Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. PO wymianie pompy wtryskowej bylem u mechanika ustawic kat wtrysku i dawke paliwa, auto przed tym zabiegiem pracowalo normalnie osiagalo pelna moc, tyle ze odpapalo ciezko na cieplym silniku za sprawa za malej dawki paliwa, a i katu wtrysku idealnie sie nie ustawi na czuja. Przy odbiorze mechanik powiedzial mi ze jest walniety przeplywomierz komputer wywala blad i pracuje panu autko jak zwykly diesel. No to kupilem drugi przeplywomierz sredniej jakosci firmy optima (robia dobre akumulatory ) podlaczylem i w sumie chyba zero efektu, to samo co bylo czyli objawy : odciecie doladowania, po 15 min zapala mi sie kontrolka check engine i silnik gasnie. Moje pytanie jak to mozliwe ze jade ze sprawna przeplywka a wracam juz z niesprawna i dlaczego komputer nie reaguje wogole na nowa przeplywke jak sie mechanika spyta to mi nasciemnia pewnie glupot...
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 24, 2012 18:00 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czyli jak mam zaslepic ta rurke od zaworu egr i wtedy moge odpiac przeplywke i wszystko bedzie ok? O co chodzi z tymi bledami i drutem ? I dlaczego pracuje tylko 15 min i blad wywala? nawet na odpietej Bylbym wdzieczny za odpowiedz godna laika
A co do ustawienia kąta wtrysku to jak ustawiał Ci na czuja to chyba jakiś nieogarnięty ten mechanik. Ustawia się w ten sposób że podłączają Ci samochód pod komputer i CI pokazuje ile jest przesunięty o ile stopni, potem rozbiórka, ustawienie i znowu podłączają. Na słuch się robiło w starych dieslach o mechanicznych pompach a nie w SDI.
Blad ten co mowilem ze po 15 min wywala blad silnika silnika zaczyna sie dlawic i traci moc i go zalewa po czym gasnie, potem trzeba krecic 30 sek zeby znow odpalil, dzieje sie tak na odpietej przeplywce i na podlaczonej i to nie odlaczonej w na wlaqczonym zaplonie haha co za pomysl wogole, tak ja sam sobie zalozylem druga pompe ustawilem na srubkach kat wtrysku na odsluch silnika jak potrafilem najlepiej, ale i tak pojechalem zeby bylo usatwione na kompie bo nie idzie zadnego programu znalezc co by tego rovera obsluzyl , pojechalem z samochodem osiagajacym pelna moc i ciezko odpalajacym na cieplym silniku, wyjechalem samochodem z przyspieszeniem z dolu jak rakieta a po 2,5 k obr odciecie doladowania i tyle historii, usterka typowa na przeplywke no a jednak troszke specyficzna daltego napisalem... NIe wiem bede blyskac z druta w w wekend moze rovuś ze mna pogada , chyba ze znacie jakis program na obd2 ktorym da sie gadac z tym samochodem bez druta
Z tego co pamiętam, to błąd przepływki nie uwidacznia sie zapaleniem "check engine" na desce. Jesli zapala sie kontrolka to na pewno nie jest związana z przepływomierzem.
WIem wlasnie, przeczytalem mnostwo tematow i nigdzie nie bylo nic o tym ze bedzie mi silnik gasl po 15 min pracy po wystapieniu bledu, no ale mechanik powiedzial ze to blad przeplywomierza, ostatnio jeszcze jak odpalalem samochod to lapal i puszczal tak jakby byl zalany mocno i chmura dymu po odpaleniu przedtem tak nie bylo
Ja obstawiam za zły kat wtrysku. Za daleko jest ustawione na + Ja tak miałem teraz, był na 6° i było trudno go odpalić na ciepłym i jak jechałem lekko szarpał i czasem zgasł jak się puściło gaz. Sprawdź sobie kat wtrysku i wybłyskaj błędy bo trwa to 5min
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Witam, mam problem ze swoim roverkiem w sumie od kiedy go mam. Otóż gdy na biegu jałowym dodam gaz do oporu, to silnik wchodzi na obroty i przy około 2tys zaczyna przerywać i trzepać silnikiem przez chwilę, a poźniej wchodzi do ponad 4 tys obr(podejrzewam że więcej też by się dało ale nie próbowałem). Po takim przegazowaniu przeważnie już nie ma tego problemu. Z podpiętym przepływomierzem i bez to samo. Czyściłem go wg instrukcji na forum i bez różnicy, dodam że podczas tego przegazowania często leci dym z rury kolor szary(taki biały z czarnym w sumie ) Dodam że problem z przerywaniem nie zawsze występuje, podczas normalnej jazdy bardzo rzadko.
Sprawdzę, ale nie wydaję mi się żeby to było to. Jakby to było coś z filtrem to raczej w całym zakresie obrotów, a w moim przypadku to sporadycznie i tylko w okolicach 2,5 k rpm
Nie wiem z czym to związane, ale gdy odepne przepływke to silnik nie wchodzi tak żwawo na obroty i kopci niż gdy jest podłączona. Dodam że EGR zaślepione.
Czytałem coś o kablach przy pompie, bo ktoś miał już taki problem na forum. Okazało się że ów kolega miał silnik SDI, więc pompę elektroniczną. Szukałem u mnie kabli przy pompie i są chyba 2
Daj se spokój z jakimiś kablami, to tak jakbyś w Ursusie C330 robił przy elektronice, bo jeździć nie chce - żadnej elektroniki nie ma która odpowiadała by za prace silnika. Jak Ci kopci to znaczy że albo dawka jest UP albo turbo się kończy.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ogólnie nie kopci, tylko wtedy gdy zdarza się to przerywanie. W innych przypadkach brak kopcenia
Z dawką wydaje mi się że jest ok. Nikt tam raczej nie grzebał. Pozatym jeśli by coś było z dawką lub turbiną to w pełnym zakresie obrotów i częściej,a to są sporadyczne akcje. Wydaje mi się że Twoja sugestia z filtrem będzie trafiona
Tak czy inaczej jak wymienię filtr(nie prędko ) to wtedy będę szukał dalej jeśli nie pomoże.
Witam mam problem z moim Roverem. Nie mogę go odpalić. Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku, przekręcam zapłon i kiedy rozrusznik zaczyna kręcić prędkościomierz i obrotościomierz skaczą góra -dół. Auto jednak udało się odpalić z popychu, ale tylko wkręca się do 3000 obrotów, a następnie wskazówka od prędkościomierza skacze do 200 km/h chociaż auto stoi w miejscu, poczym samochód gaśnie i nie da się go zapalić z rozrusznika. Proszę o szybką pomoc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum