Wysłany: Nie Mar 10, 2013 12:59 [r 220 sdi] wolno opadajace obroty
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
witam, mam problem tzn nie jest to typowy problem ale na dłuższą metę jest to denerwujące zjawisko. po do daniu gazu na ciepłym/zimnym silniku i puszczeniu pedału gazu obroty spadają na około 1000 a następnie powoli i nierówno na około 900 . Miał ktoś podobny problem? Co to moze być? filtr sprawdzony, przepływka też. rury od itercoolera tak samo
ps. czy to normalne że po przekęceniu kluczyka na "zapłon" słyszę takie jakby bzyczenie?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 10, 2013 12:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
wolałem dopytać. mam nowe wieści, dziś odpiąłem czujnik ten na lewo od pompy wtryskowej (prawdopodobnie od temperatury cieczy) i jest jakby lepiej, tzn obroty utrzymują się na około 950 . W takim razie wychodzi na to, ze to wina tego czujnika. czy mogę jeździć z wypietym czujnikiem?
chdziło mi o to, czy tymczasowo mogę go wypiąć. dobra, dzięki, już wszystko wiem.
Edit:
No dobra, obroty już tak nie szaleją, ale o co chodzi z wolno opadającą wskazówką obrotów? tzn jak dodam gazu to do 1000 spada b. szybko, ale już do tych stałych +/- 850 już powolutku. Miał ktoś podobny problem?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum