem 2 razy przewody z NGK (w odstępie kilku lat) i miałem ten problem. Przewody NGK RC-RV 413 . Iskra uciekała przy cewce. Skróciłem przewód a gumę dorobiłem ze starych przewodów. Trzeba uciąć gumę ze świecy, dopasować i wcisnąć na przewód.
Dokładnie tak było jak piszesz i nadal jest. Czyli zrobić tak jak Ty i powinno być okay? Ale czy dużą różnice daje skrócenie przewodu? Nie jestem zwolennikiem poprawiania po kimś roboty.
Moim zdaniem powinno się kupować RC-RV415. W katalogu NGK jest chyba błąd. Do 214 Si proponują RC-RV413, a do 216 Si już RC-RV415. Jeśli dobrze pamiętam różnica jest w długościach kabli, kształtach wtyczek świec i kształcie wtyczki cewki. Stąd te problemy z prawidłowym montażem... A silniki zewnętrznie takie same. Ja do swojego używam RC-RV415 i wszystko siedzi jak należy.
Moim zdaniem powinno się kupować RC-RV415. W katalogu NGK jest chyba błąd. Do 214 Si proponują RC-RV413, a do 216 Si już RC-RV415. Jeśli dobrze pamiętam różnica jest w długościach kabli, kształtach wtyczek świec i kształcie wtyczki cewki. Stąd te problemy z prawidłowym montażem... A silniki zewnętrznie takie same. Ja do swojego używam RC-RV415 i wszystko siedzi jak należy.
Jeżeli jest tak jak mówisz to myślę że powinno się to znaleźć w podwieszonych pomocach technicznych dot. roverka! Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej bo teraz będzie kłopot. Za godzinę jadę na warsztat to myślę że się to ogarnie chociaż wolałbym wymienić te kable ale skoro są już założone...
jednak nie brałem się za te kable z powodu "dużej odległości od domu" ale za to dowiedziałem się od gościa który handlował swego czasu roverkami że:
- świece wymienia się na zimnym silniku
- końcówkę cewki odtłuszczamy/czyścimy
- świece wymieniać wraz z przewodami zaczynając od najdłuższego przewodu jednym
- najlepiej próbować uruchamiać silnik po zmianie jednej świecy i przewodu
Zauważyłem że auto straciło moc na 2gim biegu. Wcześniej auto rwało że aż cała buda trzęsła.
Teraz 2jka przymulona troszkę ale znowu biegi wyższe pokazały mały "pazur" zastanawiam się czy by nie wystawić tych świec i przewodów na allegro a kupić takie same jak były zamontowane (oryginalne)
Wymieniłbym na Manna, Boscha, albo Knechta.
Tanie filtry paliwa lubią mieć problemy z przepustowością...
Czy zamawiając z tomateam filtry marki MG Cars/ MG Rover / Lucas będzie dobrym wyborem? bo powoli zaczynam nie wierzyć w hurtownie. Dostałem zły filtr kabinowy, dostałem złe przewody i świece i do tego filtr paliwa. Chyba zacznę przed kupnem tu wszystko pisać co mam zamiar kupić...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum