Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 08:46 [R75] Czy to dwumasa?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2001
Czytałem na forum różne tematy o dwumasie, ale nie wiem czy moj problem z Roverkiem dotyczy dwumasy.
Podczas ruszania i jazdy na wszystkich biegach/przyspieszania słyszalne jest tłuczenie/stuki metaliczne jakby obijały się dwie blaszki o siebie. Najbardziej jest to słyszalne podczas ruszania. Czym wyższy bieg i prędkość mniej słyszalne.
Dodam jeszcze, że słychać też ten dzwięk jak się hamuje silnikiem.
O dziwo jest to słyszalne jak puszczam sprzęgło (jak wciskam w podłogę ustaje).
Trzy miesiące temu wymienione było sprzęgło, olej w skrzyni oraz wysprzęglik (przejechane ponad 3000km)
Co to może być?
Rover 75 (1,8 120KM)
SPAMU¦
Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 08:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jadę do jakiegoś mechanika zobaczymy co powie. Najlepsze to nie wiem do jakiego jechać, bo większość to naciągacze (przynajmniej ja mam do tej pory takie doświadczenia).
Ale jesli byłaby to poduszka silnika to by drżał mi cały samochód chyba i to tłuczenie byłoby cały czas niezależnie czy mam wcisnięty pedał sprzęgła czy nie (jak sprzęgło wciskam to ustępuje).
Sam już nie wiem.
Ja jednak obstawiam poduchy. Rozumie ci doskonale co masz na myśli z naciagaczami. Jak się okaże że trzeba wymieniać, to niech Ci pokaże i wytłumaczy dlaczego
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Teraz jeszcze jedno zauważyłem. Włączając na 2 bieg jest słyszalne jakieś tarcie (po wciśnięciu sprzęgła ustaje oraz jadąc na luzie też nie słychać. Słyszalne przy hamowaniu silnikiem i przy przyspieszaniu). Natomiast te metaliczne dzwięki słyszalne są raczej tylko na 1 i 2 biegu. Na 3 i 4 biegu nie słyszalne.
Czy możliwe są jeszcze takie wątki?:
- mało oleju w skrzyni
- coś z wysprzęglikiem
- poduszka skrzyni (ale to tarcie chyba by było słyszalne na wszystkich biegach)
Mam ubytek oleju ze skrzyni biegów. Nieszczelność na simeringu.
Ale wina też może być łożyska albo półosi to musza jeszcze sprawdzić.
Poduszki są w porządku.
Tydzień temu odebrałem auto wyratowane dokładnie z takich samych objawów. Na niskich biegach zgrzyt jakby się coś ocierało metalicznie o siebie i też podejrzewałem poduszki : ), najpierw przy zesprzęglaniu, potem przy wysprzęglaniu... po 6 mcach przy wciskaniu sprzęgła na dowolnym biegu ten sam objaw: 4 i 5 bieg również.
Nawet jak autem zjeżdżałem na stromych zjazdach do parkingu podziemnego też było jęknięcie ; )
Pewnie masz już odruch powolnego zesprzęglania ze strachem : )
Przyczyna:
Dwumasowe koło było już całkiem skończone.. luzy czy tam ich brak we wszystkie strony... śruby mocujące ocierały o tarczę sprzęgła wewnątrz i to był ten dźwięk, który słyszysz a za 20kkm będziesz też czuł na pedale sprzęgła. Potem dojdą ćwierkania i inne cyrki.
Regeneracja dwumasy kosztowała mnie 680 zł w Kielcach z wysyłką z Wrocławia (googluj), jeżdżę na niej kilka dni i auto jest w końcu w miarę normalne : ) przestało się prowadzić jak taczkę : ) aha, dają rok gwarancji bez limitu km.
Szkoda, że wywalisz kasę znowu na robociznę.. zrzucanie skrzyni itd...
Aha, możesz z tym jeździć aż Ci się cierpliwość skończy albo uszczelniacz wału korbowego jak u mnie : ) zrobiłem na ćwierkaniu 80.000km (!) i jakoś to było : )
AHA! Jak masz nowe sprzęgło, to lepiej zrób to szybko, bo te cholerne śruby powodują, że sprzęgło nie do końca przywiera do dwumasy i szybciutko Ci się zetrze do nitów...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum