[cobrarogers]

Witam
Kupiłem całkiem niedawno rovera 825 sdi z 96. wszystko było pięknie , ale to już mnie denerwuje, tzn. jak stoje w miejscu to raz jedym palcem obracam kierownicę , a drugim razem trzeba się siłować, nie wiem od czego to, wiem że wspomaganie jest elektryczne.
a w wspomaganiu tak nie może być że przy 140. 160 i więcej jednym palcem kręcę kierownicą to nie bezpieczne, zwłaszcza że jak gwałtownie kręcę to przód auta się buja na boki

i tak moje pytania ?
Mam delikatne luzy w kierownicy - co wymienić ?
jak zmniejszyć czułość wspomagania ? a może już maglownica jest do regeneracji albo te luzy mają wpływ na tą czułość że kręci się jednym palcem ?
no i jakie amorki , na równej drodze autko płynie , fajnie , ale na dziurach zachowuje się jak żuk każdą dziurę odczuwa no i buja się na boki , miałem przyjemność przejechania się jaguarem po tych swoich dziurach no i wrażenia są ogromne , jechał tak jakby wcale dziur nie było , cichy i kompfortowy,
Jakie amorki wsadzić aby komfort był zbliżony to jaguara ?
i jeszcze jedno 2,5 sdi a rozpędza się jak polonez, słychać turbinę , ale to autko powolne nie wiem czemu, jak poprawić osiągi ?

[SPAMU¦]

[soviet100]

Przecież tam jest hydrauliczne wspomaganie , generalnie czujnik kąta skrętu od tego bym zaczął .

[Yog-Sothoth]

Odnośnie wspomagania to maglownica na 99%, miałem tak samo - kręcić można palcem a na nierówności sama się kręci. Zawór zacięty i pompuje na max, ja swoją wymieniłem ale można też regenerować.

[cobrarogers]

a jaki koszt regeneracji takiej maglownicy ? a nie jest to problem samego krzyżaka ? bo może tańszym rozwiązaniem było by usztywnienie przedniego zawieszenia