Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Lis 17, 2008 23:38
rtoip24 napisał/a:
Na pierwszym miejscu wyczyściłbym elektrozawór przy pompie -mniej skomplikowana operacja. U mnie po czyszczeniu tego ustrojstwa falowanie obrotów ustało.
thef napisał/a:
Przyczyn może być wiele, od wiązki przewodów idących do pompy, po zabrudzony nastawnik dawki paliwa. Może być to też kwestia brudnego elektrozaworu odcinającego paliwo w pompie. Ja radzę na początek wlać do baku jakiegoś specyfiku czyszczącego wtryski, a nuż wystarczy .
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lis 17, 2008 23:38 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 65 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 10:49
thef dobrze radzi.
Ja na pierwszym miejscu wyczyściłbym elektrozawór przy pompie -mniej skomplikowana operacja i nie wymaga wkładu finansowego. U mnie po czyszczeniu tego ustrojstwa falowanie obrotów ustało.
PS. Ja tylko Popieram radę Kolegi - konkretnię tę część wypowiedzi, którą mogę poprzeć swoim skromnym doświadczeniem.
Pozdro thef
Na pierwszym miejscu wyczyściłbym elektrozawór przy pompie -mniej skomplikowana operacja. U mnie po czyszczeniu tego ustrojstwa falowanie obrotów ustało.
rtoip24 Czy mógłbyś mi podpowiedzieć (tu lub na prv), gdzie się to ustrojstwo dokładnie znajduje i jak się do niego bezpiecznie dobrać???
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 65 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 10:56
Osamboch rysunek wysłany przez thef to w zasadzie strzał w "10" -analizując go znasz kolejność działania i budowę elektrozaworu.
Jeśli masz pytania odpal GG masz tam wiadomość ode mnie.
Pozdrawiam
Dziwne...dlaczego ja wczoraj tego nie widziałem??? (Podobnie jak 3 ostatnich postów przed moim ) dziwne...może ta wódeczka co mnie stary poczęstował była jakaś szemrana
Buhahaha ...właśnie odkryłem powód pominięcia paru postów...wstyd się przyznać, dlatego zwale wszystko na wspomnianą wódeczkę
Po prostu nie zauważyłem, że ten temat ma jeszcze drugą stronę
Tak czy siak bardzo dziękuję
rtoip24 napisał/a:
Jeśli masz pytania odpal GG masz tam wiadomość ode mnie.
rtoip24 Podeślij ją jak możesz jeszcze raz bo przy uruchomieniu mi się gadu sypnęło i wyczyściło wszystkie nieodczytane wiadomości...
wydaje mi się, że to troszkę inaczej jest - w momencie falowania obrotów dzieje się coś z podciśnieniem w układzie EGR, map sensor, serwo hamulca - jak wciskamy hamulec serwo zabiera całe podciśnienie i obroty nie falują, miałem duże skoki obrotów - znalazłem usterkę, sparciała popękana wtyczka na mep sensorze na przewodzie od EGR'u i na przewodzie idącym do tego trójniczka, zaworku na przewodzie od serwa.
uszczelniłem układ, falowanie się ograniczyło do 3-5mm max wskazówki obrotnika, ale nadal jest, oczywiście jak nacisnę leciutko hamulec jest idealnie... nie znalazłem do tej pory rozwiązania.
czujnik ham sprawdziłem obroty na 3tys, wciskam pedał robi sie twardy i obroty spadają do 1200 mimo trzymanego gazu
Witam . miałem falujące obroty w swoim roverku . Problem rozwiązałem poprzez naciągnięcie paska rozrządu. Paska nie zmieniałem a tylko naciągnołem i wszystko gra a ponadto pięknie odpala w mrozy -20 stopni C. Prawidłowo co 20 tyś km trzeba regulować napięcie paska rozrządu. Jeśli chodzi o wolne wkręcanie się na obroty należy poluzować pompę i troszkę przestawić na pracującym silniku efekt zauważysz przy minimalnym przesunięciu pompy. Wtedy dokręcasz pompę i się cieszysz.
który pasek napiąłeś? ten od strony pompy?
bo tego od strony rozrządu przecież nie napniesz, jest sprężyna na napinaczu, sama napina pasek i to od niej zależy napięcie paska, samonapinacz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum