Typ: VVC Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1998
Witam , jak w temacie - czeka mnie wymiana uszczelniaczy zaworów bo zaczął trochę palic olej sądze ze to bedzie przyczyna ( mam nadzieje ze nie pierscienie tłokowy ) i teraz pytanie - Czy jest możliwa wymiana uszczelniaczy bez zrzucania głowicy ?
z góry dzięki z odp .
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 17:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
W niskich temperaturach i przy odpalaniu niemal wszystkie dymią. Chodzi o to, czy jak auto będzie rozgrzane i "depniesz" to czy wtedy dymi na niebiesko.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
wiesz 200ml na bagnecie to jest kwestia równo/nierówno stoi.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
czy kopci na szaroniebiesko, czy na jasnosiwo jak przyciśniesz. Jak spala olej, to na końcówce wydechu będzie sadza. Nie czarny twardy nalot, tylko normalna sadza zostająca na palcu po przetarciu.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
wiesz 200ml na bagnecie to jest kwestia równo/nierówno stoi.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
czy kopci na szaroniebiesko, czy na jasnosiwo jak przyciśniesz. Jak spala olej, to na końcówce wydechu będzie sadza. Nie czarny twardy nalot, tylko normalna sadza zostająca na palcu po przetarciu.
oleje wymieniany ale na taki sam wiec to odpada , na szaro niebiesko przy odpalaniu na 100% przy depnieciu to rzeczej tez ta barwa , ale pewien nie jestem bo w lusterku nie widzialem kolorów a na koncówce wydechy jest sadza ktora zostaje na palcu po przetarciu
[ Dodano: Wto Sty 22, 2013 11:54 ]
sTERYD napisał/a:
wiesz 200ml na bagnecie to jest kwestia równo/nierówno stoi.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
czy kopci na szaroniebiesko, czy na jasnosiwo jak przyciśniesz. Jak spala olej, to na końcówce wydechu będzie sadza. Nie czarny twardy nalot, tylko normalna sadza zostająca na palcu po przetarciu.
ale nie sadze zeby stajac na miejscu parkingowym w miesiacu róznica wynosiła max a min na bagnecie . a min - max to różnica 0,5l a czasami i nawet tyle przepali na 1000km jak mam cięższą nogę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
sądze ze to bedzie przyczyna ( mam nadzieje ze nie pierscienie tłokowy 
) i teraz pytanie - Czy jest możliwa wymiana uszczelniaczy bez zrzucania głowicy ?
