Forum Klubu ROVERki.pl :: [416] Cieknie spod kolektora wydechowego
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[416] Cieknie spod kolektora wydechowego
Autor Wiadomość
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 14:03   [416] Cieknie spod kolektora wydechowego
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999

Witam Proszę o Pomoc.
R 416Si 1.6 16v 112km. Silnik; 16K4F
Cieknie Olej obok kolektora wydechowego.
I nie wiem czy z pod uszczelki czy z pod kolektora ?
HGF się robi czy co ?
Uszczelka pod głowicą idzie się czy uszczelka pod kolektorem ?
Dokładniej :





[ Dodano: Sro Wrz 11, 2013 14:44 ]
Więcej Fot; Teraz zrobiłem;



[img=http://www18.zippysh...ile.html][/img]












_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 14:03   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 14:19   

Cieknie z pod uszczelki głowicy i to płyn, a nie olej. :wink:
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
madmips
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 14:46   

zgadza się, ewidentnie uszczelka poszła i z kanaliku płyn chłodniczy ucieka, nie zauważyłeś ubytku?
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 15:10   

Właśnie że nie zauważyłem , może milimetr góra dwa na pojemniku ubyło

_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 15:24   

Do zielonej kreski.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 19:59   

Czyli HGF mnie czeka ?
Ile mniej więcej kosztuje z robotą 500-700zł ? czy taniej ?
Na razie jest ok płynu nie widać by ubyło nie ma masła w oleju, w zbiorniczku nie pływają oka tłuste.
Temperatura w normie. Można śmigac tak ?
Gdy dojdzie do wymiany wymieniać samą uszczelkę ?
Czy lepiej cały komplet;
uszczelka pod głowicę, stalowa, wielowarstwowa,
-wypełnienie uszczelki po zeszlifowaniu głowicy,
-uszczelka pod pokrywę zaworów
-uszczelka pod kolektor ssacy,
-uszczelka pod kolektor wydechowy,
-zimmeringi wałków rozrządu(KIERUNKOWE),
-kołki ustalające głowicę,
- uszczelniacze zaworów,
- 10 ŚRUB GŁOWICY - KAMAX - ORYGINAŁ ROVER

Dzięki za dotychczasowa pomoc ( klikam pomógł ;) )
Czytałem o HGF i że wskaźnik powinien wskazywać troszkę mniej niż połowę.
Ponad mies. temu w upały miałem że wbił na 3/4 skali po czym załączył się wentylator i zbiło do połowy i się wyłączył i ok było .
Przeczytałem że ;
Cytat:
Przy pełnym rozgrzaniu wskazówka nie osiąga połowy skali (mierząc po obwodzie zatrzymuje się jakieś 2 mm poniżej połowy skali). Każde podniesienie się wskazówki należy odczytać jako alarm
.
Więc to źle było to jak opisałem na początku,że parę razy w upalne dni było 3/4 po czym wentylator zbił na niecałą połowę jak napisane .
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
madmips
[Usunięty]






Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 20:06   

dopiero po zdjęciu głowicy tak naprawdę wszystko będzie jasne, jaki masz przebieg? Ale im dłużej będziesz zwlekał tym bardziej rośnie szansa na większe wydatki. Jak już ściągniesz głowicę to i tak planowanie jej już wypada zrobić, resztę trzeba obejrzeć.
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Wrz 11, 2013 21:51   

madmips napisał/a:
dopiero po zdjęciu głowicy tak naprawdę wszystko będzie jasne, jaki masz przebieg? Ale im dłużej będziesz zwlekał tym bardziej rośnie szansa na większe wydatki. Jak już ściągniesz głowicę to i tak planowanie jej już wypada zrobić, resztę trzeba obejrzeć.

Większe wydatki? czyli jakie?
I tak trzeba będzie ściągać głowicę i ją planować. Do tego Może docieranie zaworów, zmiana ich uszczelniaczy, i tak będą na wierzchu.

Jak nic się jeszcze nie dzieje, to niech nie grzebie, bo takie grzebanie to jest dopiero potok kasy...
Póki co niech jeździ i obserwuje.
Jak mu się rozszczelnił płaszcz wodny, to może przestanie cieknąć jak zajdzie osadem. Jak nie ma większego wycieku i nie mieszają płyny to niech nie kombinuje.

[ Dodano: Sro Wrz 11, 2013 22:51 ]
DENIZOTAC napisał/a:
Gdy dojdzie do wymiany wymieniać samą uszczelkę ?

Czy lepiej cały komplet;

uszczelka pod głowicę, stalowa, wielowarstwowa,

-wypełnienie uszczelki po zeszlifowaniu głowicy,

-uszczelka pod pokrywę zaworów

-uszczelka pod kolektor ssacy,

-uszczelka pod kolektor wydechowy,

-zimmeringi wałków rozrządu(KIERUNKOWE),

-kołki ustalające głowicę,

- uszczelniacze zaworów,

- 10 ŚRUB GŁOWICY - KAMAX - ORYGINAŁ ROVER

Co to jest to wypełnienie uszczelki?
Uszczelniacze zaworowe dobrze od razu zmienić, kiedy wszystko będzie już na wierzchu.
Kołki ustalające jeśli są metalowe to ich nie zmieniaj.
Ale jak pisałem koledze wcześniej nie grzeb jak nie trzeba.
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 10:39   

Na razie płynu nie ubywa wyciek jak zrobiłem zdj i więcej nic płynu nie ubyło ani nie cieknie, więcej nie widać, jaki był obszar mokry na silniku pod kolektorem taki jest ,więcej nie cieknie ,zobaczymy co będzie .
madmips, Przebieg 186TYS
truten23, Tak jak w aukcji było ;
Na każdej to jest
wypełnienie uszczelki po zeszlifowaniu głowicy,
http://allegro.pl/uszczel...3496599573.html
i
http://allegro.pl/uszczel...3486423398.html
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 12:04   

DENIZOTAC napisał/a:
Czyli HGF mnie czeka ?

Tak.
DENIZOTAC napisał/a:
Ile mniej więcej kosztuje z robotą 500-700zł ? czy taniej ?

Części z planowaniem 400-500 zł plus robocizna 300-500 zł.
DENIZOTAC napisał/a:
Można śmigac tak ?

Powiem tak. Miałem taki rodzaj HGF u siebie i płyn cieknie tylko jak silnik jest zimny. Przejeździłem tak około 1000 km. Choć nie polecam tego robić, bo nie wiadomo kiedy puści ci całkowicie.
truten23 napisał/a:
Co to jest to wypełnienie uszczelki?

Podkładka z blachy którą dostajemy przy zakupie uszczelki nowego typu.
truten23 napisał/a:
Do tego Może docieranie zaworów, zmiana ich uszczelniaczy, i tak będą na wierzchu.

Z kompletna regeneracji głowicy będzie musiał jeszcze dopłacić z 300-400 zł.

Dodam jeszcze, że z własnego doświadczenia nie polecam uszczelki nowego typu, tylko stary typ wzmacniany. Do tego oczywiście obowiązkowa zmiana na nowe szpilki.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 17:37   

Czyli około 900zł .
Na allegro można silnik wyrwać za 1100zł cały z 3do6mies gwar.
Na razie chodzi płynu nic nie ubywa zobaczymy co będzie .
Zaczyna mnie już denerwować ten R co trochę coś szanuje się i się sypie.
Inni katują BMki czy golfy i śmigają a tu 9tysi zrobione i co trochę coś yhhh
Kolega ma golfa 2 przez 6 lat nic nie zmieniane nawet oleju nie wymieniał ani filtra ;)
tylko czasami doleje jak ubędzie oleju i śmiga ;)
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 18:42   

Ja też katuje 416 i nic się nie dzieje. Wszystko zależy, jaki egzemplarz się kupi. W Polsce naprawdę ciężko o dobrego Roverka. Wiem to z własnej autopsji. Te wszystkie super okazje to zwykłe sprzedawanie trupa. Ja też teraz trochę dokładam do Roverka, ale nie z musu, ale tak od siebie, aby trochę odmłodzić autko.
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 19:28   

Przejechałem ponad 200km i nie ma ani grama więcej wycieku co będzie zobaczymy.
Może ostanio leciałem autostradą lecz niedługo 15-20km w jedną i dałem więcej w gaz ;) z 3 razy do 6tys RPM. reszta max 5500 czy 5 nigdy nie dawałem ponad 6tys.
i się rozszczelniło od temp i pociekło z płaszcza wodnego a teraz już ok, dziś oglądałem wszystko tak jak wcześniej płynu nie ubywa oleju też nie. Jest OK. Jak będzie zobaczymy oby już nie było nic bo chwilowo jestem spłukany do zimowych dni xd ;)
truten23, Miał rację Polać mu xd ;)
Cytat:
Jak mu się rozszczelnił płaszcz wodny, to może przestanie cieknąć jak zajdzie osadem. Jak nie ma większego wycieku i nie mieszają płyny to niech nie kombinuje
.
Nawet wszystkim po jednym xd :mrgreen: ;)
Za pomoc jestem bardzo wdzięczny . ;-)
Zobaczymy jak będzie za tydzień - dwa z wyciekiem ( Dam Znać )
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 19:51   

Ja Ci napiszę tak. Mi w ASO Fiata, bo tam jeżdżę z Roverkiem gdyż mają wszystkie części na magazynie powiedzieli, aby temu silnikowi od czasu do czasu dać naprawdę wycisk. Jest to motor, który uwielbia wysokie obroty i oszczędzanie go nie ma naprawdę sensu. Także ja mu daję mocno popalić i nic się nie dzieje. Po kupnie samochodu silnik pracował jak ociężały i głośno. W serwisie wsiedli do samochodu dali mu kopa po garach (prawie maksymalne obroty) i do dziś ( mija 2 lata) silnik chodzi cichutko i jest zrywny. Nie po to kupujemy samochód, aby nim jeździć jak skuterkiem. Mimo wszystko kupując Roverka z silnikiem K narażamy się na tą nieszczęsną uszczelkę, ja jestem tego świadom i przygotowany na to w każdej chwili gdyż u mnie jeszcze wymieniana nie była od nowości. Oprócz tego złego słowa o tych samochodach powiedzieć nie mogę. Wsiadam i jadę. Wiadomo, że na początku zawsze coś jest do roboty, bo nie wiadomo jak poprzedni właściciel dbał o autko. Mi w serwisie od razu kazali przygotować kwotę 1500 na najpotrzebniejsze pierwsze wymiany i ewentualne naprawy: rozrząd, filtry, płyny, układ hamulcowy itp. Tak też zrobiłem i już dwa lata jeżdżę bez przykrych niespodzianek czyli ponad 50 tyś. km :mrgreen:
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 20:40   

Cytat:
Jest to motor, który uwielbia wysokie obroty i oszczędzanie go nie ma naprawdę sensu. Także ja mu daję mocno popalić i nic się nie dzieje.


Do ilu kręcisz ja jak zimny 2. 2-5 jak ciepły w okolicy 3-3.5 do 4 Raz w tyg gdzieś przegonie do 5tys.
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 21:19   

Przez pierwsze 5 – 10 minut nie przekraczam 3000 później 5-6 tysięcy to na porządku dziennym :mrgreen: Na autostradzie to przeważnie tak do 7000 i jadę tak długo jak się da. No ... - wiadomo, że inne samochody przeszkadzają :D
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1453
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 08:54   

leszczu napisał/a:
Podkładka z blachy którą dostajemy przy zakupie uszczelki nowego typu.

Wiem kolego co jest w zestawie, bo już zakładałem taką uszczelkę. Poza tym nie tylko w Roverze stosowane są takie :P
Po prostu nie zakojażyłem określenia: "wypełnienie"...

leszczu napisał/a:
Z kompletna regeneracji głowicy będzie musiał jeszcze dopłacić z 300-400 zł.

Ale Wy to macie ceny... :wink:

leszczu napisał/a:
Dodam jeszcze, że z własnego doświadczenia nie polecam uszczelki nowego typu, tylko stary typ wzmacniany

Jak dla mnie to sprawa wygląda tak: co mechanizator to inne zdanie na jakiś temat. Jak głowica jest równa i odtłuszczona i pozwoli się autu później popracować na jałowo żeby się uszczelka zwulkanizowała to nie ma prawa się nic dziać, do tego nowy typ jest odporniejszy na temperaturę od starego typu, choćby był wzmacniany.
Poza tym, ta wielo warstwowa nie tylko w Roverze jest stosowana :wink:

fredii napisał/a:
aby temu silnikowi od czasu do czasu dać naprawdę wycisk. Jest to motor, który uwielbia wysokie obroty i oszczędzanie go nie ma naprawdę sensu.

I mają rację. Ten silniczek jest wysoko obrotowy (w końcu projektował go LOTUS :mrgreen: )
Ja zawsze sam robiłem ten silnik i nie raz goniłem go pełnią mocy i nic się nie działo. Poza tym, ten klamocik ma już ponad 14-15 lat, więc nie biadolcie że gdzieś się tam przypoci. :roll:

[ Dodano: Pią Wrz 13, 2013 09:54 ]
DENIZOTAC napisał/a:
truten23, Miał rację Polać mu xd

Cytat: Jak mu się rozszczelnił płaszcz wodny, to może przestanie cieknąć jak zajdzie osadem. Jak nie ma większego wycieku i nie mieszają płyny to niech nie kombinuje .


Po prostu Denis jesteś przewrażliwiony. Takie rzeczy robi się jak już się coś dzieje, bo robienie remontów z powodu małych wypocin skutkuje tym, że auto stoi więcej na kanale, niż jeździ na drodze :P
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
DENIZOTAC 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 173
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 400

Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 10:49   

Czyli ponad 6tys do czerwonego Pola można na autostradzie dać ;) czerwone gdzieś 6800rpm i nic nie powinno się stać ;)
_________________
ROVEREK 416
http://forum.roverki.eu/v...p=786617#786617
 
 
 
fredii 



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 30 Gru 2011
Posty: 363

Rover 400

Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 15:33   

Nic się nie stanie. 30 minut temu wróciłem z małej trasy 100 km. Przez prawie połowę dawałem mocno po garach w granicach 6000 obrotów. Lubię ten ryk silnika :mrgreen: Jak wdepnę mocniej czuć, że autko żyje :D Nie mam żadnych problemów, wycieków czy coś z tym związane. Tak jak napisał truten23 to autko ma już swoje lata i małe kropelki od czasu do czasu pokażą się na 100%. Zresztą, w których samochodach nie kapie? W nowych też, bo jakby nie kapało od czasu do czasu to parkingi byłby suche a niezapełnione plamami. U mnie wkoło nowe samochody, nowe parkingi przy domach a widać, że olej jednak gdzieś tam zawsze umknie, bo plamy są.
 
 
madmips
[Usunięty]






Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 06:17   

Pewnie wszystkie po twoim ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400 1.6] Cieknie olej znad kolektora wydechowego
Squid Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 14 Sro Lis 04, 2009 10:57
NEOSSS
Brak nowych postów [R45] Wyciek płynu chłodzącego spod kolektora wydechowego
pa_and Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 13 Pon Mar 07, 2011 23:49
egm
Brak nowych postów [R45] osłona termiczna kolektora wydechowego
reeadon Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Wto Lis 06, 2018 09:32
pawlovsky
Brak nowych postów [R414] Osłona termiczna kolektora wydechowego
co osłana alternator i spreżarkę klimy od kolektora
Mario82 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Pon Cze 23, 2008 08:14
sTERYD
Brak nowych postów [R45 1.8] Sens wymiany kolektora wydechowego + łącznik
ADI-mistrzu Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Pon Lis 18, 2013 20:19
Gość



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink