Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Cze 2009 Posty: 23 Skąd: Luboń/ k. Poznania
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 00:19
Witam
Też miałem taki problem z uszczelkami tylnych drzwi w R 220 .Przykleiłem je na taśmę dwustronną(taką do klejenia wykładzin dywanowych).Odmierzyłem 2x
szerokość blaszanego rantu na łuku drzwi,przykleiłem tam taśmę a potem
gumowym młotkiem wbiłem tam uszczelkę.Trzyma od 5 lat.
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lis 16, 2012 00:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
KNA, ja też nie mam przyklejonych, ale myślę że silikon powinien sobie najlepiej poradzić.
Chwila chwila, KNA nie pisałem żebyś użył silikonu do klejenia uszczelki bo to nie jest najlepszy pomysł. Doradziłem Ci klejenie uszczelki na butapren lecz szczerze mówiąc to wcześniej nie wpadłem na pomysł aby sprawdzić jak butapren reaguje z lakierem auta lecz u mnie trzyma już kilka miesięcy i nic się nie dzieje.
Do wszystkich którzy piszą że w aucie silikonów się nie używa, małe sprostowanie.
Za każdym razem kiedy piszę o silikonie chodzi mi o taki silikon
_________________ Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
Nalezy zakupić "klej do szyb" taki na pistolet, w sklepie motoryzacyjnym [taki w metalowej tubie 20 pln] albo "klej akwarystyczny" do klejenia szyb ? Co na jedno wychodzi.
Uszczelki przyklejone i trzymają się dobrze. Pierwszy raz używałem takiej masy jak ten Tytan Professional Fix2, ale od początku zapach jak i konsystencja wydawały mi się dziwnie znajome. Pół dnia nie dawało mi to spokoju, aż w końcu sobie przypomniałem. Jest to ta sama, albo bardzo podobna substancja do tej, którą sklejone są lampy. Także jakby ktoś kiedyś szukał czegoś takiego to może wziąc Tytan Professional Fix2 .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum