Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996
Witam ponownie!!! Zwracam się po raz kolejny to starszych użytkowników roverków!!
Szukałem czytałem i widzę że problem z ogrzewaniem w R to już chyba standard,u mnie podobnie nie jest za ciekawie z ogrzewaniem i jedna rzecz jaką zauważyłem to taka ze przy gorącym silniku dolny przewód gumowy chłodnicy jest zimny!!!! Stąd moje pytanie czy ma to jakiś wpływ na ogrzewanie?? I czy to może być wina termostatu??? Jeżeli tak to gdzie on znajduje się w moim roverku!? Dodam że starałem sie na postoju zagrzać silnik tak żeby włączył się wentylator...NIE udało się !!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Mar 10, 2011 18:39, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 14:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
fearless [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 14:54
Jak się zdaje, to ten dolny winien być zimny - albo raczej chłodniejszy niż ten górny, a to daltego że wraca nim ciecz chłodząca z chłodnicy. (schłodzona).
Na ogrzewanie to raczej wpływu nie ma. bo z tamtego przewodu nic nie płynie na nagrzewnice. Na ogrzewanie w samochodzie może mieć wpływ zbyt niski poźom płynu chłodniczego.
Co do termostatu - to jak długo próbowałeś go zagrzać na postoju ?:
Mam również 416 i szczerze - to przy takiej temperaturze jak ostatnio bywała - trudno było doprowadzić go do załączenia wirnika.
Moja rada - spróbuj jeszcze raz sprawdzić czy wentylator się załączy - potrzymaj go z 5 minut na wysokich obrotach, co jakiś czas na chwilkę spuszczaj z obrotów - i tak w kółko, jak się załączy - to znaczy że wszystko gra i można wyeliminować termostat.
A i Kolego - widzę że jesteś z Zamościa - zajrzyj na "spoty lokalne" - tam jest fajny plan żeby się razem integrować. Pomyśl nad tym - tym bardziej że jest kilka osób której mają 416 i mogły by pomóc osobiście.
Witam
też z tym dochodziłem do ładu, bo miałem pewne obiekcje, ale jek mam ogrzewanie na ful otwarte to jest cały czas ciepło i to za bardzo, ale jak tylko zmniejszę do połowy skali, to raz dmucha zimnem raz ciepłem i tak wkoło macieju ale podczas jazdy, bo jak na postoju, to ciągle ciepłem dmucha.
Dochodziłem do tego co jest grane i doszedłem do wniosku, że jak termostat jest zamknięty to układ jest studzony tylko przez nagrzewnicę i coś tam w przekładni kątowej.
I przewód powrotny ( dolny ) z chłodnicy jest letni, górny ciepły.
Ale jak termostat się otworzy, to już z jakiś tam praw fizyki o przepływie cieczy wynika, że najpierw ciecz popłynie prosto grubą rurą po mniejszym oporze przepływu, a w mniejszym stopniu będzie skręcać w mały przewód ( a tym samym z większymi oporami przepływu) i tak nagrzewnica jest chłodniejsza. Sprawdzałem to i faktycznie gdy otworzy się termopstat przewody do nagrzewnicy robią się letnie.
Co do zagrzania silnika zimą to nigdy w żadnym autku mi się to nie udało na postoju na wolnych obrotach. Po zwiększeniu obrotów tak.
Dla sprawdzenia czy wentylator się włącza i faktycznie kręci się, kiedyś przy innym autku zrobiłem sobie taką kontrolkę, która zaświeca się gdy podawane jest napięcie na wentylator, a żeby sprawdzić czy silnik działa to zakładam kartonik na ramię silnika i gdy silnik zacznie kręcić, to będzie stukać po łopatach. Stara zabawa wzięta z prykawki rowerowej. Trzeba wziąśc pod uwagę że kartonik może stukać o łopaty podczas jazdy, bo łopaty przy dobrze nasmarowanych tulejkach będzie się delikatnie kręcił od samego wiatru.
Ale jak się włączy to narobi chałasu więc nie można z tym wynalazkiem jeździć na codzień.
widzę że problem z ogrzewaniem w R to już chyba standard
Witam co ja ci mogę poradzić,widzisz niedawno miałem podobne problemy z ogrzewaniem i zachodziłem w głowę (chociaż jestem z zawodu mechanikiem i kiedyś naprawiało się nie takie gabloty)ale na niedziałające ogrzewanie składa się wiele czynników.Tak jak kolega napisał termostat ale jeśli on okarze się sprawny to tak jak u mnie układ był zapowietrzony i mimo tego że układ nalerzy do samoodpowietrzających to musiałem odpowietrzać----jest taka śróba w najwyższym punkcie na metalowym łączniku obu przewodów gumowych blisko głowicy w okolicach aparatu zapłonowego.U mnie przez chwilkę sykło potem leciał płyn ale jakby z powietrzem,raz płyn raz bąbel z powietrzem a potem sam płyn i teraz jest git.Kolejnym problemem może być zawór w komorze silnika pokręć pokrętłem do ogrzewania i zobacz czy uzyskujesz pełne otwarcie na tym zaworze z linką.Może też być zawalona nagrzewnica.Powiem ci jeszcze że ja zawaliłem sprawę bo kiedy kupiłem mojego R to był zalany wodą do krótko przed sprzedażą niemcowi walnął przewód i zalał wodą,ja zaraz potem wylałem wodę i wlałem koncentrat poto aby resztka wody zmieszała się z koncentratem a nie ze zwykłym płynem co dało mi niby idealną konsystęcję.Ale niestety nie przewidziałem tego że koncentrat ma takie właściwości że bardzo wolno się grzeje (wolniej niż zwykły płyn).Dodam jeszce że to moje 6 autko i ogrzewanie ma najgorsze ze wszystkich w mojej byłej Jettce to była sałna tu jest kapa.Poszukaj tematu o odpowietrzaniu ale Rover z seri 400 to akurat ogrzewanie będzie miał chyba nie najlepsze ja już od tego cudów nie będę oczekiwał,acha jeszcze jedno na desce rozdzielczej masz możliwość taką że podczas jazdy możesz spowodować mieszanie się powietrza ogrzewanego z powietrzem z dworu sprawdz to sobie bo ja też tak miałem i nie mogłem zagrzać w aucie mam instrukcję do rovera w pdf-ie po polsku mogę przełać na meila jak chcesz.pozdro
Też trochę jestem mechanikowaty co trzeba wszystko staram się robić samemu,i tak jak lysy229 piszesz układ sobie odpowietrzyłem, zawór przesmarowany linka otwiera go do końca a grzanie to porażka(coś tam grzeje ale to ogólnie lipa) Pocieszam się tylko tym ze do wiosny się zbliża i cieplejszych dni!!!
No w sumie u mnie z grzaniem problemów nie ma chociaż w te mrozy co były to musiało chodzić na maksa cały czas a w aucie nie było za ciepło.
Teraz i tak do -5 to wszystko ok - jakieś 25 stopni będzie więc komfort jest. Pamiętajcie by "ludka" na konsoli przestawić na biało do tego odpowietrzyć układ i ustawić na nogi i twarz - wtedy u siebie obserwuje najwyższe temperatury - oczywiście na początek odparować szybki chociaż u mnie z tym nie ma problemu bo mam ciepły garaż:)
Witam!
Mam podobny problem z zimnym przewodem.
Temperatura na zewnątrz +6+10 .Chłodnica i dolny przewód zimne.Ogrzewanie w kabinie OK.wskazówka temperatury w połowie,bez skoków góra -dół.
Dzisiaj rano zauważyłem dużą plamę pod samochodem.Wyciek z pompy wody.Po rozkręceniu okazało się że była składana na silikon.Zrobiłem tak samo ,bo niedziela(zamknięte sklepy),a jutro trza jechać do pracy.Przy okazji zerknąłem do termostatu.Sprawdziłem-działa.
Jutro rano zaleje płynem(musi wyschnąć silikon) i zobaczę czy będzie OK.
Mam pytanko do bardziej doświadczonych z mechaniki.
Wydaje mi się że dałem za dużo silikonu.
Jeśli dostanie się do płynu,czy może narobić bałaganu ?
Jeśli nadal będzie zimny przewód i chłodnica gdzie mam szukać przyczyny,czy tak po prostu musi być?
Dziękuję za rady.
Pozdrawiam.
bardzo często w autach jest zatkana nagrzewnica. Aby ją wyjąć jest troche roboty. Po wyjęciu jej płuczemy po 3 razy wodą pod cisnieniem z kazdej strony ( zgodnie z kierunkiem przeplywu w aucie i w przeciwną str) nastepnie zalewamy wrzącym OCTEM 10% towym i zostawiamy na ok 2 godz. Znowu puszemy pod cisnieniem i montujemy zpowrotem.
Jeśli mamy czysciutką nagrzewnicę to musi grzać !!!
Ja dodatkowo zasłaniam grila w masce na czas zimy i dzieki temu autko po ok 2,5 km ma juz ok 80 stopni a i wsrodku już przyjemnie.
Powodzenia
edit: jeszcze jedna uwaga. Po zamontowaniu jej sprawdzcie czy sie robi gorąca zanim założycie plastiki
_________________ ------> .... do 400 setek....
------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum