Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 43 Skąd: zielona góra
Wysłany: Sro Lis 28, 2012 14:30 [R400]silnik przerywa ,dusi się w czasie jazdy
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
witam
postaram się jak najdokładniej opisac problem:
Po pierwsze :problem z odpalaniem,powiedzmy po nocy ,pali po którejś z kolejnych prób ,póżniej już za każdym razem..
W trakcie jazdy ,obojętnie na którym biegu objawy jakby odcinało paliwo ,szarpnięcia kilkukrotne i powrót do płynnej jazdy i tak co jakiś czas powtórka -szarpanie i powrót do normalności ,czasem potrafi zgasnąć przy tych objawach.
jak na razie wymieniłem filtr paliwa ,... dalej to samo się dzieje
macie jakies sugestię co to może być ,gdzie szukać przyczyny?
pozdrawiam i dzieki z góry za odp.
_________________ yo
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sro Lis 28, 2012 17:32, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 28, 2012 14:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam te same objawy gdy w zbiorniku jest mało paliwa, gdy jest około 10 litrów nie przerywa i normalnie jezdzi.
A z odpalaniem mam to samo... chociaż nie zawsze, czasami odpala z dotyku. Dodam że świece wszystkie są dobre. Założyłem zaworek zwrotny ale bez różnicy. Filtr paliwa był nowy, ale mimo wszystko został wyczyszczony i bez zmian z odpalaniem poniżej 1/4 zbiornika.
Niech kolega zatankuje do połowy zbiornik, a najlepiej do pełna i zobaczy wtedy czy problem znikł
Dołączył: 30 Gru 2008 Posty: 43 Skąd: zielona góra
Wysłany: Sro Lis 28, 2012 19:29
dzięki za sugestię
prawdę mówiąc jakieś 2 lata temu objawy były podobne ,przez jazdę na rezerwie zapowietrzył się ,po odpowietrzeniu wszystko wróciło do normy
teraz mam w baku jakieś 15 litrów i fakt ,że po dotankowaniu powiedzmy kolejnych 10l. ,objawy są jakby dużo rzadziej ,ale to takie nie do końca rozwiązanie..
tak czy siak dotankuje jutro do pełna ,jeszcze raz odpowietrze i obadam czy będzie poprawa..
znacie jakis dobry warsztat z odpowiednim komputerkiem w zielonej górze --okolicach?
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Lis 28, 2012 19:43
U mnie równiez gorzej było odpalanie jak u równiez podczas jazdy miałem uczucie jak by słabszy był,dlatego staram nigdy nie schodzic ponizej polowy baku.
Co do twojego problemu to proponuje wymienic filter sprawdzic gruszke oraz szczelnosc przewodów (czy czasem nie cofa sie paliwo do baku) oraz odpowietrzenie baku .(najlepiej dmuchnac w oba przewody w celu sprawdzenia droznosci(zasilanie oraz powrót)
ja mam podobny problem ,tylko że pali z pierwszego a póżniej jak mu coś odbije to szarpie i przerywa nie zależnie czy jade szybko czy przyspieszam.W sumie to i na niskich obrotach też nie pracuje zbyt równo. Myśle o zmianie na razie świec, kopółki i palca,zobaczymy może pomoże
Mam te same objawy gdy w zbiorniku jest mało paliwa, gdy jest około 10 litrów nie przerywa i normalnie jezdzi.
A z odpalaniem mam to samo... chociaż nie zawsze, czasami odpala z dotyku. Dodam że świece wszystkie są dobre. Założyłem zaworek zwrotny ale bez różnicy. Filtr paliwa był nowy, ale mimo wszystko został wyczyszczony i bez zmian z odpalaniem poniżej 1/4 zbiornika.
Niech kolega zatankuje do połowy zbiornik, a najlepiej do pełna i zobaczy wtedy czy problem znikł
Na dole jest taki zaworek do spuszczania różnego rodzaju "syfu" odkręciłem to, następnie wziąłem miseczkę z benzyną i przepłukałem całość, następnie płukanie w ropie i przedmuchanie sprężonym powietrzem, potem założenie i oczywiście zalanie ropą przez pod pompowanie gruszką z odkręconym górnym odpowietrznikiem na filtrze
Tak wgl dziś zatankowałem pół zbiornika "oszczędności:lol:" i od razu roverek inaczej śmiga.
Wydaje mi się że gdzieś jest nieszczelność i paliwo się cofa lub smok nie zbiera paliwa z samego dna. Jak jest poniżej 6 litrów to nie da się jeździć. Zauważyłem że ściska gruszkę od paliwa, tak jakby robiło się podciśnienie w zbiorniku? Myślę że czeka mnie demontaż zbiornika i przedmuchanie przewodów paliwowych oraz oczywiście wyczyszczenie całego układu paliwowego.
Edit. Zaczęły się małe przymrozki, a Rover po tym tankowaniu działa jak należy. Wszystkie problemy zniknęły. Zaskoczyło mnie to że odpala z dotknięcia po 2krotnym grzaniu świec
Witam. Miałem to samo u siebie. Ciężko odpalał i szarpał podczas jazdy. Zaprowadziłem do pompiarza, który naprawia pompy wtryskowe i okazało się że nastawnik w pompie siadł. Zregenerował go i po tym zabiegu chodził aż miło. Dałem za zregenerowanie i ustawienie kąta wtrysku 400 zł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum