Wysłany: Czw Lis 15, 2012 10:15 [R45] Gdzie są kable od masy?
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam serdecznie.
Może mam głupie pytanie ale prosił bym o informację gdzie w Roverku 45 diesel rozmieszczone są masy? Obawiam się, że problem u mnie leży gdzieś w kablu masowym ponieważ na przykład przy podnoszeniu szyb delikatnie przygasają światła albo jak włączę kierunek to podświetlenie zegarów przygasa w "rytm" kierunków.
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje serdecznie.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 10:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
O matko tyle kabli trzeba sprawdzić? A może jest jakaś krótsza ścieżka co trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności?
Dodam że jak miałem robioną pompę to po włożeniu aku auto nie chciało odpalić i mechanicy stwierdzili że to problem z masą. Dołożyli kawałek kabla od aku do tego miejsca pod maską gdzie jest przymocowany komputer. Auto odpala i jeździ chyba normalnie ale to przygasanie mnie bardzo niepokoi.
Zacznę od zmiany tego kabla. Czy musi to być jakiś specjalny kabel czy wystarczy jakiś nowy trochę grubszy założyć? Bo rozumiem że do masy to powinien być taki ze średnicą gdzieś z 0,5 cm.
U mnie w rytm kierunków miga sobie wyświetlacz przebiegu kilometrów. Chociaż miga to za dużo powiedziane - zauważalnie przygasa. Myślałem, że po wymianie akumulatora miganie ustanie, ale nie ustało.
A czy będzie dobrze jak ten kabel który idzie od aku do karoserii zostawię i dołożę jeszcze jeden który przykręcę do błotnika, czy to już będzie gruba przesada?
Zamiast dokładać nowe przewody i kombinować jak koń pod górę proponuję przeczyścić i odświeżyć istniejące. Odkręcić śrubki mocujące końcówki, przeczyścić WD40, posmarować gwint gdzie się wkręca śrubkę i tu uwaga nie WD40 tylko najlepiej jakimś żelem przewodzącym i zabezpieczającym przed wodą,śniedzieniem i korozją np. Contralube 770(to żel przewodzący prąd jeden z lepszych na rynku) lub smarem(towotem),WD40 czyści ale jest izolatorem a nie przewodnikiem no i spływa po czasie. Smar jest przewodnikiem prądu, tworzy barierę dla wody przed korozją i barierę dla powietrza przed utlenianiem się. Dobrze jest też wymienić wszystkie śrubki poza wnętrzem auta tam gdzie są narażone na korozję na nierdzewne A2. Śrubka ocynkowana jest przewidziana na 4lata,nierdzewna A2 na 20lat. Proponuję te miejsca: przewód masy od akumulatora do budy auta(przy zamykaniu przedniej klapy), przewód masowy od akumulatora do silnika(wykręcić śrubę,wyczyścić WD40,przesmarować gwint i gniazdo i końcówkę oczkową przewodu),przewody przy rozruszniku-jeden masowy od zacisku do środka rozrusznika jest goły-nie zaizolowany-zasilikonować go),przewody przy alternatorze,dwie białe kostki po lewej stronie i prawej przy przednich kołach obok świateł, pod czarna skrzynką bezpiecznikową w silniku. W ogóle przy okazji rozbierania czegokolwiek dobrze jest jak najwięcej czyścić i smarować pomimo to że jest to dobre-teraz jest dobre ale później już nie będzie. To nie zajmuje dużo czasu ale afekt jest super no i da Wam spokój na wiele lat.
Sytuacja wygląda następująco. Przewód masowy od aku do pasa przedniego zmieniłem na nowy. Jak pompiarze robili mi pompę i po poskładaniu wszystkiego i włożeniu aku nie mogli odpalić auta to stwierdzili, że nie ma masy. Dołożyli taki cienki przewodzik od aku do śrubki gdzie jest komputer a właściwie do śrubki która jest zaraz nad chyba przekaźnikiem przy komputerze. Miało to miejsce około rok temu. Przy podnoszeniu czy opuszczaniu szyb delikatnie przygasały światła i lampki w środku. postanowiłem w końcu powalczyć z tą sytuacją. Dziś, jak już napisałem zmieniłem przewód masowy od aku do pasa przedniego i odkręciłem ten cienki dodany przez pompiarzy mając nadzieję, że wymiana przewodu pozwoli wyeliminować ten cienki. I tu niespodzianka. Rozrusznik kręci jak szalony ale auto nie odpala. Założyłem ponownie w miejsce cienkiego przewodu inny grubszy i auto pali. Po moich działaniach już nie przygasają światła jak podnoszę i opuszczam szybę ale niepokoi mnie to że musi być dodatkowy kabel od aku do śrubki przy kompie. Co to może być za ustrojstwo? Nie wiem o co chodzi z tym kablem. Tak jak by pompa nie podawała paliwa albo sterownik nie działał. Czy ma ktoś może jakiś pomysł?
Jeśli tak jest jak napisałeś i jak opisane jest w poście który przytoczyłeś to czy wielką nieroztropnością będzie jak zostawię to tak jak jest? I czy kabel który robi teraz za masę ECU może być taki gruby jak ten co idzie do pasa przedniego czy jest to zbytnia przesada i mogą wystąpić jakieś większe problemy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum