Forum Klubu ROVERki.pl :: [R416]Czujnik polożenia wału
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R416]Czujnik polożenia wału
Autor Wiadomość
madox2010 



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5



Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 15:31   [R416]Czujnik polożenia wału
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1996

Witam mam pytanie czy czyjnik polozenia walu moze byc pochlapany lekko olejem. Czy to nie zakłóca jego pracy. Generalnie mam problem ze podczas jazdy silnik dlawi sie. Po wymianie kopulki, filtru paliwa, pozostal tylko czujnik po wykreceniu byl lekko pochlapany olejem. Moglo to miec wplyw na to ze sie dlawil? a moze ktos mial podobny problem i jakos go rozwiazal? prosze o odpowiedz. jest to w samochodzie 416 si 96r.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 15:31   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 19:45   

Powinien być w miarę czysty, ale tragedii być nie powinno.
Kable nie mają przebić, świece dobre?
W jaki sposób silnik się dławi?
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
madox2010 



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5



Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 20:08   

Jest to tak jak by podczas jazdy nie pracowal jeden lub dwa gary przez kilka sekund a potem normalnie gdzie po chwili znowu to samo. Jak pisalem wczesniej wymienilem kopulke, swiece tez, pompka paliwowa, przekazniki, no i padlo jeszcze na czujnik polozenia walu ale teraz tez wymienilem i wciaz to samo. Tak mysle ze moze gdzie dochodzi dodatkowe powietrze i mieszanka jest nie prawidlowa ale nie mam pojecia gdzie. A moze sie myle. Pisze bo moze ktos mial podobnie. Mechanicy byli tacy dobrzy ze wlasnie powymienialem wszystkie te rzeczy i nic :mad:
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 09:07   

O wymianie kabli i świec nie piszesz...
Nie zauważyłeś większego spalania?
Nie napisałeś też jakiego typu jest to dławienie:
-Pauza w przyśpieszaniu?
-Spadające obroty na postoju?
-jakieś kołysanie silnikiem?
-Silnik nie równomiernie pracuje?

Warto wykręcić świece, zobaczyć jak one wyglądają. Zmniejsz im przerwy na elektrodach do 0,8mm.
Warto zmierzyć kompresję.
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
oktan1983 



Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 10
Skąd: Warszawa



Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 11:48   

Witam, jeżeli masz takie objawy jak szapranie przy dodawaniu gazu, skakanie obrotów to możesz mieć padnięty czujnik temperatury płynu chłodzącego. Miałem niedawno podobną akcje. Obroty delikatnie wariowały na biegu jałowym, raz się zawieszały raz spadały i rosły samoistnie, przy przyspieszaniu szarpało jakby dostawał złą mieszankę albo palił na dwa gary. Po prostu masakra. Oddałem R do mechanika - takiego rzeźbiarza. Po pierwszym dniu wyczyścił krokowca i przepustnicę. Powiedział że pomogło. Następnego dnia przy odbiorze znów to samo. Auto zostało na kolejną noc. Wymienił kable, świece, sprawdził całą elektrykę i nic. Delikatna sugestia że może pod komp podłączyć doszła do jego świadomości po dwóch dniach. Po podłączeniu okazało się że wszystko ok poza dwoma czujnikami, o dziwo prędkości i temperatury płynu chłodzącego. Co ciekawe i temperaturę i prędkość pokazywał dobrze. Po wymianie tych dwóch dinksów problem ustąpił. Co prawda ponowne badanie kompem pokazuje że mimo wymiany czyjnika prędkości i czyszczeniu styków dalej podobno nie działa ale wszystko chodzi pięknie a spalanie spadło o ok. 1 litr w mieście. Ciekawa sprawa z tymi czujnikami. Niby nie od tego a mają wpływ. Także podjedź pod kompa, za 50 PLN sprawdź co padło bo może szkoda nerwów i pracy.
 
 
madox2010 



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5



Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 15:19   

Dzieki za wszelka pomoc. U mnie w miescie to tacy fachowcy ze gdy podlaczyl do kompa a mialem problem z ABS-em to jak zwykle nic nie wykazal skonczylo sie tak ze wyjalem bezpiecznik i jezdze bez ABS-a. Pokombinuje jescze z tym czujnikiem temperartury. Powymienialem wszystko co mozliwe juz koszty zaczynaja przerastac dobrze ze mam dostep do czesci tylko wysylka mnie kosztuje nie malo .
truten23@ Swiece wymienilem na nowe bo to byla pierwsza mysl mechanika. Na postoju jest dobrze tylko podczas jazdy sie dusi tak jak by pracowal na dwa gary (i tez to nie jest czynnosc stala tylko powtarzajaca sie) na jalowym jest wszystko wporzadku wiec silniczek krokowy jest dobty bo silnik nie plywa na postoju
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 17:10   

oktan1983 napisał/a:
Co ciekawe i temperaturę i prędkość pokazywał dobrze.

Są 2 czujniki temperatury wody, 1 jest dla wskaźnika na liczniku, a 2 dla komputera. ;)

madox2010 napisał/a:
skonczylo sie tak ze wyjalem bezpiecznik i jezdze bez ABS-a

Warto zmierzyć rezystancję czujników, lub skontrolować stan pierścieni na piastach. ABS to układ zwiększający bezpieczeństwo i warto żeby działał.

madox2010 napisał/a:
na jalowym jest wszystko wporzadku wiec silniczek krokowy jest dobty bo silnik nie plywa na postoju

Warto sprawdzić ten czujnik temperatury...
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
madox2010 



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5



Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 17:19   

Jak najprosciej sprawdzic czujnki temperatury nie wymieniajac go? Jest jakis sposób?
 
 
jaro31 



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 2



Wysłany: Nie Kwi 21, 2013 17:32   Re: [R416]Czujnik polożenia wału

Witam mam problem z roverkiem 416 si gasnie podczas jazdy wymieniłem jużswiece kable i filtr paliwaa mechanik powiedział ze moze to być pompkapaliwa ale czemupompka skoro gasnie nawet na gazie czy może to być czujnik położenia wału. potrzebuje pomocy. :D [/b]
 
 
ArekL 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 429
Skąd: Legionowo



Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 09:56   

jaro31, tak - to najprawdopodobniej czujnik. Jeżeli Ci zgaśnie silnik i po 15-20 minutach możesz zapalić i bez problemów dalej jechać, to czujnik. Miałem tak samo w K-series.

madox2010, wymieniłeś kopułkę, a palec?
_________________
Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu :)
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM :)
 
 
madox2010 



Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 5



Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 18:57   

Palec tez wymienilem. Bede jechal na komputer to sprawdze ale po wymianie tego czujnika jest jakby troche lepiej tylko ze wciaz sie dlawi nie tak czesto jak wczesniej ale jednak. Caly czas mysle o jakims lewym doplywie powietrza ze zla mieszanka dochodzi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Czujnik polozenia walu
tomi78 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Sob Lip 19, 2008 08:54
tetryk
Brak nowych postów [R416] Czujnik położenia wału
muniek11d Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Sro Mar 11, 2009 00:39
NEOSSS
Brak nowych postów [R416] Który to czujnik wału?
fotki
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Lis 24, 2008 15:27
Lechos
Brak nowych postów [R416] Czujnik położenia wału
Michael84 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Pon Sty 09, 2012 21:51
bizon
Brak nowych postów [R416] Czujnik położenia wału korbowego
leszczynianin Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 36 Nie Sie 17, 2008 22:15
RealPorter



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink