Wysłany: Czw Lip 04, 2013 19:30 [R45] Cos ciagle stuka w przednim zawieszeniu!
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam. Mam problem z stukaniem w lewym przednim zawieszeniu. Ciągle coś stuka po jeździe po nierównościach. Wymieniłem amortyzator, sprężynę. Po wymianie sworznia przestało pukać ale po okresie 3 miesięcy znowu wróciło. bylem na stacji diagnostycznej na szarpakach i nie widać żadnych luzów. Patrzyłem także drążek kierowniczy i też żadnych luzów nie widać i nie czuć. Czy ktoś może wie co jest przyczyna tego ciągłego pukania???????. Z góry dzięki za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez Adrian Pią Lip 05, 2013 07:03, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 19:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie każde auto to ma, może nie wiedzieli że jest.
Tam także jest sworzeń i i możliwe że on stuka, najlepiej zdjąć koło i zobaczyć jak wygląda cały wahacz lub zrobić zdjęcie i tutaj pokazać.
Pomógł: 29 razy Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 459 Skąd: Wrocław/Wieluń
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 20:30
u mnie jest to samo na progach zwalniających słuchać stuk, na kostce brukowej i dziurach to samo. Na stacji zero luzów (jedna końcówka drążka leciutki luz).
U mnie też na progach ten problem występuje więc pojechałem sprawdzić zawieszenie. Diagnosta powiedział, że może być to albo dobicie amortyzatorów albo któryś drążków wydaje ten dźwięk i nie ma co się przejmować bo wszystko jest w porządku żadnych luzów wyrobionych gum.
Dzisiaj troche po trzachałem samochodem i raaczej to nie przyczyna gornego wachacza wyglada dobrze i na sworzniu tez nie czuc zadnych luzów. wydaje mi sie ze dzwiek dochodzi z pod maski tam gdzie jest amortyzator przykrecony. nakretka jest dokrecona mocno wiec to nie wina ze moze nie dokrecony dobrze. Mozliwe ze to cos w tej blaszcze puka co jest nalozona na amortazator zeby go przykrecic do nadwozia???? wiecie o co mi chodzi???
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 94 Skąd: WWA
Wysłany: Sob Lip 06, 2013 16:20
Nie wiem jak jest w benzynie, ale w dieslu po prawej stronie auta (strona pasażera), pod maską jest taka jakby osłona poduszki silnika - pręt w kształcie odwróconej litery U. Od naprężeń wyrabiają się gwinty (otwory) w karoserii gdzie jest przykręcony i to wszystko zaczyna latać i dzwonić na dziurach, a wewnątrz auta efekt jest taki jakby stukało coś przy prawym amortyzatorze
To sobie obadajcie ten element.
W weekend jak bede w domu to po patrze czy nie puka o czym mowiesz zuk
[ Dodano: Pią Sie 09, 2013 21:15 ]
nadal nie zlikwidowałem pukania. mysle ze moze to byc przyczyna poduszki amortyzatora i chciałbym ja wymienic. tylkoze na allegro nie moge znalesc nic do 45 wiec z tym wiąże sie moje pytanie czy moze od jakiegos innego modelu pasuje ta poduszka???
Pomógł: 29 razy Dołączył: 12 Sie 2012 Posty: 459 Skąd: Wrocław/Wieluń
Wysłany: Sob Wrz 07, 2013 12:11
doszedłem co u mnie puka na progach zwalniających - stabilizator obija się o sanki i stąd ten dźwięk.
Ale u mnie jest jeszcze inny dziwny stukot (przy odpuszczeniu gazu gdy auto trochę szarpie). Stuk nie jest taki ewidentny jak metal o metal. Co to może być ? JA już przyjrzałem się wszystkiemu
kezmanq, moze to byc luz na ktorejs z poduch. ariel_90, sprawdz gumy stabilizatora, najlepiej jakims prentem poruszaj gora dół, u mnie na szarpakach tego nie zobaczyl a to bylo powodem pukania, sprawdz tez luz na maglownicy, drazki moga byc ok ale maglownica moze miec luz ktory powoduje stukanie.
_________________ Rover 45 2.0iDT 134km 297nm
Rover 416Si silnik hondy i automat 114km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum