Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam, wydaje mi się że rozregulowałem pgm-fi, ale zacznijmy od początku, jakiś czas temu miałem awarie pojazdu, gasł podczas jazdy, brak iskry, aż w końcu nie chciał odpalać, metodą prób i błędów odłączałem wszystkie czujniki szukając iskry, troszkę wcześniej gdy jeszcze działał tylko gasł podczas jazdy ruszyłem pgm-fi i jak zacząłem to ruszać autko zaczeło mieć problemy z odpalaniem na benzynie na zimnym silniku, po odpaleniu obroty stały stabilnie, dodając delikatnie gazu, po puszczeniu pedała obroty zaczeły energicznie falować do minimum obrotów (przed granicą gaśnięcia), teraz jak już wcześniejszą usterkę z brakiem iskry usunąłem po przez wymiane aparatu zapłonowego z accorda 2.3 (jest identyczna, znajomy ma w accordzie po regeneracji założoną z rovera, a ja jego uszkodzoną oryginalną hondy złożyłem z dwóch aparatów jeden sprawny, z mojego rovera cewkę przełożyłem i hondowski aparat założyłem do siebie). Teraz autko jeździ, tylko na zimnym silniku falują obroty i podczas jazdy na benzynie szarpie, nawet ruszając z samego sprzęgła. Autko jest zgazowane i na gazie dobrze chodzi, nawet kiedy jest zimny.
Teraz moje pytanie, co to jest zaznaczone na zdjęciu? i jak to się reguluje? bo właśnie w tym troszkę namieszałem, przynajmniej tak mi się wydaje. (to nie jest moje zdjęcie, wygoogolowałem je w celu zaznaczenia tego co ruszałem)
Jeśli coś zbyt chaotycznie napisałem proszę pytać o niejasności, wytłumaczę o co mi chodzi.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 21:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to jest zawór termiczny szybkiego biegu jałowego
aby go sprawdzic okręcasz blaszke z góry odpalasz silnik i zatykasz go ręką, będziesz czuł podciśnienie które powinno zniknąć z momentem rozgrzania się silnika.
Czyszczenie zaworu FITV
Odkręcamy 2 śruby krzyżakowe w blaszce górnej, w środku jest okrągły plastik z nacięciem, wykręcamy go uważając bo pod spodem jest sprężynka, wyjmujemy wszystko, myjemy benzyną ekstrakcyjną, tłoczek ze sprężynką możemy psiknąć WD40 by luźniej i równo chodził, składamy do kupy.
Plastikową część wkręcamy około 2 i 3/4 obrotu od załapania gwintu. Zakładamy blaszkę, przykręcamy i odpalamy auto.
Jeżeli obroty dalej są złe wykręcamy lub wkręcamy plastikowy element pod blaszką, za każdym razem do sprawdzenia obrotów wszystko musi być złożone do kupy.
Zawór FITV odpowiada między innymi za falujące obroty.
Wysłany: Sob Sie 24, 2013 13:35 [R620si] Rozregulowałem pgm-fi? Falują obroty.
Kurcze, to chyba jednak nie to, zrobiłem tak jak napisałeś, ale obroty falują, tylko że na wyższych obrotach niż poprzednio, dalej tylko na zimnym silniku i tylko na benzynie.
Lewego powietrza nie ciągnie, bo wymieniłem rure dolotową powietrza (między filtrem a kolektorem, wcześniejsza była w marnym stanie), poza tym gdyby było lewe powietrze to raczej na ciepłym silniku jakieś oznaki niestabilności też by były. Sprawdzę jeszcze krokowca, sprawdził bym również czujniki temperatur, ale gdzie one się znajdują, zgaduje że są dwa, jeden od mierzenia temp. silnika dla wskaźników na desce, a drugi również od mierzenia temp. silnika, tylko że dla kompa który dawkuje mieszankę powietrza i paliwa, czy się mylę? Jakieś sugestie, pomysły?
Plastikową część wkręcamy około 2 i 3/4 obrotu od załapania gwintu.
Zrobiłem to samo tylko odwrotnie, czyli wkręciłem na maxa i wykręciłem o 2 i 3/4 obrotu i jest w porządku, wcześniej obroty miałem 2-3tys, a teraz już nie faluje i na ssaniu mam około 1500, po nagrzaniu się normuje. Jeszcze jutro sprawdzę na sucho przy całkowicie zimnym silniku jak jest, ale wydaje mi się że uporałem się z problemem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum