Wysłany: Sro Mar 06, 2013 11:08 [R620 SDI] Problem ze sprzęgłem
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam. Otóż mam problem ze sprzęgłem. Jadąc po mieście zatrzymałem się na światłach i przy próbie ruszenia sprzęgło wpadło w podłogę. Pojawił się również dziwny niepokojący metaliczny dźwięk. Po chwili dźwięk ustał jednakże sprzęgło nie działa. Pompa sprzęgła jest ok. Po oględzinach wysprzęglika okazało się, że jest całkiem wyciągnięty przez łapkę sprzęgła. Więc domyślam się, że posypało się sprzęgło. I tutaj pojawia się kilka moich pytań:
1. Czy mylę się twierdząc, że do wymiany całe sprzęgło?
2. Z racji tego, iż bez auta jak bez ręki i dość ograniczone środki finansowe to opłaca się zainwestować w używany docisk i tarczę?
3. Na co należy szczególnie zwrócić uwagę decydując się na części używane tego typu?
Pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Sro Mar 06, 2013 11:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Mar 2011 Posty: 182 Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 06, 2013 18:13
Objawy wyglądają raczej na:
- rozsypało się łożysko oporowe i widełki spadły z niego i się wszystko przekręciło za daleko
- urwały się same widełki od wałka łapy lub są już bardzo wyrobione
- puściło mocowanie wałka z łapą ( u mnie np jest to pospawane więc kiedyś komuś też chyba puściło no chyba że to tak seryjnie ale raczej nie bo strasznie posmarkane:)
O docisk i tarczę raczej bym się nie martwił ale kto wie..
Wysłany: Czw Mar 07, 2013 15:20 Re: [R620 SDI] Problem ze sprzęgłem
hollq napisał/a:
1. Czy mylę się twierdząc, że do wymiany całe sprzęgło?
2. Z racji tego, iż bez auta jak bez ręki i dość ograniczone środki finansowe to opłaca się zainwestować w używany docisk i tarczę?
3. Na co należy szczególnie zwrócić uwagę decydując się na części używane tego typu?
1. Raczej nie.
2. Raczej nie Regeneracja sprzęgła - warto?
3. Na to, żeby kupić nowe i nie dać się oszukać przez próbę oszczędzania. Dlaczego?
Bo nie zobaczysz, czy łożysko jest dobre, ani docisk. Docisk dopiero po założeniu często daje znać, czy dobrze działa, czy nie.
Otóż rozkręciłem skrzynie i okazało się, iż posypało się całe łożysko oporowe. Niestety szczątki łożyska musiały dostać się w to słoneczko docisku i jedna łopatka jest delikatnie zdeformowana. Ma około 1 mm a może nawet nie różnicy od pozostałych. Więc moje pytanie czy docisk do czegoś się jeszcze nada? Bo jak do tej pory słyszałem opinie dość podzielone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum