Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1995
Witam.
Mam problem w moim roverku ze sprzęgłem.
Moja jazda samochodem jest spokojna.
Od początku niepokoi mnie fakt że gdy silnik jest zimny sprzęgło działa fajnie tzn płynnie beż żadnych komplikacji. Natomiast gdy silnik się nagrzeje sprzęgło zaczyna twardnieć tzn trzeba używać coraz większej siły by go wcisnąć. Gdy puszczam sprzęgło to nie "odskakuje" one płynnie lecz tak jakby trochę skakało.
Dodatkowo napiszę że po zakupie samochodu mechanik wymieniał całe sprzęgło ale problem nadal pozostał. Mój brat wypytał mechanika co może być przyczyną i powiedział mu że sprzęgło musi się "wyrobić". Tylko dziwne bo już tak jeżdżę samochodem chyba z rok (na małych trasach na szczęście) więc sprzęgło powinno być już dawno wyrobione.
Czas w którym pojawia sie problem zależy również od temperatury powietrza - w lato szybciej twardnieje.
Macie jakieś pomysły? Mam tym samochodem zrobić za tydzień 200 km a wiem ze po przejechaniu 50 km mogą być już kłopoty z tym sprzęgłem.
Ostatnio zmieniony przez Adrian Czw Paź 03, 2013 10:26, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Paź 02, 2013 21:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie wiem czy WD-40 to najlepszy pomysł. Ten preparat odparowuje z czasem zostawiając odtłuszczoną blachę. Łatwo w ten sposób zatrzeć łapę i będzie tylko gorzej.
Nie znam sie prawie wcale na samochodach.
Czy można to zrobić samodzielnie czy trzeba skorzystać z pomocy mechanika? I to sie smaruje od spodu czy od środka samochodu.
Sorry za tak głupie pytania ale to nie moja dziedzina
Nie jestem wielkim znawcą , ale to jest wina wysprzęglika lub pompki wysprzęglika .U mnie w upały jest prawie to samo , może nie aż tak bardzo twardnieje , ale do tego trzeszczy . Jesienią i zimą jest w porządku . Sądzę że te części są z plastiku który z biegiem czasu pod wpływem temperatury pęcznieje i tłoczek się zaciera . Oś łapy smarowałem rzadkim olejem i nic , natomiast tarcza i docisk sprzęgła nagrzewają się jednakowo , zima i latem , bo są zespolone z silnikiem . Tamte zaś części nie dolegają do silnika i nagrzewają się zależnie od temperatury na zewnątrz . Ja jeszcze nie wymieniałem pompki i wysprzęglika ( bo to jest komplet zespolony , z tego co się orientuję ) ,ale jeśli to zacznę od tego bo to prościej niż wyjmować skrzynię . I taniej .
Jerzy jeżeli już sprawdzisz sytuacje proszę daj znać
A mam pytanko czy jest ryzykowne jechać takim samochodem w podróż 200 km ? Czy raczej byście nie ryzykowali ?
Jeśli moja diagnoza jest trafna i objawy są takie jak u mnie , to nie ma problemu . Ja tak jeżdżę od ponad dwóch lat ( 25 000 km. ) i nic się nie zmienia . Tylko teraz jak jest zimno , jest wszystko w porządku .
Jerzy a powiedz mi czy jeździłeś już takim na takim sprzęgle na trasach równych lub większych niż 50 km ? I czy to sprzęgło tylko przeszkadza podczas jazdy czy jeszcze są dodatkowo jakieś dolegliwości ?
Tak jak pisałem , teraz jak jest zimno u mnie jest wszystko w porządku . Nawet po przejechaniu 500 km. Takie objawy mam w upały , szczególnie jak się stoi w korkach w korkach i włączona klima.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum