Wysłany: Nie Maj 05, 2013 22:26 [R400] pokrzywione zaciski hamulca
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam!
Mam problem jak w temacie Od jakiegoś czasu podczas hamowania czuć było bardzo mocne bicie, szczególnie od lewego koła. Prawie kierownicę chciało wyrwać. Pomyślałem, że tarcze jako że już wiekowe po prostu dogorywają i czas na nowe. Po wymianie niestety problem nie ustąpił a winnymi okazały się pokrzywione zaciski hamulca (lewego dość mocno, a prawego nieco lżej ale jak wymieniać to obie strony). Nie wiem jak to się mogło stać, co było przyczyną tego pokrzywienia.
W każdym bądź razie jestem teraz na etapie poszukiwania nowych zacisków i tu ma pytanie na co zwrócić uwagę. Wiem, że potrzebuję zaciski do tarcz wentylowanych (te szersze) ale czy w konkretne pojemności silnika miały różne owe zaciski? Diesel i benzyna takie same? Na allegro trochę ofert jest ale rozrzut cen od 20zł do ponad 100zł
dzięki z góry za pomoc
[ Dodano: Nie Maj 05, 2013 23:26 ]
Podłącze się pod swój post.. Czy w 400 były montowane tylko tarcze wentylowane czy tak jak w 200 bywały też lite?
Ostatnio zmieniony przez Adrian Sro Maj 08, 2013 06:44, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 22:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
były i lite. Dziwny ten Twój przypadek. Przecież nawet pokrzywione zaciski powinny dobrze hamować. Sprawdź, czy masz wszystkie blaszki montażowe od klocków, a może coś Ci podlazło pod tarczę przy montażu, albo piasta jest stuknięta.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Najlepsze jest to, że od kilku dni wszystko wróciło do normy. Podczas hamowania nic nie telepie, nic nie stuka. Tak po prostu. Możliwe, że coś się tam przestawiło, dotarło?
Właśnie z tego powodu były wymienione tarcze. Po owej wymianie przez kilka dni było ok ale potem problem powrócił. Wyszło, że może być to efekt pokrzywionych zacisków. A teraz ponownie jest wszystko ok. Zadziwiające to auto
może bardziej zatarte prowadnice zacisku bądź ugięte
zacisk to kawał odlewu
u siebie przerabiam właśnie ugiętą piaste,mimo wymiany tarcz bije lekko a po nagrzaniu sie pogłębia
Obstawiałem też piastę albo łożysko. Ta śruba z zaklepanym łbem w samym centrum piasty po jeździe jest tak jakby zbyt ciepła. Tzn nie parzy ale jest gorąca. Może być, że całość rozgrzała się od tarcz ale żeby tak mocno?
W każdym bądź razie problemu na chwilę obecną nie ma
Ta śruba z zaklepanym łbem w samym centrum piasty po jeździe jest tak jakby zbyt ciepła. Tzn nie parzy ale jest gorąca. Może być, że całość rozgrzała się od tarcz ale żeby tak mocno?
tak ona rozgrzewa sie od hamulców a jak mocno to zależy jak intensywnie hamujesz ważne żeby z prawej i lewej strony były podobne temperatury
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum