Wysłany: Nie Mar 17, 2013 14:32 [R75] tykający pedał sprzęgła :)
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Czy wiecie co z tym zrobić? Wcześniej raz na jakiś czas skrzypiał mi pedał sprzęgła przy wciskaniu. Nic z tym nie robiłem bo aż tak mi nie przeszkadzało. Teraz od wczoraj jak jest zimno rano to tego nie ma, lecz potem jak się zrobi cieplej podczas puszczania pedału sprzęgła jest taki dźwięk Tik Tik, Tik Tik. Dźwięk jest mocno słyszalny, szczególnie dla kierowcy. Na tej pompce od sprzęgła nie wiem albo ta guma albo coś innego tak tika jak się rozciąga. Czy to oznaka czegoś czy jakiś zbieg okoliczności. Jak to ewentualnie usunąć, nasmarować czymś.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Mar 17, 2013 14:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Starałem się wsłuchać w ten dźwięk i wydaje mi się że to jakby ta guma co jest na tej pompce. Ale co ma guma do tego, chyba że coś jest w środku tej gumy i pyka. Chyba że to jednak sprężyna albo co innego a wydaje się jakby dochodziło z pompki.
Dźwięk ten jest bardziej plastikowy a nie metaliczny. Myślałem ze to kopułka pompki i naciskałem ją nawet polałem na nią ciut płynu do pompki żeby jakoś nawilżyć i dalej pyka. Może z czasem dojde
a sprzęgło działa Ci tak jak zawsze, czy może zaczęło łapać niżej bo jak działa inaczej to sprawdź czy jest płyn w układzie sprzęgła, a jak jest normalnie to znaczy, że puszcza Ci pompka i płyn nierozgrzany klei się w tej gumowej uszczelce i wydaje taki dźwięk.
tak mi się zdaje i to widzi
Pompka mi cieknie od strony właśnie tej kopułki. Mimo że miałem regenerowaną pompkę to w tym miejscu przecieka. Lecz jest to niewielki wyciek. Raz na jakiś czas dolewam płynu ale co wstrzyknę to prawie tyle wyleci. Czyli ubytek jest minimalny. Ostatnio patrzyłem na tą pompkę to nie widziałem już mokrego śladu tylko zacieki. Chciałem dolał płynu a za ciorta nie mogłem korka odkręcić.
Dźwięk ten wydaje auto jak jest cieplej na dworzu. Jak rano jest - kilka to tego nie ma. Czyli chyba nie chodzi tu o zimny płyn. Jak się ociepli to zajrzę raz jeszcze.
Wiem że trzeba odkręcić moduł świateł i tak robię ale mimo to jak się zapiecze ten korek ni ciorta nie idzie. Jeszcze te rogi na korku są poomykane od wcześniejszych walk z jego odkręceniem to powiem że całkiem bolesne jest jego odkręcenie. Na złość teraz pada i zimno i ni ma jak się zabrać do tej pompki. Mam tylko jedno pytanie. Czy jak jest płynu w pompce max to znajduje się on również przy samej kopułce pompki a jak jest go mniej to do kopułki nie dociera? Ostatnio dolewałem płynu na jesieni i obserwując pompkę od środka widziałem na niej ślady płynu, ale nie duże. Jak pisałem wcześniej podczas dolewki to większość uciekła jak zakręcałem korek. Teraz nie widzę śladów płynu tylko stare zacieki i mnie to interesuje czy płynu jest mało i go nie wywala przez te kopułkę czy co, i to ona tak pyka bo ma sucho. Nie wiem czy dobrze rozumuję.
Wiem że trzeba odkręcić moduł świateł i tak robię ale mimo to jak się zapiecze ten korek ni ciorta nie idzie. Jeszcze te rogi na korku są poomykane od wcześniejszych walk z jego odkręceniem to powiem że całkiem bolesne jest jego odkręcenie. Na złość teraz pada i zimno i ni ma jak się zabrać do tej pompki. Mam tylko jedno pytanie. Czy jak jest płynu w pompce max to znajduje się on również przy samej kopułce pompki a jak jest go mniej to do kopułki nie dociera?
Zawsze odkręcam pokrywkę zbiornika śrubokrętem płaskim (bez odkręcania modułu). Zapieram śrubokręt o wystepy na obwodzie pokrywki i popycham. Nigdy nie było problemów z odkręceniem i szczelnym dokręceniem.
W biorniczku pod gumowym kapturkiem zawsze powinien być płyn. Wujmujesz ten gumowy kapturek ze zbiornika i jak wsadzisz palec i jak czujesz płyn to jest dobrze.
Oczywiście pomiędzy pokrywką i kapturkiem gumowym w zbiorniczku płynu nie pownno być, przypominam bo zadażają się tacy co dolewają płyna nad gumę.
Wiem ile tego płynu powinno być, tylko ja nigdy nie wyciągam tego kapturka tylko odginam go i wstrzykuję płyn. Ciężko u mnie zdjąć tą nakrętkę bo jakoś blisko ściany siedzi. Mi chodzi o to czy jak jest malo płynu w układzie to w pompce gdzie jest ta guma (kapturek) będzie płyn czy nie będzie. Niby nie ma to znaczenia ale może ma sucho i dlatego pyka. Nie wiem czy mnie rozumiecie
O właśnie o to mi chodziło. Dzięki. Raczej nie ma się czego obawiać chyba Mam nadzieję że przejdzie tykanie.
[ Dodano: Sro Mar 20, 2013 17:35 ]
Nie wytrzymałem dziś i się dobrałem do tego pedału. Nadal nie wiem co tak pyka. Nawet jak lekko wcisnę pedał dosłownie na 3 cm i jak puszczam to pyka. Ciężko ten dźwięk zlokalizować ale wydaje mi się że to jakby z tłoczka tej pompki. Czy to możliwe? Jest tam takie coś żeby pykało?
[ Dodano: Sro Mar 20, 2013 17:37 ]
A czy na tym bolcu na pedale co popmka jest oczkiem zaczepiona i na niej jest taka zaślepka metalowa to jest tam jakaś śruba czy tylko bolec przyspawany. Pytam bo ja się boję nawet tą zaślepkę zdjąć, bo nie miałem z czymś takim do czynienia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum