Wysłany: Czw Mar 28, 2013 15:24 [Rover 214i] - duże spalanie - po diagnostyce - POMOCY!!
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 Rok produkcji: 1998
Witam wszystkich;
Mam taki problem. Od prawie roku jestem posiadaczem Rovera 214i i mam problem ze spalaniem. Auto pali mi od 10 do 12 l/100km. Auto zalewałem do pełna przejechałem nim 400km i wskaźnik już znajdował się na czerwonej kresce, zalałem do pełna i weszło tyle samo co wcześniej ok. 42l( na tej samej stacji i dystrybutorze). Dzisiaj byłem na diagnostyce komputerowej i nie wykazało żadnych błędów, wszystko działa jak należy. Sprawdzane były też spaliny, z nimi też wszystko w porządku. Auto nie szarpie, jeździ bez problemów. Jedyne co jeszcze muszę w nim zrobić to tylny zacisk lewego hamulca. I nie wiem co z nim jest, dlaczego tyle pali?? Może wy mi pomożecie?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 15:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Paliwa chyba nie gubie, jak stoi to pod nim nie ma żadnych plam ale jeszcze to sprawdzę, a jeżdżę głównie do roboty to w jedną stronę mam 12km poza miasto.
Benzyna szybko odparowuje, po postoju możesz tego nie zauważyć.
Tym bardziej jeśli nieszczelność pojawia się dopiero po podwyższonym ciśnieniu, czyli na działającej pompie paliwowej.
Takie spalanie było od jakiegoś czasu. Opony ma 175/65. A ciśnienie 2,0 - 2,4
Teraz zmienilem na letnie i mam 195/55r15, cisnienie 2.4 wszedzie
[ Dodano: Pią Kwi 19, 2013 13:39 ]
Jeszcze mam taki mały problem. Od jakiegoś czasu w jednym kole mi schodzilo powietrze, wymieniłem opony na letnie i mam to samo. I dodam ze opona jes załozona na odwrot, bieznik w inna strone niz powinien
Od jakiegoś czasu w jednym kole mi schodzilo powietrze, wymieniłem opony na letnie i mam to samo. I dodam ze opona jes załozona na odwrot, bieznik w inna strone niz powinien
Jedz do wulkanizatora, zapłacisz 25 zł, za przekładkę opony oraz wymianę wentyla i po problemie.
Dobra wentyl wymieniony. Zobaczymy czy teraz bedzie schodzić powietrze.
[ Dodano: Pon Maj 13, 2013 08:33 ]
Co do tego spalania to mam pewne wątpliwości co do hamulców. Gdy samochód zostawiony jest na luzie to da się go bez problemów przepchać, ale gdy go podniosłem i zakręciłem kołami to wydawało mi się że klocki ocierają o tarcze, ponieważ nie kręciły się zbyt swobodnie i było słychać jak się ocierały. Czy to może przez to samochód mi więcej pali?
Jak szczeki nie odbijają to oczywiście że będzie więcej palił.
Ale klocki zawsze o tarcze ocierają, niema tam przerwy.
Rozbierz szczęki i zobacz czy coś się nie zatarło, nie zapiekło itp.
Klocki chodzą po metalowych blaszkach, dobrze je wyczyścić na błysk i posmarować smarem miedziowym.
wymien prowadnice i ich oslony to ze ci klocki tra nic nie znaczy bo zawsze tak sie dzieje... jeszcze moze i byc tak ze nikt nigdy nie rozkladal zacisku hamulcowego i poprostu masz przerdzewialy tlok ktory nie chowa sie do konca zdejmij tez pokrywe bebna tyl wyczysc i odrazu w spalaniu odczujesz roznice mi zeszlo z 1.5l
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum