Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 91 Skąd: Mysłowice
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 07:49 [Rover 620SDi] Brak sprzęgła, 2 typy wysprzęglika
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Koledzy mam taki problem, od pewnego czasu sprzegło zaczęło się robić takie dziwne, jakby po dłuższej jeździe nie używając go, zapowietrzało się, trochę trzeba było podpompować i było dobrze. Potem już jedynka sama z siebie zaczęła czasem źle wchodzić, możliwe że przez luzy na krzyżaku. Jako ze szykuje mi się długa trasa postanowiłem wymienić sprzęgło, po wymianie sprzęgła i wysprzęglika (ciekł) na nowy i odpowietrzeniu układu, sprzęgła nie było, było takie jakby pół sprzęgło i nie dało się wbić biegu, w skrzyni wszystko jest dobrze poskładane ponieważ gdy się ręcznie wysprzęgli przy skrzyni to biegi wchodzą jak w masło. Po zajrzeniu do pompy okazało się że też cieknie, wymiana na nową (trw). Odpowietrzenie i niestety znowu to samo, brak sprzęgła. Po przeskanowaniu internetu doszedłem do tego że są 2 typy wysprzęglnika Delphi LL16013 i LL36779, ten pierwszy ma średnice tłoka cylindra 17.5 i system hamulcowy Lockheed a ten drugi 19.05 i system Lucas. Kupiłem zamiennik tego pierwszego i wydaje mi się że ta wajcha w skrzyni robi za mały ruch, tak jakby chciała dalej odciągnąć a wysprzęglik nie miał już zakresu pracy. Przerabiał ktoś z Was taki problem? Narazie szukam tego drugiego wysprzęglika ale dziwi mnie jego wygląd:
1:
2:
Różnią się tym trzpieniem i nie wiem czy ten drugi będzie mia pasował. Są jakieś 2 typy tych wajch w skrzyni?
SPAMU¦
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 07:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 132 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 09:45
Przerabiałem ten temat.Wymieniałem może ze 3 szt.wysprzęglika ale w parze z pompką sprzęgła.Mechanik który mi wymieniał wysprzęglik,chyba delphi przyczynę krótkiego skoku łapy sprzęgła zrzucił na kończące się sprzęgło.Nie mogłem uwierzyć ponieważ przed padnięciem wysprzęglika była regulacja w pełnym zakresie na pomce sprzęgła.Ponieważ po wymianie łapa miała krótki skok dospawał do popychacza kawałek tak aby go przedłużyć.Nie brał pod uwagę że powinny być zachowane średnice tłoczków w obu pompkach.
Wysprzęglik średnica 17,5mm.
Pompa średnica tłoczka 15,9mm.
A co do róznicy w wodzikach na zdjęciach to nie ma to znaczenia,ponieważ się je wyciąga.Zamień ze starego.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 91 Skąd: Mysłowice
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 11:35
Tylko ze ja mam teraz zalozony nowy wysprzeglik 17.5mm, nie ma sprzegla, stwierdzilismy ze to pewnie nie ten wysprzeglik ale z tego co piszecie to mam prawidlowy 17.5mm. Juz mi sie pomysly skonczyly. Dlaczego lapa ma taki krotki skok pracy?
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 38 Skąd: Czułów k. Krakowa
Wysłany: Sob Sie 10, 2013 19:08
Ja wymieniałem tak samo wysprzęglik, a dokładnie to ze znajomym mechanikiem już jakiś czas temu.
Problem rozwiązaliśmy tak jak kolega wyżej, dospawaliśmy kawałęk pręta i szlifierką wygłądziliśmy. Nie pamiętam dokłądnie ile, mogę spojrzeć jutro pod spód ale u mnie skok tej łapy również jest niewielki.
Zaowocowało to tym że sprzęgło bierze w innym miejscu niż brało. Po wyregulowaniu śrubą regulacyjną pod pedałem trochę się poprawiło, ale jest inaczej jak było.
_________________ Kto nie pyta pozostanie głupi na zawsze
Kto pyta, będzie głupim tylko przez chwilę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum