Wysłany: Wto Gru 18, 2012 17:07 [R45 Diesel] Dziura w przewodzie wody
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Pękła w moim roverku rura wody przy chłodnicy. Taka krótka wygięta w literkę S która połaczona jest z trójnikiem bądź nawet czwórnikiem. Wspomniałem o tym w innym poście. Zamówiłem na alledrogo TAKĄ.
Prośba o pomoc czy właściwą zamówiłem. Mam zamiar zmienić tylko tą małą w literkę S.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 18, 2012 17:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Myślę że powód jest dość banalny. Wydaje mi się że problem leży w zamontowaniu tej rury bezpośrednio pod rurą intercoolera. Ta od coolera jak się napompuje to pręży na tą od wody. I ta rura od coolera nie jest nowa to i pewnie olej trochę puszcza. Ta od wody miała prawo chyba sparcieć od oleju.
[ Dodano: Wto Gru 18, 2012 18:32 ]
Dzięki bardzo za schemat. Na pewno się przyda. Stronkę dodałem do swoich zakładek. Myślę że z wymianą tej rurki nie będzie większego problemu. Zdjąć z chłodnicy i z trójnika wstawić nową znaczy inną i po kłopocie. Dolać płynu i gotowe. Ma ponoć sam się odpowietrzyć.
Wydaje mi się że problem leży w zamontowaniu tej rury bezpośrednio pod rurą intercoolera
chyba tak bo miałem dokładnie to samo. Jak juz będiesz wymieniał to zobacz w jakim stanie są pozostałe.U mnie uszkodzona była rownież ta co leci wzdluż bloku silnika.Dobry dostęp do niej był z kanału.Z góry nie było widać uszkodzenia
Ps. troche dużo jak za taki kawałek rury. Ja znalazlem na allegro komplet używanych za 200 z przesyłką
A ja się zastanawiam, czy można stosować np rury silikonowe np firmy FMIC do całego układu chłodzenia. Przecież są kolanka, trójniki i inne. Wiem, że to trochę droga zabawa ale w sumie silikon jest bardziej wytrzymały od gumy i nie parcieje?
Ps. troche dużo jak za taki kawałek rury. Ja znalazlem na allegro komplet używanych za 200 z przesyłką
Za cały ten powiedzmy czwórnik taka cena. Nie za tą jedną rurkę.
[ Dodano: Sro Gru 19, 2012 09:09 ]
Na razie dolewam płynu i jeżdżę do racy. Wskazówka nie podnosi się za wysoko, raczej jest na normalnym poziomie i leci ciepłe powietrze z nawiewów. Takie jedno krótkie pytanie jeszcze. Jak by poszła uszczelka pod głowicą to auto zapewne nie chodziło by równo i mogło by cały czas kopcić. Mogło by też nie mieć siły jechać i osiągi by spadły. Zgadza się? Czy nie było by to zauważalne w czasie jazdy? Boje się, żeby nie przegrzać silnika.
Jak by poszła uszczelka pod głowicą to auto zapewne nie chodziło by równo i mogło by cały czas kopcić. Mogło by też nie mieć siły jechać i osiągi by spadły
u mnie dlugo nie bylo objawow, tylko rozne poziomy plynu w zbiorniczku. czasem zakopcil
Zmieniłem przewód dzisiaj. Okręciłem go dodatkowo taką taśmą Uzupełniłem płyn, nawet trochę więcej niż max. Autko chodziło może z 40 min płyn sie zagrzał ale chłodnica cały czas zimna była. Pojechałem do pracy i wskazówka cały czas była na normalnym poziomie to znaczy w połowie. Z nawiewów leciało ciepłe powietrze ale nie gorące. Czyżby się zapowietrzył układ i trzeba troszkę pojeździć żeby było dobrze. Bo sam ma się odpowietrzyć?
A i jeszcze dodam że pod pracą odkręciłem korek od zbiorniczka i nic się nie wydarzyło. Myślałem że może płyn zabulgota i przybędzie ale nic nawet nie syknął.
no to chyba nie HGF
Natomiast co do grzania a raczej nie grzania w naszych dieselkach to te typy tak mają Zastanawiam się właśnie czy nie zasłonić grila, żeby go dogrzać.
Ja trochę przesłoniłem od góry. Całej chłodnicy nie zasłaniałem. I prawdę mówiąc to nie wiem czy to coś pomaga. Może za mało przesłoniłem. Jak otworze maskę to od góry do zderzaka mam zasłonięte. I tak zanim się zagrzeje auto to ja już zdążę zmarznąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum