Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witajcie, pisze do was z takim zapytaniem ponieważ jakoś 6tyś km temu były wymieniane tarcze wraz z klockami. wtedy juz okazało się, że zaciski stoja nie odbijają problem został chwilowo rozwiązany, a tu wczoraj jade i niestety zaczyna mi cos śmierdzieć spalenizną ... oczywiście zapach wydobywal sie tylko od 1 koła (lewego) dodam, że w tym kole klocki zaczeły piszczec juz po 5k km więc chyba zbyt szybka się starły... mam chwile wolnego czasu i chciałbym się za to zabrać. I tutaj pytanie do was co zrobić jak zregenerować zacisk żeby zaczą odbijać? czy użyć jakiś specjalnych preparatów? Z góry dziękuje za odpowiedzi i przepraszam, że pisze o takich rzeczach, ale jest w kropce bo gdzie nie wyjade tarcze i klocki się palą...
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 10:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
rozkręć cały zacisk - z przodu filozofii nie ma, wyczyść tłoczek drobnym papierem - wymień zestaw naprawczy od razu, nasmaruj i zmontuj - czynność raczej profilaktyczna raz na kilka lat
szczerze to bylem w norze i niby mogli zamowic tylko tych zestaw to mieli z 10??? i wlasnie nie wiem ktory mam brac zaraz rozkrecam zacisk to napisze co tam ujrze;p
[ Dodano: Nie Kwi 28, 2013 18:25 ]
Nie mam możliwości rozebrania zacisku bo po tym chyba trzeba uklad odpowietrzac a tego zrobic nie umiem... tlok wysunolem kilkukrotnie i przesmarowalem smarem miedzianym zauwazylem ze po jednym wcisnieciu pedalu hamulca tlok sie chowa jednak jak 2x wcisne w miare szybko tlok wychodzi i juz w takiej pozycji pozostaje co skutkuje trzymaniem tarczy co doprowadza do jej palenia... jakies pomysly bez rozkrecania zacisku?
bylem w norze i niby mogli zamowic tylko tych zestaw to mieli z 10??? i wlasnie nie wiem ktory mam brac
Zestawów naprzawczych są przaktycznie tylko 2 rodzaje, albo same uszczelki i osłony, albo uszczelki i osłony z tłoczkiem. Nie ma znaczenia, czy tarcze wentylowane czy lite.
Julek napisał/a:
jakies pomysly bez rozkrecania zacisku?
Bez rozbierania zacisku się nie obejdzie, jeżeli chcesz to zrobić porządnie i nie mieć już z tym więcej problemów. Wymieniasz tłoczek, uszczelki, osłony i problem masz z głowy. Odpowietrzanie hamulców nie jest takie trudne i pewnie jakiś Twój znajomy wie jak to zrobić. Poszukaj na forum, a znajdziesz opis jak odpowietrzyć układ.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
czyli poprostu odkrecic linki z plynem i zacisk rozebrac caly wymienic tlok bo niestety ale tlok ciagle sie nie chowa calkowicie pozostaje wystawiony na jakis 1mm... juz probowalem go wysuwac z 20x i wsuwac nic nie pomoglo.. dobra jutro zakupie zestaw naprawczy z tlokiem w takim razie i wezme sie za rozebranie zacisku i wyczyszczenie..
czyli poprostu odkrecic linki z plynem i zacisk rozebrac caly wymienic tlok
Dokładnie tak. Można to zrobić, bez odkręcania przewodu, ale wtedy będzie niewygodnie. Jak odkręcisz przewody od zacisków to podwiąż je jakimś sznurkiem w górze i zatkaj "oczko" szmatą lub jakąś gomą aby płyn wszystek nie uciekł.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Najłatwiej delikatnie i powoli naciskając pedał hamulca. Jednak między tłok a "wąsy" zacisku włóż jakiś opór, aby tłoczek nie wyskoczył i stopniowo wyciskaj tłok.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
juz podpiolem przewod wysunolem powoli wyjolem tlok odkrecilem taka srubke wyczyscilem caly zacisk. I co teraz bo szczerze nie wiem co dalej wyjac i w jaki sposob przepraszam ze tak glowe zawracam ale chce to zrobic bo auto stoi na ceglach
Teraz z korpusu zacisku wyciągasz uszczelkę oraz osłonę tłoczka. Oczyść dokładnie kanałek w którym siedzi uszczelka oraz osłona. Zakładasz nową uszczelkę i nową osłonę tłoka, a następnie nowy tłoczek. Do założenia tłoczka warto sobie zrobić z plastikowej butelki po napojach taki lejek, przez który będziesz przepychał tłoczek przez osłonę. Bez tego bardzo ciężko jest przepchać nowy tłoczek przez osłonę tak, aby osłona nie wychodziła z kanałka. Nie zapomnij posmarować założonej uszczelki płynem hamulcowym.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
sruby plywajace odbijaja i je przesmarowalem fakt tronsek, wyjolem tlok potem uszczelke potem taki oring jakby czyli to jest chyba ta oslona i w srodku została taka tulejka ale jej wyjac sie chyba nie da;p czyli teraz tylko wszystko oczyscic i zmontowac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum