Wysłany: Pon Cze 10, 2013 03:22 [R75] GASNIE,szarpie podczas jazdy
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
WItam
Od jakiego czasu mam problem z szarpaniem,dlawieniem a nawet gasnieciem silnika,jadac 70 km/h potrafi zgasnąć i tak wlasnie pewnego wieczoru,po zgasnieciu na ruch nie chcial odpalic jak odpalil to na chwile i zgasl ,zostawilem auto przy drodze i jak wrocilem nastepnego dnia odpalil bez problemu a bak byl full,myslalem ze to przypadek ale po 3 tyg powtorka ,szarpanie dlawienie,gasniecie , wymienilem pomke paliwa te pod maska bo mechanik zauwazyl ze ja przycina wiec zakupilem pompke i czekalem az moja zona zadzwoni ze padlo ok na rondzie głownym ale sam chcialem,pewny swego po wymianie pompki i przejechaniu 2 km znowu zgasl .
Mechanicy rozkladaja rece.
Co zauwazono ze jak nie chce sie uruchomic po zgasnieciu to pompka paliwa pod maska nie dziala(brak sygnalu chyba),znalazlem przekaznik od tej pompki i jak nie chcial odpalic to recznie robilem styk na tym przekazniku i uruchamialo pompke ale nic wiecej auto nadal nie odpala,podjechalem podpiac pod komp. udalo sie ze zgasl podczas podpiecia ale nie ma błedów a pech taki ze po zgasnieciu zaraz sie uruchamial wiec nic nie zauwazono.
Na chwile obecna jezdze az sie calkiem spier... skacze,dlawi,gasnie ale jezdze i czekam az zgasnie i nie bedzie sie chcial uruchomic to mam wtedy dzwonic do mech i jak bedzie dostepny to podjedzie i moze wtedy jakis blad wyskoczy tylko ze tak jezdzic i liczyc ze mech bedzie dostepny to troche liczenie na lud szczescia ....
Dodam ze ilosc paliwa nie ma wpływu na to a 1 objawy nastapily 2 mies temu po wizycie na myjni recznej,słychac bulgotanie w baku.
Prosze o pomoc,mile widziane wszystkie porady.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Cze 10, 2013 03:22 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Tak masz racje CDT
Ile bylo ? nie ma reguły , 1 objawy wystopily z full bakiem kolejne juz z 1/2 itd.
W momecie jak zgasnie i jest problem z odpaleniem to nie ma sygnalu na pompy ,jak tak raz nie chcial odpalic to wspomoglem recznie przekaznik od pompy pod maska i bylo slychac ze pracuje ale auto nadal nie uruchomione a po 30 min sam bez problemu odpalil.
[ Dodano: Nie Cze 16, 2013 19:32 ]
Czy jest ktos kto moze pomoc ?
WŁasnie ta pompka jest nowa wymieniona bo na poczatku byla taka diagnoza
a teraz jestem pewien ze to po stronie elektroniki , jak sie nie chce uruchomic to nawet ta pompa kolo aku nie dziala tak jak by bylo brak sygnalu i słychac jak laduja przekazniki bo tylko tyk tyk tyk słychac,jak wspomoge przekaznik i recznie wysteruje to jak jest problem z uruchomieniem to przytrzymam styk przekaznika i ok pompka kolo aku pracuje ale nadal nie uruchomie go dopiero tak po 5-10 min i odpali ale czasem i 30 min brakuje...
[ Dodano: Sro Cze 19, 2013 06:24 ]
Autko stoi pod zakladem pracy i ani rusz ,podczas uruchamiania nie slychac pompki pod maska ,nawet jak sam wysteruje te pomke i ja slysze autko nie pali -paliwo wtedy dochodzi po za filter bo tyle udalo mi sie na miejscu o 23.30 ustalic.
Jak tak krece i nie chce odpali to siweci sie tylko dziwnie bo dziwnie ale kontrola trakcji.
Przekazniki podmienione , pompke w baku slychac (bulgotanie) ,pompka pod maska nowa, nie ma znaczenia ile jest pali bo objawy wystepowaly jak i przy 0,5 baku,full czy tez rezerwa,teraz jak przekrece kluczyk to zawsze byl podawany sygnal na pompke pod maska i ja bylo slychac teraz nie nawet jak zewre przekaznik i pompka pod maska dziala to i tak nie pali.Jak mi dzis nie odpali (bo czasem postal i odpalal) to scoagne kompa i moze teraz cos wykryje.
Nie mam tam wody juz sprawdzałem ale faktycznie 1 objawy wystapily po wizycie na mysjni,kolejne wlasnie po duzej ulewie podczas jazdy z caka rodzinka pozniej spokój 1 miesiac i pozniej juz nie regularnie dławilo szarpalo,problem z uruchomieniem az teraz zdechlo calkiem przynajmniej mam nadzieje ze całkiem
Nie mam tam wody juz sprawdzałem ale faktycznie 1 objawy wystapily po wizycie na mysjni,kolejne wlasnie po duzej ulewie podczas jazdy z caka rodzinka pozniej spokój 1 miesiac i pozniej juz nie regularnie dławilo szarpalo,problem z uruchomieniem az teraz zdechlo calkiem przynajmniej mam nadzieje ze całkiem
Cytat:
dawidd napisał/a:
Świece nie maja w obecnych upalnych warunkach na nic wplywu a juz napewno nie na gasniecie
Ja tam mechanikiem nie jestem ale mi jak szarpało i nie za często gasło to była wina świecy.
Szczególnie na gazie to odczuwałem.
ale tutaj kolega ma diesla- więc na pewno nie jest to problem ze świecami
to że słychać bulgotanie to nie jestem pewien czy to oznaka dobrze działającej pompki paliwa ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum