Wysłany: Pią Lut 01, 2013 09:34 [ZS/R45] Zgubił cały olej
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Spotkała mnie bardzo niemiła przygodna.
Na odcinku ok. 30 km samochód zgubił cały olej. Lampka mi błysnęła i po otworzeniu maski okazało się, że wszystko jest na silniku rozbryzgane. Bagnet był na miejscu, korek zakręcony. Na bagnecie zero oleju. Macie jakieś pomysły, którędy to mogło uciec?
_________________ Pozdrawiam Monika
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 09:34 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Opcji jest kilka: przez uszczelniacze albo zaslepki walków Jeszcze ewentualnie oring na obudowie bagnetu przy wejsciu do miski olejowej. Innej opcji raczej brak. Przez odmy raczej nie wywaliloby tego tyle, chociaz kto wie.
Wspolczuje!
Poczytałam trochę w R75 o tym. Dzień wcześniej miałam epizod ze skaczącymi obrotami. Czy to może wskazywać na zamarzniętą odmę?
Tam jest tak wszystko zawalone olejem, że ja nie widzę, którędy by to mogło. A te zaślepki to nie wiem gdzie są .
Winny okazał się kapturek/zaślepka wałka (przedniego) tak jak ostawiał kruszon - wielkie dzięki Po rozgrzaniu to się już nieźle lało.
Po wymianie zobaczymy czy coś jeszcze nie ucierpiało.
Ciekawe jest to, że oleju zostało poniżej 1 litra a po odpaleniu silnika lampka smarowania gasła Moim zdaniem przy tym poziomie olej już nie dociera w do wałków - pracowały dość głośno a ucichły dopiero po dolaniu oleju. Takie moje wrażenie
Moim zdaniem przy tym poziomie olej już nie dociera w do wałków - pracowały dość głośno a ucichły dopiero po dolaniu oleju
No nie do końca, przecież smok pompy jest usytuowany dość nisko miski olejowej. Jeśli smok jest zanurzony w oleju to pompa go bez problemu zassie i poda wszedzie, tylko jest jedno ale.
Jeśli przy tak malym stanie oleju pompa pociagnie troche powietrza, to poda go tez wyżej miedzy innymi do hydraulicznych popychaczy, wtedy zaczynają klepać, jest to wielce prawdopodobne, bo zapalała sie juz lampka cisnienia oleju.
Brt napisał/a:
ten kapturek to sam wypadł? czy też winna jest przytkana odma lub inne badziewie
Dokładnie
Zamarznięta odma spowodowała wypchnięcie Senn-owi w poldoroverze uszczelniacza na wale od strony sprzegła
Te korki to bardzo dobre bezpieczniki, lepiej myc silnik z oleju niz zwalać skrzynie
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
AndrewS szczerze mówiąc nie wiem jak tam jest, tak było niestety słychać Lampka na 100% przy tym stanie oleju zgasła. Po zalaniu olejem (najpierw wlałem ~3 litry) silnik pracował już zdecydowanie ciszej.
Wie ktoś ile litrów jest w misce żeby pokazało się coś na bagnecie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum