Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 13:17 [R 45] Brak kierunkowskazów i awaryjnych
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2004
Witam!
Problem jak w temacie: podczas skręcania kierunkowskaz nagle przestał klikać i zniknęły strzałki na wyświetlaczu, okazało się, że także awaryjne nie działają.
Następnego dnia wszystko wróciło do normy, ale na krótko. Przekopałam forum i wczoraj po południu posprawdzałam wszystkie bezpieczniki w skrzynce i pod kierownicą ( nie było przepalonych) i przekaźniki ( też raczej w porządku, bo po zamianie miejscami nadal kierunki i awaryjne nie działały). Na wszelki wypadek potraktowałam przekaźniki i włącznik awaryjnych sprayem kontaktowym i nadal nic. Dzisiaj rano pojawiły się awaryjne i działają nadal, więc to pewnie przerywacz kierunkowskazów, ale gdzie on jest??? Niestety mój zaufany mechanik wyjechał na urlop, więc chwilowo jestem zdana na siebie. Może ktoś bardziej rozgarnięty niż ja mógłby mi pomóc? Będę wdzięczna.
_________________ Pozdrawiam wszystkich miłośników ROVERków!
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 06, 2013 13:17 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Przerywacz kierunkowskazów jest za bezpiecznikami pod kierownicą, takie czarne pudełeczko. Miałem podobny problem i w końcu wyjąłem go, rozebrałem, przelutowałem luty i teraz wsjo działa
Dzięki gregor13!
Po zejściu do garażu okazało się, że działają zarówno awaryjne, jak i kierunki. Niestety moja radość trwała bardzo krótko, zanim usłyszałam skąd dochodzi klikanie-wszystko padło. Ale chyba udało mi się zlokalizować to ustrojstwo. Wczoraj go nie zauważyłam za gąszczem kabli. Na zdjęciu niezbyt dobrze widać, ale to pewnie takie czarne pudełko po lewej stronie za bezpiecznikami? Tylko jeśli dobrze kombinuję, to żeby się do tego przerywacza dobrać, trzeba odkręcić listwę z bezpiecznikami albo powypinać te kolorowe kabelki z gniazd?
_________________ Pozdrawiam wszystkich miłośników ROVERków!
Sprawdź włącznik awaryjnych jeżeli nie działają awaryjne to może on być przyczyną problemu, jeżeli nie działa włącznik nie działają też kierunkowskazy. Jeżeli masz możliwość to zrób podmiankę włącznika awaryjnych z jakiegoś innego R 400 lub R 45 (ewentualnie sprawdź tam styki) wtedy będziesz szukała dalej jeżeli to nie pomoże.
Tak się zastanawiam a czy przypadkiem przerywacz kierunkowskazów nie jest wbudowany właśnie we włącznik świateł awaryjnych?
A to co wskazujesz na zdjęciach to nie wygląda tak jak ten przedmiot na zdjęciu poniżej?
Bo jeżeli tak wygląda, to nie jest przerywacz kierunkowskazów tylko uderzeniowy wyłącznik bezpieczeństwa.
Styki włącznika są czyste, ale na wszelki wypadek potraktowałam je kontakt spreyem. Niestety bez skutku. Zwykle po kilku godzinach odpoczynku załącza się wszystko, potem znów pada. Jutro będę działać dalej. Dzięki za podpowiedzi!
_________________ Pozdrawiam wszystkich miłośników ROVERków!
Doczytałem że może to być wina albo włącznika awaryjnych bo tam jest przerywacz kierunkowskazów lub przekaźnika kierunkowskazów który znajduje się w skrzynce z bezpiecznikami (przynajmniej u mnie tam był rover R45 z 2000 roku bo widzę, że skrzynka bezpieczników się delikatnie różni)
Jak szukałem przerywacza, też nie działały kierunki -> wsadziłem rękę za bezpieczniki i ruszałem czym popadnie ażtrafiłem. Ten przerywacz wygląda jak zwykły przekaźnik. Początkowo myślałem, że jest słaby styk i "przywiązałem" przerywacz do gniazda gumką, ale to było na krótką metę (czasami, jak nie działały kierunki musiałem walnąć porządnie w dół deski, żeby się "odezwały"). Po przelutowaniu działają bez gumki U mnie jak nie działały kierunki, awaryjne działały normalnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum