Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam! mam problem ponieważ zauważyłem że ubywa mi płynu chłodniczego więc zacząłem szukać wady. Znalazłem - cieknie z miejsca gdzie wtryski są przymocowane do głowicy. Załączam zdjęcie. Proszę o pomoc co to może być? Pozdrawiam!
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 24, 2012 10:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jak zdemontujesz kolektor obejżyj dokładnie płaszczyzne samego kolektora , i stan uszczelki , jezeli jest praktycznie równa i płaska jak kolektor to wymień ją na nową . po zabiegu trzeba odpowietrzyć dobrze układ chłodzenia , i jak bedziesz zrzucał kol. dolotowy sprawdz stan i czystosc kuleczki która ma za zadanie odpowietrzać głowice . Można ja też sprawdzic przed demontażem np. przycisnąc przewód chłodniczy górny na wyłaczonym silniku i powinno być słychać jak kulka sie przelewa z płynem w kolektorze .
ok dzieki panowie! bardzo mi pomogliście. Bałem się że mogła to być pęknięta głowica bo wyciek płynu chłodniczego spod kolektora trochę mnie dziwił. Dziękuję i Pozdrawiam!
[ Dodano: Sob Gru 29, 2012 13:05 ]
Witam ponownie! uszczelka wymnieniona wszystko gra, zapaliłem, chodził dość długo, pojechałem się przewieźć nawet i tu kolejny problem... zgasiłem silnik i za ok 2 minuty chciałem zapalić i za żadne skarby nie odpali, NIE MOŻE PRZEŁAMAĆ. akumulator jest dobry (prawie nowy) rozrusznik wykręciłem bo myślałem że to jego wina a on kręci pięknie. Zamontowałem i dalej TO SAMO! nie mam zielonego pojęcia co to może być. PROSZĘ O POMOC JEŚLI KTOŚ WIE.
grzybers1991, posprawdzaj kabelek od czujnika koła zamachowego , grzebałes nie daleko niego jak robiłes kolektor dolotowy to może cos sie gdzieś rozłaczyło . z tyłu . sprawdz z kanału czy czujnik podłaczony .
tak rozrusznik kręci na samochodzie a kable wszystkie podpięte dobrze. nie wiem może przez to że pewnego dnia jadąc do domu pękł mi wąż chłodnicy 8 km od domu i wychlapało mi cały płyn a nie zauważyłem od razu dopiero pod domem zobaczyłem że kopci spod maski. Może go przytarło? bo jak mówiłem na zimnym pali a na ciepłym nie może przełamać tak jakby ciasno chodził.
rozumiem ale gdyby mi uszczelkę wydmuchało to płyn mógłby uciekać do oleju a płyn jest w normie jak tylko wymieniłem węża i uszczelkę kol. ssącego. a i mogłaby być mniejsza kompresja, bo mogłaby prawda? i wtedy łatwiej by kręcił rozruchem. a on ma z tym problemy przy ciepłym silniku. A możliwe że szczotki na rozruszniku nie łapią?
[ Dodano: Nie Gru 30, 2012 23:32 ]
A i zauważyłem że olej leje spod skrzyni z okolicy łączenia skrzynia-silnik. jak przejadę kawałek to olej leje prawie ciurkiem. Widzę że szkoda sobie głowy tym zawracać i wam panowie bo obawiam się że nadaje się jedynie na żyletki.
A i zauważyłem że olej leje spod skrzyni z okolicy łączenia skrzynia-silnik. jak przejadę kawałek to olej leje prawie ciurkiem. Widzę że szkoda sobie głowy tym zawracać i wam panowie bo obawiam się że nadaje się jedynie na żyletki.
kuzyn też mi tak mówił że to prawdopodobnie simering wału będzie. nie no to już jest przesada - jak nie jedno to drugie. Jakaś jedna wielka cholerna masakra:/
Bo jak juz coś sie zaczyna grzebac to trzeba całośc na raz wymienic i spokój sam teraz robie HGF w swiezo załozonym silniku , i ciagnie koszty lawinowo , co i róż trzeba było cos nowego załozyc , chyba ze robić partyzantke i nic nie wymieniac tylko to co pusciło
tak zgodzę sie z tobą ale mi to znowu jak nie obudowa termostatu lała - wymieniłem. potem wąż chłodnicy pękł potem uszczelka kol. ssącego. teraz znów nie przełamuje na ciepłym i jeszcze ten wyciek ze skrzyni. mam go zaledwie miesiąc i mam go dość
grzybers1991, ja obstawiam spartoloną wymianę uszczelki kolektora ssącego bo prawdopodobnie zalewa Ci cylinder. U mnie był taki problem ale jak miałem trzaśniętą uszczelkę pod głowicą. Rozrusznik nie da rady sprężyć cieczy
Wykręcaj świece i sprawdź czy w którymś z cylindrów nie ma płynu. Wymieniałeś uszczelkę pod kolektorem więc jest szansa (i miej taką nadzieję) że to tylko ona.
Kiedy silnik i osprzęt (kolektor) jest gorący może dochodzić do takiej akcji.
Ps. Przekręcasz kluczyk i słychać że rozrusznik szarpnie przez ułamek sekundy i gwałtownie staje? Jeśli tak to tu poszukaj przyczyny.
No i co teraz? Będziesz wszystko po kolei wymieniał? Nie dostaniesz na forum 100% diagnozy swojego silnika. U mnie też na oko poziom płynu się zgadzał może dla tego że układ się zapowietrzal. Po tym co piszesz to silnik dostał w literalna pupe więc może puszcza uszczelka głowicy i też masz powietrze w układzie? Rozumiesz o co mi chodzi? Sprawdzaj zgodnie z tym co piszą osoby które miały takie problemy bo to jeszcze nic nie kosztuje. Mi też kilka ras wydawało się dziwnych ale po przemysleniu okazywało sie jakąś rada może mieć ręce i nogi. Chodzi tylko o wykrecenie swięc a możesz tym sposobem wykluczyć dwie albo i więcej usterek bardzo popularnych w tych silnikach.
Rozumiem Twoj tok myslenia ale nie dostaniesz jednoznacznej odpowiedzi. Moze chodzic zle a moze chodzic dobrze. Przy odpalonym motorze plyn zostaje wypchniety przez zawory tak to nazwe wydechowe. Do cylindra nie wlewa sie ten plyn jw takim tempie zeby mialo to destabilizowac prace silnika. W momencie kiedy gasisz silnik nie plyn po pewnym czasie moze zalac cylinder w znacznym stopniu. Uscislij prosze wszystkie problemy jakie masz z silnikiem lub jego osprzetem. Tylko tak z sercem. Napisz po kolei co i po czym sie stalo bo dawkujesz nam informacje o problemach a jeden moze wynikac z drugiego a z konktetna wiedza latwiej bedzie kolegom pomoc.
Walcz do konca
Rozumiem. Nie wiem czy bedzie się chciało komuś czytać i odpowiadać na moje problemy ale napiszę wszystko:) a więc: kupiłem roverka wiedząc że wycieka płyn chłodniczy, a raczej woda więc ten problem usunąłem.
Okazało się, że obudowa termostatu była pęknięta wiec kupiłem "nową" (na allegro) problem zniknął.
Nie było 1 i 2 biegu nawiewu więc znalazłem na forum, że można wlutować rezystorki. Kupiłem, wlutowałem ale niestety zaczęły się grzać i spaliły się. Były dokładnie takie same jak czytałem na forum.
Wiedziałem też, że wyrzuca bieg wsteczny, jednak nie wiedziałem, że NIE MA OLEJU W SKRZYNI. kupiłem olej, wlałem, okazało się, że po jeździe wycieka prawie ciurkiem. Nie wiem może dlatego bieg wsteczny wyrzuca. A jeśli mowa już o wstecznym to kiedy go wrzucę i trzymam za drążek to wtedy nie wyrzuci.
Teraz mam jeszcze problem z PAROWANIEM SZYB. zauważyłem że nie ma filtra przeciwpyłkowego ani nagrzewnicy klimatyzacji (ponieważ wyciągałem nagrzewnicę bo jedno z tych piór (czy jak to się mówi) był urwany)
No i ten ciężki przełam na ciepłym silniku
Poza tym przeguby stukają, pęknięta przednia szyba no i dodam jeszcze, że wskaźnik temperatury podnosi się jak silnik jest już ciepły, ale po chwili opada do zera. Oraz wskaźnik poziomu paliwa wogóle się nie podnosi
I chyba tyle problemów z moim ROVERKIEM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum